TAURON Liga: UNI pewnie wygrywa w Legionowie

W cieniu sobotniego hitu w Rzeszowie odbyło się także, w ramach 11. kolejki, mecz dwóch najsłabszych drużyn TAURON Ligi. W Legionowie Ił Capital nie zdołał jednak odnieść pierwszego zwycięstwa i w trzech setach uległ z Opola.

Lepsze wejście w mecz pomiędzy dwiema najsłabszymi zespołami w lidze miały przyjezdne, które zdobyły trzy pierwsze oczka. Siatkarki z Legionowa szybko jednak doprowadziły do remisu, a kilka minut później same wyszły na dwupunktowe prowadzenie 10:8. Wtedy jednak ponownie do głosu doszły podopiecznie Nicoli Vettoriego. Zawodniczki z Opola odskoczyły na dwa punkty przy prowadzeniu 15:13, którego nie oddały już do końca partii. Co prawda gospodynie starały się nawiązać walkę z rywalkami, jednak na każdy zdobyty przez nie punkt opolanki odpowiadały dwoma kolejnymi, w związku z czym pierwsza partia zakończyła się wynikiem 25:18 dla UNI.

Podrażnione porażką w pierwszej partii siarkarki Iłu mocno rozpoczęły drugiego seta, bowiem szybko objęły prowadzenie 3:0, a potem 7:2. Wtedy jednak gra podopiecznych Grzegorza Kowalczyka zacięła się, co skwapliwie wykorzystały siatkarki z Opola. Dzięki skutecznej grze przy własnym serwisie kilka minut później na tablicy widniał już remis po 11. Kolejne kilka akcji to wzajemna wymiana ciosów, lecz w końcówce znów opolanki wrzuciły wyższy bieg. Punkty zdobyte seriami przy swojej zagrywce spowodowały, że druga partia także padła ich łupem, dzięki zwycięstwu 25:20.

Trzeci set okazał się ostatnim. Już od pierwszego zdobytego punktu legionowianki miały spory problem, bowiem ich rywalki miały ich już na koncie pięć. Kolejne minuty to pełna kontrola wydarzeń na boisku opolanek oraz bezpieczne prowadzenie spotkania do jego zakończenia. UNI cały czas miało siedmio-, ośmiopunktową przewagę, a zawodniczki Grzegorza Kowalczyka wydawały się już pogodzone z losem. Teoretycznie siatkarki z Legionowa próbowały podjąć walkę, ale wyglądało to tylko na pozory. Ostatecznie bez większych problemów zespół Nicoli Vettoriego zwyciężył 25:15 i całe spotkanie bez straty seta. Porażka za trzy punkty jeszcze bardziej komplikuje już i tak beznadziejną sytuację gospodyń, którym już tylko cud może pomóc utrzymać się w TAURON Lidze, pomimo półmetku zmagań.

Ił Capital Legionovia Legionowo – UNI Opole 0:3 (18:25, 20:25, 15:25)

Legionovia: Lenik, Mazenko, Mras, Duda, Dębowska, Szymańska, Kulig (libero)

UNI: Conceicao, Pellegrino, Janicka, Stronias, Kecher, Krajduba, Adamek (libero)