EBL: 17. kolejka (relacja aktualizowana)
- Dodał: Andrzej Kacprzak
- Data publikacji: 21.01.2023, 23:00
W czwartek 19. stycznia rozpoczyna się 17. kolejka Energa Basket Ligi. Tę serię gier zapoczątkuje spotkanie Zastalu Zielona Góra z Kingiem Szczecin. Hitami tej rundy będą natomiast starcia Śląska Wrocław z Legią Warszawa oraz Stali Ostrów Wlkp. z Czarnymi Słupsk.
19 Stycznia, 17:30 (czwartek) | Zastal Zielona Góra - King Szczecin |
20 Stycznia, 17:30 (piątek) |
Start Lublin - GTK Gliwice |
20 Stycznia, 19:30 (piątek) | Anwil Włocławek - Sokół Łańcut |
21 Stycznia, 15:30 (sobota) | MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Sopot |
21 Stycznia, 17:30 (sobota) | Śląsk Wrocław - Legia Warszawa |
21 Stycznia, 19:30 (sobota) | Astoria Bydgoszcz - Spójnia Stargard |
22 Stycznia, 17:30 (niedziela) | Stal Ostrów Wlkp. - Czarni Słupsk |
22 Stycznia, 19:30 (niedziela) | Arka Gdynia - Twarde Pierniki Toruń |
21 stycznia, 15:30 MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Sopot 82:91 (10:23, 22:21, 22:23, 28:24)
W pierwszym z sobotnich spotkań MKS Dąbrowa Górnicza podejmował Trefl Sopot. Faworytami spotkania byli zawodnicy z Trójmiasta, którzy rozgrywają bardzo dobry sezon. MKS-u nie należało jednak stawiać na straconej pozycji. Gospodarze meczu ostatnio notowali bardzo dobrą serię i wygrali cztery spotkania z rzędu. Po pierwszej kwarcie wydawało się jednak, że z ich dobrej formy nie zostało nic. Trefl całkowicie zdominował początek meczu i po 10 minutach gry prowadził 23:10. Po krótkiej przerwie gra była już zdecydowanie bardziej wyrównana. Gospodarze znacznie poprawili grę w ataku, ale byli w stanie urwać tylko punkt z przewagi rywali. Po zmianie stron gra pozostawała bardzo wyrównana. Trefl utrzymywał przewagę i wraz z upływem czasu był coraz bliżej zwycięstwa. Gospodarze podjęli jeszcze próbę dogonienia rywali w ostatniej kwarcie i przez pewien czas mogło się nawet wydawać, że zdołają dokonać tej sztuki. Dzięki znakomitej grze ich strata zmalała do trzech punktów w końcówce. Trefl zdołał jednak opanować sytuację i ostatecznie wygrać cały mecz różnicą 9 punktów.
Trefl Sopot pokonał na wyjeździe MKS Dąbrowę Górniczą 91:82. Gracze z Trójmiasta przerwali więc znakomitą serię zwycięstw rywali. Goście dzięki zwycięstwu awansowali na 2. miejsce w tabeli i mają już tylko punkt straty do lidera z Wrocławia. MKS natomiast pomimo porażki przesunął się na 9. pozycję
Trefl: Nevels 23, Salumu 21, Zyskowski 14, Kolenda 10, Wells 9, Freimanis 6, Radic 5, Pluta 3
MKS: Chealey 25, Krampelj 14, Drame 13, Bluiett 12, Mokros 8, Radwański 6, Rajewicz 3, Kucharek 1
20 stycznia, 19:30 Anwil Włocławek - Rawlplug Sokół Łańcut 78:89 (18:20, 15:28, 19:26, 26:15)
Niezłą niespodziankę we Włocławku sprawiła drużyna z Łańcuta. Podopieczni Marka Łukomskiego tylko przez pierwsze pięć minut musieli odrabiać straty do gospodarzy, a gdy na 16:14 z wyskoku trafił Kemp, rozpoczął się festiwal rzutów Sokołu. Już cztery minuty później w drugiej kwarcie goście mieli zapas 27:21, ale to nie był koniec ich koncertu. Prawie dwa razy więcej punktów od włocławian zdobyli zawodnicy Sokołu. Podobną dominacją popisali się w trzeciej kwarcie i choć końcówka tego meczu była już pod dyktando Anwilu, to nie było mowy o odrobieniu takich strat.
Anwil Włocławek: Greene 19, Nowakowski 17, Petrasek 17, Moore 9, Sobin 8, Bostic 4, Słupiński 3, Bojanowski 1, Woroniecki, Williams
Sokół Łańcut: Eads Lii 16, Sanders 16, Spencer 13, Szczypiński 9, Struski 9, Thornton 8, Bręk 7, Nowakowski, Wrona
20 stycznia, 17:30 Start Lublin - GTK Gliwice 79:68 (21:14, 13:15, 24:18, 21:21)
W pierwszym z piątkowych spotkań Start Lublin podejmował GTK Gliwice. Bez wątpienia nie był to hit kolejki, ale starcie dwóch drużyn o podobnym potencjale mogło być interesujące. Start nie przystępował do meczu w roli faworyta, ale to właśnie drużyna gospodarzy miała przewagę przez niemal całe spotkanie. Goście walczyli ambitnie w ostatniej kwarcie, ale ostatecznie nie byli w stanie odrobić strat do rywali. Start wygrał 79:68, a bohaterem meczu został Gabe DeVoe. Amerykanin zdobył dla startu 34 punkty, 7 zbiórek i 8 asyst. Więcej o tym meczu można przeczytać tutaj.
19 stycznia, 17:30 Zastal Zielona Góra - King Szczecin 78:79 (22:23, 17:27, 25:10, 14:19)
Mecz otwarcia 17. kolejki, w którym Zastal Zielona Góra podejmował Kinga Szczecin zapowiadał się bardzo ciekawie. King w obecnym sezonie jest bardzo mocny, a Zastal, który ostatnio przerwał serię porażek chciał pójść za ciosem i wygrać po raz drugi z rzędu. Po pierwszej zaciętej kwarcie obie ekipy zaczęły grać bardzo nierówno. Emocji nie brakowało jednak do samego końca, a bohaterem spotkania został Tony Meier. Amerykanin 10 sekund przed końcem gry skutecznie zagrał 3+1 i dał Kingowi minimalne zwycięstwo. Więcej o tym spotkaniu pisaliśmy tutaj.
Andrzej Kacprzak
Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.