TAURON Liga: UNI Opole lepsze od Radomki

UNI Opole doczekało się trzeciego zwycięstwa w trwającym sezonie TAURON Ligi. Podopieczne Nikoli Vettoriego w meczu 13. kolejki 3:1 pokonały drużynę MOYA Radomki Lotnisko Radom.

UNI Opole i Radomka w tym sezonie nie zachwycają. Obie drużyny po 12. kolejkach miały na swoim koncie po siedem punktów i zamykały ligową tabelę. Dla jeden z ekip czwartkowy pojedynek miał być więc przełamaniem serii porażek.

Premierowa odsłona rozpoczęła się od wymiany punktowych ataków obu ekip. Długo mogliśmy oglądać wyrównaną grę, którą przerwały zawodniczki UNI Opole, odskakując na dwa „oczka” po bloku Krajduby. Gospodynie lepiej grały w obronie i bardzo dobrze czytały zamiary rywalek. Radomka z kolei nie mogła przebić się w ofensywie. Przyjezdne albo posyłały piłki w aut, albo nadziewały się na ścianę stawianą przez opolanki. Tym samym po zerwanym ataku Ellen Bragi przewaga UNI wzrosła do pięciu punktów - 16:11. Zespół z Radomia w końcówce jeszcze próbował postraszyć rywalki, ale Lana Conceicao zdobyła zwycięski punkt dla swojej drużyny.

Radomka wraz ze świetnie dysponowaną Kornelią Moskwą na zagrywce rozpoczęły drugą odsłonę od kilkupunktowego prowadzenia - 1:4. Gospodynie jednak bardzo szybko odpowiedziały rywalkom. UNI wyrównało wynik po autowym uderzeniu Bragi, a kolejny błąd ekipy gości dał im dwupunktową przewagę. Drużyna z Opola przede wszystkim robiła różnicę w polu serwisowym. Radomianki miały problemy w przyjęciu i zupełnie nie radziły sobie w ataku. Gdy Stepanenko po raz kolejny została zatrzymana przez punktowy blok UNI, tablica wyników pokazała 15:10 dla podopiecznych Nikoli Vettoriego. Gospodynie ręki nie zwalniały też w ofensywie, gdzie kolejne punkty zdobywały Stronias i Krajduba. To właśnie uderzenie ukraińskiej atakującej zapewniło opolankom zwycięstwo w drugiej partii - 25:16.

Seta ostatniej szansy bardzo dobrze rozpoczęła ekipa z Radomia. Przyjezdnie zaczęły ryzykować w polu serwisowym i po udanych atakach Natalii Murek prowadziły 6:3. Opolanki uparcie goniły rywalki i kilkukrotnie miały swoje szanse na wyrównanie wyniku. Gospodynie jednak nie potrafiły postawić kropki nad „i”, a podopieczne Błażeja Krzyształowicza za każdym razem odpierały ataki, cały czas utrzymując się na czele. Po efektownym bloku Stepanenko Radomka prowadziła już 18:14. Wtedy trener Nikola Vettori zdecydował się na podwójną zmianę. Makarowska-Kulej i Oliwia Sieradzka odnotowały fenomenalne wejście i UNI Opole odwróciło wynik - 19:18. Gospodynie jednak nie potrafiły wykorzystać tej szansy. W końcówce opolanki popełniały błędy i to MOYA Radomka cieszyła się z wygranej po ataku Justyny Łukasik.

W czwartej i ostatniej odsłonie szybko kilkupunktową przewagę wypracowały sobie siatkarki z Opola. UNI bardzo dobrze prezentowało się w obronie i po dwóch punktowych blokach prowadziły 8:5. Z biegiem seta opolanki rozkręciły się jeszcze bardziej. W ofensywie świetnie spisywała się Kinga Stronias, a na prawej flance wtórowała jej Anastasija Krajduba. Atakująca drużyny z Opola ręki nie zwalniała też w polu serwisowym i UNI prowadziło już 18:10. Gospodynie do końca rozdawały karty na boisku, a cały mecz zakończył udane uderzenie Stronias.

UNI Opole - MOYA Radomka Lotnisko Radom 3:1 (25:21, 25:16, 22:25, 25:18)
UNI: Conceicao, Pellegrino, Janicka, Stronias, Kecher, Krajduba, Adamek (L) oraz Sieradzka, Makarowska-Kulej
Radomka: Stepanenko, Braga, Świrad, Bugg, Murek, Moskwa, Strasz (L) oraz Biała, Łukasik, Zaborowska, Adamek (L)
MVP: Anastasija Krajduba