Judo - Grand Slam: jedna wygrana walka Kalety

W tym tygodniu turniej Grand Slam zawitał do Tel Awiwu. Pierwszego dnia zawodów wystąpiły trzy Polki, a najlepiej wypadła Aleksandra Kaleta (-52 kg), która zajęła 7. miejsce. Arleta Podolak i Julia Kowalczyk (obie -57 kg) przegrały swoje pierwsze walki.

W kategorii do 52 kg Aleksandra Kaleta nie miała najlepszego losowania. W pierwszej rundzie miała co prawda wolny los, ale w drugiej czekała na nią reprezentantka Japonii Kisui Omori. Ta zawodniczka dopiero wchodzi na międzynarodową arenę, ale podczas Grand Slamu w Tokio zajęła trzecie miejsce. Polka dość niespodziewanie i bardzo szybko rzuciła Japonkę na ippon i awansowała do ćwierćfinału. W nim nasza zawodniczka zmierzyła się z numer trzy rankingu Chelsie Giles z Wielkiej Brytanii. Tuż przed upływem czterech minut pojedynku Kaleta dała się zaskoczyć rywalce i przegrała przez ippon. Brytyjka triumfowała w całych zawodach, pokonując w finale Anę Perez Box (Hiszpania). Polka trafiła do repasaży, w których uległa Brazylijce Larissie Pimencie i zakończyła rywalizację na siódmej pozycji. Pimenta wraz z Włoszką Odette Giuffridą stanęła na najniższym stopniu podium.

Julia Kowalczyk (-57 kg) po wolnym losie w pierwszej rundzie trafiła na Altantsetseg Batsukh (ZEA) i po dogrywce uległa niżej notowanej rywalce. W tej samej kategorii dużo trudniejszą rywalkę miała Arleta Podolak, która walczyła z Brazylijką Rafaelą Silvą. Polka nie wykorzystała jednak dużej szansy na zwycięstwo. Podolak prowadziła po wazari, ale w samej końcówce Silva wyrównała i doprowadziła do dogrywki. W niej Polka dostała trzecią karę i schodziła z maty pokonana. W kanadyjskim finale Jessica Klimkait pokonała Christę Deguchi.

Francuzka Blandine Pont okazała się najlepsza w w kat. do 48 kg. Jej rodak Luca Mkheidze zwyciężył w kategorii do 60 kg, a w Gruzin Waża Margwelaszwili wywalczył złoto w kat. do 66 kg. W piątek na tatami zaprezentuje się trzech Polaków: Ksawery Morka, Marcin Kowalski (obaj -73 kg) oraz Paweł Drzymał (-81 kg).

Wyniki