Wątrobowce zastąpią medyczną marihuanę?
- Data publikacji: 01.11.2018, 16:55
Naukowcy z Uniwersytetu w Bernie i Federalnego Instytutu Technologii w Zurychu po raz pierwszy zbadali substancję znalezioną w wątrobowcach przypominającą THC. Dzisiaj tetrahydrokannabinol jest stosowany w medycynie w walce z pewnymi rodzajami bólu, skurczami mięśni, zawrotami głowy i utratą apetytu.
THC w czystej formie zostało wyizolowane po raz pierwszy z konopi indyjskich w 1964 roku przez Raphaela Mechoulama w Weizmann Institute of Science w Izraelu. Do tej pory sądzono, że konopie indyjskie są jedyną rośliną produkującą THC. Jednak w 1994 r. japoński fitochemik Yoshinori Asakawa odkrył substancję w roślinie wątrobowca Radula perrottetii, podobną do THC. Nazwał ją perrottetynenem.
Kilka lat temu Jürg Gertsch z Instytutu Biochemii i Medycyny Molekularnej na Uniwersytecie w Bernie odkrył, że wątrobowce reklamowane są w Internecie jako tzw. "legalne dopalacze". W tym czasie nic nie wiedziano o farmakologicznych skutkach zażywania perrottetynenu. Wraz ze swoim zespołem postanowił porównać perrottetynen i THC pod kątem biochemicznym i farmakologicznym.
Naukowcy wykazali, że perrottetynen dociera do mózgu stosunkowo łatwo i aktywuje receptory kannabinoidowe. Wykazuje nawet silniejszy efekt przeciwzapalny niż THC, co czyni perrottetynen szczególnie interesującym, biorąc pod uwagę jego potencjalne zastosowania medyczne.
- To zdumiewające, że dwa gatunki roślin, oddzielone od siebie o 300 milionów lat ewolucji, produkują podobne psychoaktywne kannabinoidy - mówi Gertsch.
THC w niskich dawkach ma potwierdzone korzystne działanie terapeutyczne w leczeniu chorób przewlekłych. Jest jednak rzadko wykorzystywane, gdyż w wyższych dawkach substancja ta ma silne działanie psychoaktywne.
- Ta substancja naturalna ma słabsze działanie psychoaktywne, a jednocześnie jest w stanie hamować procesy zapalne w mózgu. - uważa Andrea Chicca, członek personelu naukowego grupy Jürga Gertscha