La Vuelta a Espana: życiowy sukces Soupe'a

Geoffrey Soupe (TotalEnergies) wygrał siódmy etap La Vuelty a Espana. Francuz okazał się najlepszy po sprinterskim finiszu.

Szósty etap przyniósł znaczące przetasowania w klasyfikacji generalnej. Nieoczekiwanie nowym liderem został Lenny Martinez (Groupama-FDJ). Piątkowa część wyścigu nie zapowiadała kolejnych roszad. Kolarze przejechali dwustukilometrowy płaski etap, na którym nie rozmieszczono żadnej premii górskiej. Na 30 kilometrów przed metą zaplanowano lotną premię. Do ucieczki dnia zabrało się dwóch kolarzy: Jose Herrada (Cofidis) i Ander Okamika (Burgos-BH). Kontrolę w peletonie przejęła grupa Alpecin-Deceunick i nie odpuszczała uciekinierów na wiecej niż 3 minuty. Starszy z zawodników dość szybko wrócił do peletonu, a młodszy uciekał do 40. kilometra przed metą. Lotny finisz i cenne sekundy padły łupem Kadena Groovesa (Alpecin-Deceunick), Marijna van den Berga (Education First) i Jonasa Vingegaarda (Jumbo Visma).

Zgodnie z oczekiwaniami o losach etapu rozstrzygnął finisz sprinterski. W nim najlepszy okazał się Geoffrey Soupe (TotalEnergies). Dla Francuza był to największy sukces w karierze. Przed metą doszło do dwóch kraks, w wyniku których z wyścigu się wycofał Thymen Arensman (Ineos Grenadiers). W klasyfikacji generalnej do zmian nie doszło, poza pozycją Vingegaarda, który dzięki dwóm sekundom zrównał się czasem z Enriciem Masem (Movistar).