La Vuelta a Espana: Dainese najszybszy z peletonu

Alberto Dainese okazał się najszybszym kolarzem na mecie 19. etapu Vuelta Espana. W kraksie na kilometr przed finiszem ucierpiał Kaden Groves.

W piątek kolarze po kilku górskich etapach dla odmiany mieli po przejechania 177 kilometrów płaskiej trasy z La Banezy do Iscari. Po drodze dodatkową atrakcją był jedynie jeden lotny finisz.

Dwukrotnie odjazdu na dzisiejszym odcinku próbowała trójka Mathis Le Berre, Michal Schlegel i Paul Lapeira. Za pierwszym razem peleton dosyć szybko zlikwidował akcję trio, lepiej poszła kolejna próba w której uczestniczył jeszcze Clement Davy. Czwórce udało się uzyskać około dwóch minut przewagi, było to na około 80 kilometrów przed metą. Główna grupa kontrolowała sytuację, a wchłonięcie ucieczki nastąpiło w okolicach lotnej premii, która znajdowała się na 158. kilometrze. Gdy do końcowej kreski było już mniej niż 20 kilometrów, samotnego ataku spróbował Samuele Batistella, ale pozostali cykliści nie pozwolili zawodnikowi na uzyskanie dużej przewagi i jego akcja stała się historią już kilka kilometrów później. Niestety, około 1000 metrów przed finiszem doszło do kraksy, w której ucierpiał m.in. Kaden Groves, a najlepszy w sprinterskiej walce okazał się Alberto Dainese, który wyprzedził Filippo Gannę i Marijna van der Berga. 

Większe zmiany nie zaszły w klasyfikacji generalnej, której wciąż przewodzi Amerykanin Sepp Kuss.