La Vuelta a Espana: Sepp Kuss przypieczętował zwycięstwo

Wout Poels wygrał 20. etap Vuelty, a zwycięstwo w klasyfikacji generalnej przypieczętował Sepp Kuss. Jego Jumbo-Visma zajmie jutro trzy pierwsze miejsca na podium "generalki".

Po wczorajszym, płaskim etapie dziś kolarzy czekał najdłuższy, bo liczący prawie 208 kilometrów odcinek z aż dziesięcioma premiami górskimi, wszystkimi trzeciej kategorii. Zawodnicy ściganie rozpoczęli w Manzanares El Real, skąd zmierzali do mety umiejscowionej w Guaddaramie. Sobota była ostatnią okazją do zmian w klasyfikacji generalnej ostatniego tegorocznego wielkiego touru.

Już od startu zawodnicy podejmowali próby zawiązania odjazdu, ostatecznie cel ten osiągnęła około trzydziestoosobowa grupa, w której jechali m.in. Remco Evenepoel, Marc Soler, czy Wout Poels. Wśród uciekinierów nie było kolarzy ze szpicy czołówki klasyfikacji generalnej, których ewentualny dobry wynik mógłby zamieszać w czołówce. Trzydziestka szybko osiągnęła kilka minut przewagi, ale kolejne podjazdy dawały się gorzej przygotowanym cyklistom we znaki i kolejne pokonane w pionie metry eliminowały tych słabszych z ucieczki.

Najważniejsze rozstrzygnięcia miały miejsce dopiero przed ostatnim punktowanym wierzchołkiem. Wtedy to urwać się spróbował Poels, dołączyli do niego jeszcze van Eetvelt i Soler, chwilę później dojechali jeszcze Evenepoel i Sanchez. Ta piątka dotarła razem na finiszowe metry, tam wszystkich wykiwał Poels, który jako pierwszy przekroczył linię mety, przed Evenepoelem i Sanchezem. 

Sepp Kuss do mety dojechał z ponad 10-minutową stratą, ale to nie zmieniło jego sytuacji i to właśnie on jutro stanie na najwyższym stopniu podium w klasyfikacji generalnej. Na drugim i trzecim miejscu są jego koledzy z Jumbo-Visma: Jonas Vingegaard i Primoż Roglić.