Mocny początek Polaków na mistrzostwach świata w sprincie kajakowym

Polska reprezentacja świetnie rozpoczęła mistrzostwa świata w sprincie kajakowym rozgrywane w Mediolanie. Już w pierwszym dniu zawodów wszyscy nasi zawodnicy wywalczyli awans do kolejnych etapów rywalizacji, a niektórzy zapewnili sobie miejsce w finałach. Choć największe emocje zaplanowane są na weekend, biało-czerwoni pokazali, że są gotowi do walki o najwyższe cele.

Polacy w półfinałach i finałach

Pierwszy dzień mistrzostw przeznaczony był na eliminacje. Zawodnicy reprezentacji Polski bez większych problemów przeszli kwalifikacje. W półfinałach zobaczymy między innymi Kacpra Sieradzana, który w konkurencji C-1 na 500 metrów przypłynął trzeci, a także męską i żeńską czwórkę kajakową na tym samym dystansie. Do dalszych etapów awansowały również Sylwia Szczerbińska i Dorota Borowska w rywalizacji C-2.

Nie zawiodła także Anna Puławska, która w K-1 na 500 metrów wygrała swój bieg eliminacyjny z najlepszym czasem dnia. Pierwszy stres już za mną, teraz skupiam się na kolejnych startach – powiedziała zawodniczka.

Bezpośredni awans do finału A wywalczyła natomiast czwórka kanadyjkarzy w składzie Aleksander Kitewski, Juliusz Kitewski, Krystian Hołdak i Oleksii Koliadych. To właśnie Koliadych broni tytułu mistrza świata w C-1 na 200 metrów, jednak jak podkreśla, nie chce nakładać na siebie dodatkowej presji.

Ambitne cele i wysokie aspiracje

Reprezentanci Polski otwarcie mówią, że przyjechali do Mediolanu walczyć o medale. Świadczy o tym postawa Wiktora Głazunowa, który na 1000 metrów w C-1 uplasował się na drugiej pozycji, ale sam podkreśla, że stać go było na zwycięstwo. Zabrakło mi kilku metrów, ale w półfinale i finale dam z siebie wszystko, zaznaczył.

Rok temu Polacy zdobyli w mistrzostwach świata trzy medale, co dało im trzecie miejsce w klasyfikacji. W tym sezonie również udowodnili swoją formę, sięgając po sześć krążków podczas mistrzostw Europy w czeskich Racicach. To pokazuje, że biało-czerwoni są w stanie rywalizować jak równy z równym z najlepszymi ekipami świata.

Parakajakarze także w grze

W rywalizacji nie zabrakło również polskich parakajakarek. Anna Bilovol (KL2) i Katarzyna Kozikowska (KL3) zajęły czwarte miejsca w swoich eliminacjach. Obie zawodniczki wystąpią więc w półfinałach, gdzie wciąż mają szansę na awans do finału.

Najważniejsze starty dopiero przed Polakami

Choć eliminacje wypadły znakomicie, prawdziwe emocje dopiero nadchodzą. W sobotę i niedzielę rozegrane zostaną finały, w których rozdane zostaną medale. Polacy liczą, że uda się powtórzyć sukces sprzed roku, a nawet go poprawić.

Mistrzostwa świata w sprincie kajakowym w Mediolanie to najważniejsza impreza tego sezonu, a biało-czerwoni pokazali już pierwszego dnia, że stać ich na wielkie wyniki. Kibice mogą spodziewać się emocjonującego weekendu.