Srebrny sukces Krzysztofa Chmielewskiego na mistrzostwach świata w Singapurze

Krzysztof Chmielewski ponownie udowodnił, że należy do światowej elity pływaków. Podczas mistrzostw świata w pływaniu, które odbywają się w Singapurze, 21-letni reprezentant Polski zdobył srebrny medal w wyścigu na 200 metrów stylem motylkowym. Jego imponujący rezultat — 1:52.64 — nie tylko zapewnił mu miejsce na podium, ale również ustanowił nowy rekord Polski. To już drugi srebrny medal Chmielewskiego na tej imprezie – wcześniej sięgnął po ten krążek w 2023 roku w Fukuoce.

 

Rekord za rekordem, medal za medalem

 

Początek mistrzostw w wykonaniu Chmielewskiego zwiastował sukces. Najpierw poprawił swój rekord życiowy na 400 metrów stylem dowolnym, a następnie zdetronizował szesnastoletni rekord Polski Pawła Korzeniowskiego na 200 metrów stylem motylkowym. W finale był jeszcze szybszy i to dało mu srebro. Mimo że do złotego medalu zabrakło mu zaledwie kilku dziesiątych sekundy, jego osiągnięcie w Singapurze znalazło się wśród sześciu najlepszych czasów w historii światowego pływania na tym dystansie.

 

Zawodnik IUKS Muszelki Warszawa, od roku trenujący na Uniwersytecie Południowej Kalifornii w Los Angeles, po raz kolejny udowodnił, że systematyczna praca i konsekwencja przekładają się na sukces na arenie międzynarodowej. Jego występ w Singapurze to także ważny sygnał przed igrzyskami olimpijskimi, które zbliżają się wielkimi krokami.

 

Polska sztafeta z rekordem i finałem

 

Równie emocjonujące chwile przeżywali kibice podczas rywalizacji sztafet mieszanych 4x100 metrów stylem zmiennym. Reprezentanci Polski — Ksawery Masiuk, Dominika Sztandera, Jakub Majerski i Katarzyna Wasick — najpierw w eliminacjach pobili rekord kraju, uzyskując czas 3:44.22, a następnie w finale potwierdzili swoją klasę, kończąc zawody na ósmym miejscu. Występ w czołówce światowej to kolejny krok w rozwoju polskiego pływania.

 

Zawodnicy zwracali uwagę, że konkurencja była bardzo silna, a strategia ustawienia zawodników na poszczególnych zmianach odegrała kluczową rolę. W sztafetach mieszanych często dochodzi do sytuacji, w których kobiety rywalizują bezpośrednio z mężczyznami, co wprowadza dodatkowy element taktyczny i emocjonalny. Mimo to biało-czerwoni pokazali się z bardzo dobrej strony.

 

Nie wszyscy awansowali, ale walka trwa

 

Nie wszyscy reprezentanci Polski zdołali przebić się do kolejnych rund. Adela Piskorska i Kamil Sieradzki odpadli w eliminacjach swoich konkurencji, ale kolejne dni zapowiadają się równie emocjonująco. Na słupkach startowych zobaczymy m.in. Katarzynę Wasick w wyścigu na 100 metrów stylem dowolnym, Ksawerego Masiuka na 200 metrów grzbietowym oraz Jana Kałusowskiego w stylu klasycznym na tym samym dystansie.

 

Skoki do wody: bez medalu, ale z doświadczeniem

 

Równolegle do pływackich emocji toczą się również zmagania w skokach do wody. W środę w konkurencji mikstów z trampoliny trzymetrowej Kaja Skrzek i Andrzej Rzeszutek zajęli dziewiąte miejsce. Z kolei Maria Łukaszewicz uplasowała się na 33. pozycji w skokach z dziesięciometrowej wieży. Choć bez medali, każdy start w tak prestiżowych zawodach to bezcenne doświadczenie.

 

Mistrzostwa jeszcze trwają

 

Zmagania w Singapurze potrwają do 3 sierpnia, a polscy zawodnicy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Jak pokazują dotychczasowe występy, potencjał jest ogromny, a młodzi sportowcy coraz śmielej zaznaczają swoją obecność w światowej czołówce.