
Giorgio Armani nie żyje. Świat mody żegna wielkiego kreatora
- Data publikacji: 04.09.2025, 15:59
Świat mody stracił jedną ze swoich najważniejszych postaci. W wieku 91 lat zmarł Giorgio Armani, projektant, który przez dekady był synonimem włoskiego stylu, elegancji i ponadczasowej klasy. Informację o jego śmierci przekazała w czwartek Grupa Armani.
Życie poświęcone modzie
Giorgio Armani urodził się w 1934 roku w Piacenzy. Początkowo planował karierę medyczną, jednak pasja do estetyki i ubrań skierowała go na inną drogę. W latach 60. rozpoczął pracę jako projektant, a już w 1975 roku stworzył własną markę Giorgio Armani S.p.A. Zaledwie kilka lat później jego nazwisko było rozpoznawalne na całym świecie.
Jego projekty stały się rewolucją w świecie mody. Garnitury Armaniego, oparte na prostocie, perfekcyjnym kroju i najwyższej jakości tkaninach, zmieniły sposób ubierania się zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Armani udowodnił, że elegancja może iść w parze z wygodą, a klasyka – z nowoczesnym spojrzeniem.
Dziedzictwo „Króla Giorgio”
Armani był nie tylko projektantem, lecz także wizjonerem biznesu. Jego firma rozrosła się do jednego z największych domów mody na świecie, osiągając roczne obroty na poziomie ponad 2 miliardów euro. Z czasem działalność marki objęła nie tylko odzież, lecz także perfumy, kosmetyki, hotele oraz wyposażenie wnętrz.
Projektant znany jako „Re Giorgio” – Król Giorgio – osobiście nadzorował każdy aspekt funkcjonowania firmy. Do końca życia uczestniczył w pracy nad kolekcjami i dbał o szczegóły – od kampanii reklamowych po fryzury modelek przed pokazem.
Moda i film
Twórczość Armaniego na trwałe zapisała się również w historii kina. Jego ubrania nosili bohaterowie takich filmów jak „American Gigolo”, a w jego kreacjach występowały największe gwiazdy Hollywood. Czerwone dywany od Cannes po Los Angeles pełne były aktorów, muzyków i sportowców ubranych w garnitury i suknie z logo Armani.
Pożegnanie ikony stylu
Śmierć Giorgio Armaniego to ogromna strata dla całego świata mody. Jego trumna zostanie wystawiona w Mediolanie w najbliższy weekend, aby mieszkańcy i miłośnicy jego twórczości mogli oddać hołd. Pogrzeb ma odbyć się w wąskim, prywatnym gronie.
Armani pozostawił po sobie nie tylko potężne przedsiębiorstwo, ale przede wszystkim filozofię projektowania, która zmieniła oblicze elegancji. Jego dziedzictwo pozostanie inspiracją dla kolejnych pokoleń projektantów.