IPN prowadzi ekshumacje we Lwowie-Zboiskach
Jan Mehlich/Wikipedia

IPN prowadzi ekshumacje we Lwowie-Zboiskach

  • Data publikacji: 07.08.2025, 14:37

4 sierpnia 2025 roku rozpoczęły się prace ekshumacyjne w dawnej wsi Zboiska, dziś będącej częścią Lwowa. Ich celem jest ustalenie, ilu polskich żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku zostało pochowanych na tym terenie. Za działania odpowiada zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej.

 

Ekshumacja po latach oczekiwań

 

Po ponad pięciu latach od złożenia pierwszego wniosku, polskim archeologom i historykom udało się wreszcie rozpocząć długo wyczekiwane prace ekshumacyjne w Lwowie-Zboiskach. To tam, według wcześniejszych ustaleń IPN, mogą spoczywać szczątki żołnierzy Wojska Polskiego poległych w obronie Lwowa we wrześniu 1939 roku. Prace prowadzi doświadczony zespół specjalistów Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, wspierany przez biegłego medycyny sądowej z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

 

W działania zaangażowani są również partnerzy ukraińscy z towarzystwa „Ukraińska Pamięć” oraz przedstawiciele polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którzy pełnią rolę obserwatorów. Dzięki ich współpracy możliwe jest prowadzenie badań zgodnie z międzynarodowymi standardami i poszanowaniem pamięci o poległych.

 

Długa droga do rozpoczęcia prac

 

Pierwsze informacje o możliwym miejscu pochówku polskich żołnierzy pojawiły się już w listopadzie 2019 roku. W marcu 2020 roku strona ukraińska złożyła formalny wniosek o zgodę na ekshumację do odpowiednich organów. Niestety, w kwietniu tego samego roku Ministerstwo Kultury Ukrainy poinformowało o wstrzymaniu procedury, tłumacząc to zmianami kadrowymi i ograniczeniami wynikającymi z pandemii COVID-19.

 

Kolejne pięć lat upłynęło w ciszy – bez decyzji, bez zgody, bez dalszego dialogu. Dopiero w lutym 2025 roku IPN ponownie złożył wniosek o zgodę na rozpoczęcie badań. Tym razem, w czerwcu, przyszła pozytywna odpowiedź. Ministerstwo Kultury i Komunikacji Strategicznej Ukrainy zezwoliło na prowadzenie ekshumacji, umożliwiając tym samym powrót do poszukiwań i przywracania pamięci o żołnierzach września 1939.

 

Czym zakończą się prace w Zboiskach?

 

Głównym celem obecnych działań jest ustalenie liczby pochowanych tam żołnierzy Wojska Polskiego oraz ich przynależności do konkretnych jednostek wojskowych. Po odnalezieniu szczątków zostaną one poddane analizie antropologicznej oraz badaniom z zakresu medycyny sądowej i identyfikacji DNA. Finalnie, szczątki zostaną uroczyście przeniesione i złożone na cmentarzu w Mościskach, w specjalnie wydzielonej polskiej kwaterze wojskowej.

 

To nie tylko ważne działanie o charakterze historycznym, ale również gest przywracający godność poległym żołnierzom. To także sygnał, że mimo zawirowań politycznych i biurokratycznych, współpraca polsko-ukraińska w obszarze pamięci historycznej może być kontynuowana.

 

Obrona Lwowa – krwawa karta września 1939

 

Od 12 do 22 września 1939 roku Lwów był areną zaciętych walk obronnych. Najbardziej zacięte starcia z siłami niemieckimi miały miejsce 16 i 17 września na północnych rubieżach miasta. Wśród walczących znaleźli się m.in. żołnierze 10. Brygady Kawalerii dowodzonej przez płk. Stanisława Maczka – późniejszego generała i dowódcę 1. Dywizji Pancernej.

 

Zboiska, dziś będące częścią Lwowa, wówczas były oddzielną wsią. Tam właśnie mogły zostać pochowane ciała żołnierzy z różnych oddziałów Wojska Polskiego, w tym także tych dowodzonych przez generała Kazimierza Sosnkowskiego. Odsiecz, którą prowadził, miała wesprzeć walczący Lwów, jednak część żołnierzy zginęła, nie docierając na czas.

 

Pamięć wraca z ziemi

 

Rozpoczęcie ekshumacji po latach oczekiwań jest kolejnym krokiem w procesie przywracania pamięci o zapomnianych bohaterach września 1939 roku. Prace w Lwowie-Zboiskach mają nie tylko wymiar naukowy i historyczny, ale także moralny. Umożliwiają godne pochowanie tych, którzy oddali życie w obronie niepodległości Polski.

 

Dzięki współpracy IPN, ukraińskich partnerów i instytucji państwowych, być może już wkrótce poznamy nazwiska kolejnych żołnierzy września, a ich szczątki znajdą spoczynek w miejscu godnym ich ofiary.