
Pierwszy akt oskarżenia w sprawie RARS. Były policjant z zarzutami
- Dodał: Poinformowani .pl
- Data publikacji: 07.08.2025, 11:21
Do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga trafił pierwszy akt oskarżenia w głośnej sprawie dotyczącej Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Na ławie oskarżonych zasiądzie były funkcjonariusz policji – Artur Sz. Prokuratura zarzuca mu udział w licznych przestępstwach, a śledztwo wciąż trwa.
Rozpoczyna się proces w sprawie afery RARS
W poniedziałek, 4 sierpnia 2025 roku, do warszawskiego sądu wpłynął akt oskarżenia w jednej z najgłośniejszych spraw ostatnich lat – śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w funkcjonowaniu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Prokuratura Krajowa poinformowała, że to dopiero pierwszy etap procesu, który może objąć znacznie szerszy krąg osób.
Głównym oskarżonym jest Artur Sz., były funkcjonariusz policji, wobec którego sformułowano aż 23 zarzuty karne. To pierwszy oficjalny dokument, który trafia do sądu w kontekście afery RARS, ale jak zapowiadają śledczy – na pewno nie ostatni.
Lista zarzutów wobec byłego policjanta
Artur Sz. nie jest oskarżony wyłącznie o przewinienia służbowe. Jak podaje Prokuratura Krajowa, były policjant miał m.in. bezprawnie przetrzymywać pracownicę sklepu „Red is Bad”, dokonywać nieautoryzowanych weryfikacji w policyjnych bazach danych oraz dopuścić się szeregu czynów na szkodę swojej byłej partnerki.
Dodatkowo, prokuratorzy zarzucają mu współpracę z Pawłem Sz. twórcą marki „Red is Bad” – w sprawach finansowych. Artur Sz. miał wspierać go podczas wypłat dużych kwot gotówki z banku, łącznie przekraczających 3,5 miliona złotych. Za każde takie „wsparcie” otrzymywał od biznesmena 1000 złotych. Co więcej, część działań wykonywał będąc w służbie, używając pojazdu z fałszywą rejestracją.
W konsekwencji tych działań, Artur Sz. został zwolniony z policji z dniem 31 stycznia 2025 roku.
Kulisy afery w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych
Śledztwo dotyczące RARS prowadzone jest przez Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Dochodzenie rozpoczęto 1 grudnia 2023 roku, a jego zakres obejmuje m.in. przekroczenie uprawnień oraz działanie na szkodę interesu publicznego w związku z zakupami realizowanymi przez Agencję.
Według ustaleń śledczych, podejrzani mieli działać niezgodnie z procedurami w latach 2021–2023, kierując się chęcią uzyskania osobistych korzyści finansowych. Kluczowe dowody w sprawie pochodziły z materiałów operacyjnych CBA oraz zawiadomień złożonych przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, który podejrzewał również pranie brudnych pieniędzy.
Międzynarodowy wątek i powrót podejrzanego do Polski
Szczególnym zainteresowaniem organów ścigania objęto także Pawła Sz. właściciela marki „Red is Bad”. Po ujawnieniu afery mężczyzna opuścił Polskę i ukrywał się na Dominikanie. Dopiero po kilku miesiącach, na podstawie czerwonej noty Interpolu oraz europejskiego nakazu aresztowania, został zatrzymany i przetransportowany do kraju 30 października 2024 roku.
Jego nazwisko pojawia się w śledztwie wielokrotnie, a współpraca z Arturem Sz. ma być tylko jednym z wielu wątków analizowanych przez prokuraturę. Paweł Sz. nadal pozostaje jedną z głównych postaci podejrzanych o nadużycia w związku z zarządzaniem środkami publicznymi i nielegalnym obrotem finansami.
Ciąg dalszy śledztwa przed nami
Akt oskarżenia przeciwko byłemu funkcjonariuszowi policji to dopiero początek większego procesu, który może objąć kolejne osoby związane z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych. Organy ścigania nie wykluczają kolejnych zatrzymań oraz rozszerzenia zakresu zarzutów.
Sprawa RARS rzuca cień na sposób zarządzania publicznymi pieniędzmi w instytucjach państwowych. Śledczy zapowiadają, że dołożą wszelkich starań, by każda osoba, która złamała prawo, została pociągnięta do odpowiedzialności.