
Rosyjski dron nad Polską. Minister obrony mówi o prowokacji
- Data publikacji: 20.08.2025, 17:46
Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o incydencie z udziałem rosyjskiego drona, który naruszył polską przestrzeń powietrzną. Jak zaznaczył, sytuacja miała charakter prowokacyjny i wpisuje się w szersze działania Federacji Rosyjskiej wobec państw NATO
Rosja prowokuje państwa sojuszu
Podczas konferencji prasowej szef MON podkreślił, że Rosja od miesięcy wykorzystuje drony do destabilizacji regionu. Przypomniał, że podobne zdarzenia miały miejsce w Rumunii, na Litwie i Łotwie. Tym razem celem prowokacji stała się Polska.
Kiedy toczą się rozmowy o pokoju w Ukrainie, Rosja kolejny raz eskaluje napięcia – mówił Kosiniak-Kamysz.
Według ministra działania tego typu mają na celu wywołanie niepewności, a także szerzenie dezinformacji. Dlatego jak zaznaczył szczególnie istotne jest, by polegać wyłącznie na sprawdzonych komunikatach i informacjach przekazywanych przez odpowiednie służby.
Szczegóły dotyczące incydentu
Obecny na konferencji generał Dariusz Malinowski wyjaśnił, że był to tzw. dron wabik. Nie posiadał głowicy bojowej, lecz mechanizm samodestrukcji. Jego zadaniem było utrudnienie wykrycia, między innymi dzięki lotowi na bardzo niskiej wysokości, co pozwala ominąć część systemów radiolokacyjnych.
Jak poinformował Kosiniak-Kamysz, dron został zidentyfikowany jako obiekt prowokacyjny, a cała sytuacja będzie dokładnie opisana w specjalnym raporcie dowódcy operacyjnego.
Reakcja Polski i sojuszników
Minister obrony zapewnił, że Polska działa w ścisłej współpracy z partnerami z NATO. Sojusznicy zostali natychmiast poinformowani o incydencie. Władze państwowe prowadzą również działania dyplomatyczne, które mają na celu wyjaśnienie sprawy na forum międzynarodowym.
Jak podkreślił Kosiniak-Kamysz, wszystkie procedury zadziałały prawidłowo. Podniesiono gotowość systemów obrony powietrznej, a także uruchomiono śmigłowiec przeznaczony do neutralizacji dronów. Polska zdaje egzamin razem z sojusznikami – zaznaczył szef MON.
Incydent z rosyjskim dronem pokazuje, że sytuacja bezpieczeństwa w regionie wciąż pozostaje napięta. Polska, działając wspólnie z partnerami z NATO, stara się reagować na każdą prowokację i zapewnić bezpieczeństwo swoim obywatelom. Eksperci podkreślają, że w obliczu wojny w Ukrainie podobne zdarzenia mogą się powtarzać, a ich celem jest destabilizacja i wywieranie presji na państwa sojuszu.