PlusLiga: trwa seria Resovii, pięć setów w Warszawie
- Dodał: Radosław Kępys
- Data publikacji: 20.02.2019, 23:29
Asseco Resovia Rzeszów kontynuuje serię wygranych meczów. Dziś "Pasy" z kwitkiem odesłały z Podpromia Trefla Gdańsk, wygrywając 3:1 (25:21, 25:16, 19:25, 29:27). Ogromne emocje przeżyli kibice w Warszawie, gdzie miejscowe ONICO uległo PGE Skrze Bełchatów po tie-breaku!
Dzisiejszy mecz dla Asseco Resovii Rzeszów był szansą na przedłużenie do czterech serii zwycięstw, którą siatkarze z Podpromia rozpoczęli 5 lutego zwycięstwem z MKS-em Będzin 3:1. Potem przyszły kapitalne mecze z PGE Skrą Bełchatów (3:1) oraz ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle (3:0). Lider tabeli padł po raz pierwszy w tym sezonie Plus Ligi i wtedy było już pewne, że Resovia stanęła na nogi i teraz będzie groźna dla każdego. Dziś do Rzeszowa przyjechali siatkarze Trefla Gdańsk - uczestnika siatkarskiej Ligi Mistrzów, zapowiadało się więc znakomite spotkanie.
Pierwsze trzy sety nie przyniosły aż tyle emocji. Premierowa partia do pewnego momentu toczyła się według scenariusza "punkt za punkt", ale w pewnym momencie gospodarze odskoczyli od rywali. Miały na to wpływ dwa elementy - świetna postawa na skrzydle Rafała Buszka, dzięki któremu rzeszowianie kończyli wiele ataków oraz słaby rozkład ataków w ekipie Trefla Gdańsk, gdzie główną strzelbą był Maciej Muzaj - atakujący nie kończył wszystkiego, dawał okazje rywalom na kontry i set skończył się wynikiem 25:18 dla Resovii. Drugi set pod tym kątem był jeszcze bardziej jednostronny - można powiedzieć, że nie było w nim żadnej historii. Resovia dzieliła i rządziła na boisku, kończąc większość swoich akcji, a rywale byli tak bezradni, że przegrali do 16.
I gdy wydawało się, że złamany i sponiewierany duch zespołu Trefla Gdańsk już się nie odrodzi, w trzeciej partii od początku rosła przewaga siatkarzy Andrei Anastasiego. Kapitalnie w jego zespole zameldował się Szymon Jakubiszak, który zdobył dziś przez dwa sety (trzeciego i czwartego) 12 punktów, atakując na 53% skuteczności. Resovia w trzecim secie zaczęła gonić, ale zbyt późno - przegrała 19:25. Czwarta partia była najlepszą w tym spotkaniu - oba zespoły walczyły "punkt za punkt", albo popisując się kapitalnymi atakami, albo wręcz przy długich akcjach zaskakując w obronie. Ostatecznie, więcej nerwów zachowali rzeszowianie i wygrywając czwartego seta 29:27, zakończyli spotkanie. MVP spotkania został Thibaut Rossard, który jednak w końcówce czwartej partii nie skończył kilku ataków i dał bardzo dużą szansę rywalom na to, by doprowadzili do tie-breaka, co jak wiemy się nie udało.
Asseco Resovia Rzeszów - Trefl Gdańsk 3:1 (25:21, 25:16, 19:25, 29:27)
Drugim szlagierem rozegranej dziś 21. kolejki było spotkanie w Warszawie, gdzie miejscowe ONICO podejmowało PGE Skrę Bełchatów. Faworytem był wicelider tabeli, który w tym sezonie wygrywał 14 razy, ledwie czterokrotnie schodząc z parkietu pokonanym. Co innego Skra, która broni tytułu w Plus Lidze, ale ostatnio spisuje się bardzo słabo - jeśli po 18 meczach sezonu na koncie mistrza Polski jest tyle samo wygranych i porażek - po 9, to wiadomo, że nie do końca dobrze świadczy to o tej drużynie.
Dziś jednak przyjezdni zaczęli bardzo dobrze. Co prawda przez większość seta gra była wyrównana, ale to siatkarze z Bełchatowa częściej prowadzili. Świetnie w zagrywce i ataku spisywał się Jakub Kochanowski - nie zawodzili Teppan i Ebadipour. Gwoździem do trumny były nieskończone w końcówce ataki Bartosza Kurka. Polski atakujący dwa razy przestrzelił daleko w aut i dał wygraną Skrze - 25:21. Druga partia była jeszcze bardziej jednostronna! Po stronie warszawian grę trzymał tylko Bartosz Kurek, ale nawet on nie mógł nic zrobić przeciwko fantastycznie grającej Skrze. Kapitalne spotkanie rozgrywał zdobywca 23 punktów Renee Teppan. To on poprowadził swój zespół do zwycięstwa 25:17.
I nagle... w trzecim secie gra się odwróciła. Do połowy seta gra szła punkt za punkt, ale potem zdecydowaną przewagę mieli warszawianie. Z drugiej strony, natchniona dobrym dniem bełchatowska Skra goniła, goniła i... dogoniła wynik tuż przed decydującymi piłkami. Trwała gra "punkt za punkt" - jedni i drudzy mogli skończyć to spotkanie, ale ostatecznie warszawianie złapali kontakt i teraz oni mieli przewagę psychologiczną, którą wykorzystali w czwartej partii. Świetna zagrywka, skuteczność Kurka i dobra gra całej reszty zespołu dały zwycięstwo 25:16 i tie-breaka. W nim sytuacja zmieniała się, jak w kalejdoskopie - raz jedni, raz drudzy byli na prowadzeniu - w pierwszej części partii przeważali gospodarze, potem obudzili się goście i to oni - po krótkiej grze na przewagi zwyciężyli 18:16 i zdobyli dwa punkty na trudnym stołecznym terenie. MVP został rozgrywający PGE Skry - Grzegorz Łomacz.
ONICO Warszawa - PGE Skra Bełchatów 2:3 (21:25, 17:25, 30:28, 25:16, 18:16)
W innych meczach, pewne zwycięstwo odniósł lider z Kędzierzyna-Koźla, który po wpadce u siebie z Resovią (0:3) odegrał się na Cuprum Lubin, zwyciężając 3:0 (25:18, 25:22, 25:22). Emocjonująco było w Jastrzębiu, gdzie miejscowi z Jastrzębskiego Węgla długo męczyli się z Indykpolem AZS Olsztyn - przegrywali 0:1, potem prowadzili 2:1, ale to przyjezdni z Warmii i Mazur zgarnęli trzy punkty w tym meczu, wygrywając w tie-breaku 15:13. W czterech setach swoje spotkania wygrywały dzisiaj ekipy Aluronu Virtu Warty Zawiercie (z MKS-em Będzin) i GKS-u Katowice (z Chemikiem Bydgoszcz).
Cuprum Lubin - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (18:25, 22:25, 22:25)
Jastrzębski Węgiel - Indykpol AZS Olsztyn 2:3 (31:33, 25:21, 27:25, 22:25, 13:15)
Aluron Virtu Warta Zawiercie - MKS Będzin 3:1 (25:22, 25:20, 22:25, 27:25)
GKS Katowice - Chemik Bydgoszcz 3:1 (22:25, 25:18, 25:20, 25:13)

Radosław Kępys
Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.