NBA: Rakiety niespodziewanie lepsze od Wojowników
- Dodał: Igor Wasilewski
- Data publikacji: 24.02.2019, 13:06
Mimo braku największej gwiazdy zespołu – Jamesa Harena – Houston Rockets pokonali na wyjeździe Golden State Warriors 112:118 w najciekawszym spotkaniu sobotniej nocy na parkietach NBA.
Swój doskonały wynik Rakiet mogą zawdzięczać przede wszystkim piorunującemu początkowi. Mecz rozpoczęli bowiem od prowadzenia 15:0, a obrońcy tytułu niemal przez całe spotkanie musieli gonić wynik. Udało im się w trzeciej kwarcie zmniejszyć stratę do zaledwie dwóch punktów jednak rozpędzony pociąg z Houston zdołał dowieść zwycięstwo do końca. Najlepiej punktujący zawodnikiem został jednak reprezentant drużyny z Oakland – Kevin Durant, rzucając podczas swojego 38-minutowego pobytu na parkiecie 29 punktów.
Wczorajsza porażka po niesamowicie zaciętym meczu z Oklahoma City Thunder nie miała wpłynęła negatywnie na dzisiejsze poczynania Utah Jazz. Wręcz przeciwnie, Ricky Rubio i spółka wyszli bardzo zmotywowani przeciwko Dallas Mavericks i bez większych problemów pokonali trzynastą ekipę Zachodu różnicą 16 punktów.
Ekipa z drugiej połowy tabeli Konferencji Zachodniej była też rywalem wczorajszych pogromców Utah. Sacramento Kings perfekcyjnie wykorzystywali jednak zmęczenie przeciwników i dyktowali warunki od samego początku starcia. Wynik 116:119 nie obrazuję co prawda optycznej przewagi Kings, w którym prym wiódł Buddy Hield, kończąc mecz z 34 punktami, 5 zbiórkami i 4 asystami.
Noc z soboty na niedziele czasu polskiego nie była zdecydowanie czasem faworytów. Już pierwsze spotkanie, rozgrywane jeszcze o 19:00 czasu polskiego zapowiadał pogrom faworytów. Philadelphia 76ers przegrali bowiem na własnym parkiecie z Portland Trail Blazers aż 115:130. Sixers, pod nieobecność Joela Embiida, który zmaga się z kontuzją kolana nie prezentują się tak, jak jeszcze miesiąc wcześniej. Znacznie częściej przytrafiają im się spotkania takie jak wczorajsze, w których za sprawą przegrywanych pojedynków pod koszami, przegrywają całe mecze.
Komplet wyników sobotniej nocy:
Philadelphia 76ers – Portland Trail Blazers 115:130 (25:27, 31:32, 26:41, 33:30)
Atlanta Hawks – Phoenix Suns 120:112 (33:33, 30:26, 34:27, 31:27)
Charlotte Hornets – Brooklyn Nets 115:117 (20:34, 30:29, 34:27, 31:27)
Cleveland Cavaliers – Memphis Grizzlies 112:107 (37:24, 26:32, 19:28, 30:23)
New Orleans Pelicans – Los Angeles Lakers 128:115 (42:35, 27:22, 31:27, 28:31)
Washington Wizards – Indiana Pacers 112:119 (21:29, 29:36, 30:24, 32:30)
Miami Heat – Detroit Pistons 96:119 (29:20, 17:34, 30:30, 20:35)
Chicago Bulls – Boston Celtics 126:116 (28:33, 36:18, 30:30, 32:35)
Oklahoma City Thunder – Sacramento Kings 116:119 (24:31, 25:32, 34:31, 33:25)
Golden State Warriors – Houston Rockets 112:118 (20:35, 34:26, 32:31, 26:26)
Milwaukee Bucks – Minnesota Timberwolves 140:128 (35:32, 34: 38, 38:39, 33:19)
Utah Jazz – Dallas Mavericks 125:109 (31:25, 30:33, 25:20, 39:31)