Międzynarodowe Targi Książki: Białystok
- Data publikacji: 15.04.2019, 23:46
W miniony weekend odbyły się 8. Międzynarodowe Targi Książki i festiwal literacki w Białymstoku. Główną postacią był Chris Carter, nie zabrakło też Jerzego Bralczyka czy Marty Abramowicz. Mogliśmy zwiedzić ponad 90 stoisk różnych wydawnictw, skorzystać z rabatów na nowe książki oraz pozbierać autografy od ulubionych autorów.
Międzynarodowe Targi Książki odbywają się corocznie w kilku polskich miastach - Warszawie, Krakowie, Katowicach i Poznaniu. Są to wydarzenia, na które z każdą edycją jest coraz więcej chętnych. Statystyki pokazują, że jako naród czytamy i kupujemy więcej literatury, niż kiedykolwiek wcześniej. Zatem nic dziwnego, że na białostockich targach sale niemal pękały w szwach.
Pierwszy rozdział festiwalu traktował o miłości
Jerzy Bralczyk z żoną, z zawodu psychologiem, Lucyną Kirwil, promowali nową, wspólną książkę - Pokochawszy. O miłości w języku.
- Na pewno nie mają racji, ci, którym się wydaje, że miłości nie należy potwierdzać słowami. Wiele badań i obserwacji psychologicznych pokazuje, że kobiety są szczególnie wrażliwe na miłe słowa. Mężczyźni z kolei chcieliby wiedzieć, że kobieta ich namiętnie kocha, i to nie koniecznie musi słowo, to może być język niewerbalny - mówiła Lucyna Kirwil.
- Dobrze, że ze sobą rozmawiamy, ale musimy mieć postawę naturalną. Trzeba z tym uważać. Znamy wiele par małżeńskich, na przykładzie których widać, jak dalece brak porozumienia utrudnia bycie razem, znamy związki, w których rozmowa ustała już dawno. Pretensje jeszcze nie są najgorsze, pokazują żywość relacji - odpowiada Jerzy Bralczyk.
Profesor stworzył też lepszą, według niego, wersję słowa "lajk" - a mianowicie "podobek".
Drugi rozdział należał do Marty Abramowicz
Kobieta - inspiracja. Reporterka, działaczka społeczna, pisarka, psycholog. Znamy ją między innymi z książki Zakonnice odchodzą po cichu (Byłe zakonnice nikomu nie opowiadają o swoim życiu. Nie występują w telewizji. Powiedzieć złe słowo na zakon, to stanąć samotnie przeciw Kościołowi. Nie mówią znajomym ani rodzinie, bo ludzie nic nie rozumieją. Dla ludzi świat jest prosty: odeszła, bo na pewno w jakimś księdzu się zakochała. W ciążę z biskupem zaszła. Jak one tam bez chłopa wytrzymują? Chyba w czystości nie żyją? - fragment).
Jest to autorka chwytająca za tematy trudne: rasizm, homofobia, pedofilia. Na spotkaniu z czytelnikami opowiadała o swojej najnowszej książce Dzieci księży. Nasza wspólna tajemnica.
Trzeci, równie ważny rozdział to gość z zagranicy, Chris Carter
Zanim zasłynął jako pisarz pracował w zawodzie psychologa w biurze prokuratora okręgowego w USA. Miał bezpośredni kontakt z kilkoma seryjnymi mordercami. Porzucił to jednak, ponieważ spotykał się ze zbyt wieloma tragicznymi historiami, był zmęczony. Nie mógł i nie chciał sobie z tym radzić. Zmienił swoje życie o 180 stopni, został muzykiem rockowym, grał w Los Angeles, pokrył swoje ciało tatuażami i zapuścił włosy.
Pewnej nocy przyśniło mu się, że pisze książkę - a niedługo później powołał do życia detektywa Roberta Huntera, w kryminalnej powieści o seryjnym zabójcy, pt. Krucyfiks. Można pokusić się o stwierdzenie, że jego mroczna strona i zamiłowanie do psychokryminalistyki nie dały za wygraną. Przysłużył się mocno literackiemu światowi, ma oddanych fanów na całym świecie, a na białostockich targach kilkaset osób poprosiło Cartera o autograf.
Na MTK można było spotkać jeszcze wielu innych autorów, takich jak Wojciech Chmielarz (Żmijowisko), Mariusz Szczygieł (Nie ma), Tomasz Samojlik, Adam Wajrak czy Grzegorz i Tomasz Kłosowscy w wielu różnych projektach.
Jeśli nie zdążyliście na wiosenne targi, to dobrą okazją do nadrobienia zaległości będą te w Krakowie, już jesienią!
Termin i adres:
Kraków. ul. Galicyjska 9, Międzynarodowe Centrum Targowo-Kongresowe EXPO Kraków
2019-10-24
2019-10-27