Uganda nakłada podatek na media społecznościowe
- Data publikacji: 31.05.2018, 18:06
Parlament Ugandy uchwalił nowe prawo, które narzuca podatki na osoby korzystające z mediów społecznościowych. Użytkownicy portali takich, jak Facebook, Twitter, Viber i WhatsApp zostaną obciążeni opłatami za samo korzystanie z nich.
W marcu tego roku prezydent Ugandy Yoweri Museveni napisał list do ministra finansów, w którym wyjaśniał, że wprowadzenie takiego podatku bardzo pomogłoby krajowi spłacić rosnący dług publiczny. Zaznaczył jednak, że nie powinien on dotyczyć całego Internetu, który jest przydatny do celów edukacyjnych i badawczych.
Podatek wejdzie w życie 1 lipca 2018 roku. Będzie polegał na uiszczaniu opłaty 200 szylingów (0,05 USD) od osoby, za każdy dzień korzystania z mediów społecznościowych. Nie jest jeszcze wyjaśnione, jak opłaty te będą egzekwowane. Minister finansów Ugandy Matia Kasaija uzasadnia wprowadzenie podatku, mówiąc, że szukają pieniędzy, aby utrzymać bezpieczeństwo w kraju, a także przedłużyć dostawy energii elektrycznej, dzięki czemu ludzie będą częściej korzystać z mediów społecznościowych.
W Ugandzie z sieci korzysta ok. 17 mln ludzi, co stanowi 41 procent całej populacji kraju. Istnieje wiele uwag co do ostatecznego planu monitorowania użytkowników. Według BBC przynajmniej jeden dostawca Internetu ma wątpliwości co do nowego prawa.
Internet jest ważnym narzędziem politycznym dla partii rządzącej oraz opozycji. W 2016 roku podczas wyborów prezydenckich dostęp do różnych platform w Internecie był zablokowany. Miało to, jak mówi Museveni, zapobiec szerzeniu kłamstw przez opozycję.