Fani twórczości Wellsa wytykają błąd Brytyjskiej Mennicy Królewskiej

Brytyjska Mennica Królewska wydała zestaw monet okolicznościowych na 2021 rok. Wśród uhonorowanych znalazł się również Herbert George Wells, brytyjski pisarz i biolog, którego uważa się za jednego z pionierów gatunku science fiction. Zasłynął powieściami Wojna światów, Wehikuł czasu czy Wyspa doktora Moreau.

Wydana dwufuntowa moneta, która upamiętnia 75. rocznicę śmierci pisarza, zawiera elementy symbolizujące trzy najbardziej znane jego prace: wspomniane wcześniej Wojnę światów i Wehikuł czasu oraz Niewidzialnego człowieka. Niestety, fani twórczości Wellsa doszukali się na nich rażących błędów, które odbiegają od oryginalnych dzieł pisarza. Przede wszystkim zauważono ogromną różnicę w przedstawieniu marsjańskiej maszyny, która ukazana jest jako statyw zawierający broń, dzięki której ma zaatakować i przejąć Ziemię. Natomiast na monecie widzimy ją z czterema nogami. 

Różnice zauważył również Adam Roberts, pisarz i krytyk, który na swoim koncie na Twitterze zamieścił wpis:

- Kilka osób pisało o tym na mojej osi czasu, więc mogę dodać: Statyw Wellsa nie tylko miał "trzy" nogi, Griffin, jego niewidzialny człowiek, nie nosił kapelusza (przybywa do Iping z zabandażowaną twarzą pod "kapeluszem z szerokim rondem”).

Na stronie Brytyjskiej Mennicy Królewskiej możemy przeczytać oświadczenie Chris’a Costello, który zaprojektował monetę i opowiada o swojej wizji:

- Postacie w "Wojnie światów" były przedstawiane wiele razy, a ja chciałem stworzyć coś oryginalnego i współczesnego. Mój projekt czerpie inspiracje z różnych maszyn przedstawianych w książce - w tym statywów i maszyn manipulujących, które mają pięć nóg przegubowych i wiele dodatków. Ostateczny projekt łączy wiele historii w jedną stylizowaną i ujednoliconą kompozycję, która jest symbolem wszystkich prac H.G. Wellsa i pasuje do wyjątkowej faktury monety. 

Zainteresowani tematem są w stanie wybaczyć takie przedstawienie Niewidzialnego człowieka ze względu na to, że komuś, kto patrzy na monetę, łatwiej rozpoznać, że postać jest niewidzialna, niżeli byłaby owinięta w bandaże. Natomiast przedstawienie maszyny wydaje się nie do zaakceptowania przez fanów twórczości Wellsa.