Short Track: podsumowanie ostatniego dnia Mistrzostw Świata
- Dodał: Enwer Półtorzycki
- Data publikacji: 07.03.2021, 17:41
Trzeci dzień Mistrzostw Świata, rozgrywanych w holenderskim Dordrechcie, nie przyniósł niestety dla Biało-Czerwonych zdobyczy medalowych. Zamiast tego podopieczni Urszuli Kamińskiej brali udział w finałach B oraz osiągali swoje rekordy życiowe. To doświadczenie młodych kadrowiczów zaprocentuje w kolejnych sezonach.
Sztafeta na 3000 metrów kobiet (Finał B)
Biało-Czerwone rozpoczęły niedzielne zmagania od zwycięstwa w finale B rywalizacji sztafetowej. Na metę dojechały jako pierwsze z minimalną przewagą nad zespołem Węgier. Trzecie Amerykanki straciły do zwyciężczyń aż piętnaście sekund. Polki pokazały, jak niewiele im zabrakło, aby znaleźć się w biegu medalowym. Płynne zmiany, szybka i taktyczna jazda udowodniła, że przy pełnym startów sezonie są kandydatkami do podiów.
Rezultaty:
- Polska (4:12.983),
- Węgry (4:13.106),
- USA (4:27.367),
- Kanada (dyskwalifikacja)
Sztafeta na 5000 metrów mężczyzn (Finał B)
Z dobrej strony pokazali się w tym biegu reprezentanci Kanady, startujący z drugiej pozycji. Wygrali o tysięczne sekundy nad drugim Kazachstanem. Trzecie miejsce uzyskała drużyna Stanów Zjednoczonych, która również o „grubość łyżwy” pokonała zespół Francji.
Rezultaty:
- Kanada (7:01.742),
- Kazachstan (7:01.795),
- USA (7:05.195),
- Francja (7:05.463),
1000 metrów kobiet
Po sobotnich zmaganiach polskie nadzieje medalowe pokładano w rywalizacji na 1000 metrów. Natalia Maliszewska chciała zrehabilitować się za niepowodzenie na swoim koronnym dystansie. Niestety i tym razem nie miała szansy na poprawę wyniku. W biegu ćwierćfinałowym zajęła dopiero czwarte miejsce z wynikiem 1:31.332. Ten rezultat nie dał jej bezpośredniej przepustki do kolejnych startów, ani też nie pozwolił myśleć o awansie z czasem.
Lepiej zaprezentowała się Nicole Mazur która swój bieg skończyła piąta, lecz finalnie awansowała z drugiego miejsca z powodu dyskwalifikacji rywalek. W półfinale Biało-Czerwona od początku starała się trzymać czołówki i kontrować ataki rywalek. Niestety jednak w drugiej połowie wyścigu lekko opadła z sił, przez co straciła tempo jazdy i dystans do liderek. Ostatecznie na metę dojechała piąta z czasem 1:31.792. Bieg ten był na tyle szybki, że Polka zanotowała lepszy czas niż zwyciężczyni pierwszego półfinału Arianna Fontana. Tym samym uzyskała prawo występu w finale B oraz walki o punkty klasyfikacji wielobojowej. Do ostatniego biegu podeszła na luzie, lecz już z lekkim zmęczeniem. Widać to było na dystansie wyścigu oraz międzyczasach po kolejnych okrążeniach. Mimo tego walczyła do końca i rywalizację zakończyła trzecia. Ostatecznie została sklasyfikowana na ósmym miejscu, co jednocześnie jest jej życiowym wynikiem. Nie wystarczyło to jednak aby zakwalifikować się do super finału.
Złoty medal przypadł Holenderce Suzanne Schulting, która utrzymała dobrą formę, jaką prezentowała podczas Mistrzostw Europy rozgrywanych w Gdańsku. Drugie miejsce przypadło Belgijce Hanne Desmet a trzecie reprezentantce Kanady Courtney Sarault.
Rezultaty:
- Suzanne Schulting (1:26.854)
- Hanne Desmet (1:26.993),
- Courtney Sarault (1:27.495)
1000 metrów mężczyzn
Na tym dystansie zabrakło reprezentantów Polski, a rywalizację zdominował zespół Węgier. Bracia Liu zajęli dwa pierwsze miejsca, nie dając szans rywalom. Brązowy medal wywalczył Pietro Sighel, tracąc do zwycięzcy tysięczne sekundy. Dopiero piąte miejsce zajął medalista Mistrzostw Europy Semen Elistratov, a tylko w finale B znalazł się faworyt i multimedalista Charles Hamelin.
Rezultaty:
- Sandor Shaolin Liu (1:25.901)
- Shaoang Liu (1.26.000)
- Pietro Sighel (1:26.083)
Super finał 3000 metrów kobiet
Dominację na tych zawodach potwierdziła Suzanne Schulting, która nie miała sobie równych także w super finale wieloboju. Holenderka jechała spokojnie, kontrolując poczynania rywalek i stopując ich ataki. Druga na metę dojechała Courtney Sarault, a trzecia Selma Poutsma, która w ten sposób odpowiedziała na czwarte miejsce z finału na 1000 metrów.
Rezultaty:
- Suzanne Schulting (5:21.602)
- Courtney Sarault (5:21.773)
- Selma Poutsma (5:22.629)
Super finał 3000 metrów mężczyzn
Finał wieloboju mężczyzn okazał się mniej przewidywalny niż rywalizacja kobiet. Zwycięzca biegu na 1000 metrów Sandor Shaolin Liu zajął dopiero trzecie miejsce. Lepsi od niego okazali się reprezentant Holandii Itzhak de Laat oraz Francji Sebastien Lepape. Na uwagę zasługuje pozycja przedstawiciela gospodarzy, który w rywalizacji na 1000 metrów odpadł już na etapie ćwierćfinałów.
Rezultaty:
- Sebastien Lepape (4:47.602)
- Itzhak de Laat (4:55.162)
- Sandor Shaolin Liu (4:58.602)
Sztafeta 3000 metrów kobiet (Finał A)
Suzanne Schulting nie zawiodła również w rywalizacji sztafetowej. Mimo zmęczenia poprowadziła gospodynie do pewnego zwycięstwa, wyprzedzając zespół Francji o dwie sekundy i Włoch o dziewięć. Czas, jaki uzyskała drużyna Włoch, był o pięć sekund słabszy od rezultatu Biało-Czerwonych z finału B. To pokazuje, jak wyrównana jest stawka, a na wynik wpływają najdrobniejsze detale.
Rezultaty:
- Holandia (4:08.024)
- Francja (4:10,267)
- Włochy (4:17.631)
Sztafeta 5000 metrów mężczyzn (Finał B)
Ostatni wyścig mistrzostw pokazał potęgę gospodarzy, którzy w rywalizacji sztafetowej wyróżnili się zespołowością. Nie liczyli na jednostki, a na stabilną, równą i przede wszystkim szybką jazdę wszystkich w drużynie. Dzięki temu pewnie wygrali ten bieg z przewagą dziewięciu sekund nad reprezentacją Węgier. Podium uzupełniła drużyna Włoch, która do zwycięzców straciła dziesięć sekund.
Rezultaty:
- Holandia (6:46.161)
- Węgry (6:55.809)
- Włochy (6:56.554)