
Kolumbia zwraca się do USA o uznanie Wenezueli za „sponsora terroryzmu”
- Dodał: Marcin Janik
- Data publikacji: 27.07.2021, 18:31
Władze Kolumbii zwróciły się w poniedziałek (26.07) do rządu Stanów Zjednoczonych o uznanie Wenezueli za kraj promujący terroryzm. Powodem takich działań ma być rzekoma ochrona, jaką Caracas oferuje dysydenckim rebeliantom, którzy, według Bogoty, 25 czerwca ostrzelali helikopter prezydenta Ivana Duque Marqueza.
Prezydent Kolumbii stwierdził podczas spotkania, w którym uczestniczył także ambasador USA w Kolumbii Phillip Goldberg, iż wspomniane działania rządu Wenezueli zasługują na tego typu potępienie przez Stany Zjednoczone. Duque Marquez stwierdził również, iż brak reakcji może spowodować dalsze wsparcie reżimu Nicolasa Maduro dla działań terrorystycznych.
Do tej pory Waszyngton uznał Koreę Północną, Iran i Syrię za państwa wspierające terroryzm, a niedawno do tej listy dodano także Kubę.
Duque wielokrotnie oskarżał rząd Nicolasa Maduro o ukrywanie w Wenezueli dysydenckich rebeliantów FARC i partyzantów ELN, czemu Caracas zaprzecza.
Według przedstawicieli Kolumbii, grupy te przy wsparciu byłego kolumbijskiego oficera wojskowego ostrzelały z karabinów helikopter, którym podróżował prezydent, gdy ten zbliżał się do lotniska w przygranicznym mieście Cucuta. Ani prezydent, ani jego towarzysze nie odnieśli obrażeń.
- Nie bądź taki cyniczny - zareagował za pośrednictwem portalu Twitter wenezuelski minister spraw zagranicznych Jorge Arreaza, zwracając się bezpośrednio do Duque. - Stoisz na czele narko-rządu, który eksportuje narkotyki i przemoc. Fabryka terrorystów u władzy, która zlikwidowała opcję pokoju wewnętrznego i wysyła najemników do generowania przemocy i zamachów na prezydentów w regionie - napisał Arreaza.