Kolarstwo torowe - MŚ: Polacy bez polotu na zakończenie zmagań

Za nami ostatni dzień mistrzostw świata w kolarstwie torowym. Na zakończenie rywalizacji w Roubaix Urszula Łoś odpadła w repasażach keirinu. Karolina Karasiewicz była dziewiąta w wyścigu punktowym. Natomiast Szymon Sajnok oraz Daniel Staniszewski uplasowali się na dwunastej pozycji w madisonie.

 

W keirinie kobiet Urszula Łoś w pierwszej rundzie zajęła czwarte miejsce, co oczywiście spowodowało, że Polka musiała wziąć udział w repasażu. W nim nasza reprezentantka uplasowała się na trzeciej lokacie i tym samym zakończyła swój udział w mistrzostwach. Natomiast w finale swój trzeci złoty medal na czempionacie w Roubaix zdobyła Lea Sophie Friedrich. Pozostałe miejsca na podium przypadły Minie Sato i Janie Tyszczenko.

 

W wyścigu punktowym przyzwoicie zaprezentowała się Karolina Karasiewicz. Polka była aktywna, co poskutkowało nadrobieniem okrążenia i zdobyciem 20 punktów. Do tego Karasiewicz dorzuciła jeszcze dwa oczka na ósmym sprincie. Ostatecznie Karolina Karasiewicz swój start zakończyła na 9. lokacie. Złoto powędrowało do Lotte Kopecky, której udało się nadrobić aż trzy okrążenia, dzięki czemu drugą Katie Archibald wyprzedziła o cztery punkty. Najniższy stopień podium zajęła Kirsten Wild. Dla utytułowanej Holenderki był to ostatni start na mistrzostwach w karierze.

 

Ostatnim polskim akcentem w Roubaix był występ Szymona Sajnoka i Daniela Staniszewskiego w madisonie. Nasi reprezentanci mogą być zadowoleni z początku rywalizacji, ponieważ na pierwszym sprincie wywalczyli jeden punkt. Niestety była to jedyna zdobycz Polaków, którzy ostatecznie nie ukończyli wyścigu. Złoto podobnie jak przed rokiem w Berlinie padło łupem Lasse Normana Hansena i Michaela Morkova. Duńczycy w końcowej klasyfikacji mieli cztery punkty zapasu nad Simone Consonnim oraz Michele Scartezzinim, którym udało się nadrobić dwa okrążenia nad resztą stawki, ale zbyt słabo punktowali na sprintach. Brązowy medal wywalczył Kenny de Ketele wraz z Robbem Ghysem.

 

Półfinały męskiego sprintu padły łupem Holendrów. Najpierw Harrie Lavreysen dwa razy pokonał Sebastiena Vigera. Natomiast Jeffrey Hoogland potrzebował decidera, aby rozprawić się ze Stefanem Boetticherem. W holenderskim finale Lavreysen dwukrotnie okazywał się lepszy od Hooglanda i trzeci raz z rzędu zdobył złoty krążek mistrzostw świata w sprincie. Do wyłonienia brązowego medalisty potrzebne było rozegranie decidera, pomimo tego, że Stefan Boetticher wygrał dwa wyścigi z Sebastienem Vigerem, ale w pierwszym Niemiec wykonał niedozwolony manewr i zwycięzcą został Francuz. W bardzo wyrównanym decydującym starciu lepszy był Sebastien Viger. Mateusz Rudyk odpadł we wczorajszym ćwierćfinale, a Daniel Rochna zakończył swój udział na 1/8 finału.

 

Ostatnią konkurencją mistrzostw na welodromie w Roubaix był pierwszy raz, osobno rozgrywany wyścig eliminacyjny mężczyzn. Niestety na starcie nie oglądaliśmy żadnego reprezentanta Polski. W finałowej trójce znaleźli się: Elia Viviani, Iuri Leitao oraz Sejgiej Rostowcew. Jako pierwszy z nich odpadł Rostowcew. W walce o złoto Elia Viviani pewnie pokonał Leitao.

 

Polska czempionat zakończyła bez medalu. Najbliżej miejsca na podium był Patryk Rajkowski, który uplasował się na czwartej lokacie w jeździe na 1 kilometr ze startu zatrzymanego.

 

Wyniki:

Keirin kobiet:

1. Lea Sophie Friedrich (Niemcy)

2. Mina Sato (Japonia)

3. Jana Tyszczenko (Rosyjski Związek Kolarski)

...

17. Urszula Łoś

 

Wyścig punktowy kobiet:

1. Lotte Kopecky (Belgia)

2. Katie Archibald (Wielka Brytania)

3. Kirsten Wild (Holandia)

...

9. Karolina Karasiewicz

 

Madison mężczyzn:

1. Dania

2. Włochy

3. Belgia

...

12. Polska

 

Sprint mężczyn:

1. Harrie Lavreysen (Holandia)

2. Jeffrey Hoogland (Holandia)

3. Sebastien Viger (Francja)

...

7. Mateusz Rudyk

10. Daniel Rochna

 

Wyścig eliminacyjny mężczyzn:

1. Elia Viviani (Włochy)

2. Iuri Leitao (Portugalia)

3. Sergiej Rostowcew (Rosyjski Związek Kolarski)

 

Tabela medalowa: