Premier League: od wiktorii Brentfordu nad Arsenalem po remis Srok z Czerwonymi Diabłami - podsumowanie rundy
- Dodał: Kacper Lewandowski
- Data publikacji: 28.12.2021, 17:37
Za nami 19 kolejek najlepszej obecnie ligi świata. Przed pierwszą kolejką przygotowaliśmy dla Państwa tekst zapowiadający sezon 2021/2022 w Premier League, z którym mogą się Państwo zapoznać tutaj. Tym razem zapraszamy na podsumowanie połowy sezonu wraz z konfrontacją z oczekiwaniami sprzed jego startu.
Główni faworyci
Zgodnie z naszymi przewidywaniami czołówka Premier League prezentuje się w składzie Manchester City, Liverpool FC oraz Chelsea. Pomimo tego, że podopieczni Pepa Guardioli zaliczyli na początku rozgrywek lekki falstart obecnie wyprzedzają oba pozostałe zespoły o 6 punktów. Bynajmniej nie można zakładać jednak, że wszystko już przesądzone. Wszak przed nami rewanże, podczas których między innymi faworyci będą mieli szansę na zmniejszenie dystansu do lidera. Walka o mistrzostwo może w tym roku trwać do ostatniej kolejki, dzięki czemu, cytując klasyka, liga będzie ciekawsza.
Zaskoczenia
Nie da się inaczej określić miejsc, które do tej pory ugrały kolejne londyńskie ekipy. Oto Arsenal po kilku sezonach fatalnej gry zaczął punktować i to punktować bardzo dobrze. W momencie pisania niniejszego tekstu Kanonierzy są po pięciu zwycięstwach z rzędu. Zdarzyły im się też co prawda bolesne porażki z Manchesterem City i Liverpoolem, jednak w sercach kibiców z północnego Londynu może zatlić się nadzieja na powrót do Ligi Mistrzów. O wiele bardziej zaskakujący jest jednak wynik wykręcony przez West Ham United. Łukasz Fabiański i spółka zupełnie niespodziewanie awansowali na szóstą lokatę, a przez sporą część sezonu oscylowali oni w okolicach miejsc premiujących grą w najbardziej prestiżowych rozgrywkach starego kontynentu. Czy Arsenal i West Ham będą w stanie utrzymać dobrą passę w drugiej części sezonu? A może karma się odwróci i obydwa zespoły wrócą w okolice środka tabeli? Na razie nic nie jest pewne!
Europejskie Puchary
Zgodnie z oczekiwaniami, oprócz już wymienionych, o możliwość stawania w szranki w trzech pucharach europejskich walczą Koguty oraz Czerwone Diabły. Dla Tottenhamu nie jest to wymarzony sezon. Największa gwiazda angielskiej piłki, Harry Kane przeżywa obecnie najcięższy kryzys w dotychczasowej karierze. W konsekwencji cierpią nie tylko jego indywidualne statystyki, ale również wyniki całej drużyny. Możliwe jednak, że Antonio Conte uda się jeszcze pozbierać tę drużynę w drugiej części sezonu. Manchester United natomiast doczekał się w tych rozgrywkach zmiany na pozycji trenera. Ole Gunnara Solskjaera do końca sezonu zastąpił Ralph Rangnick. Mimo przyjścia Cristiano Ronaldo na Old Trafford wydaje się, że Liga Europy to na razie najbardziej prawdopodobny scenariusz.
Walka o utrzymanie
Najbardziej nietrafioną prognozą z naszego sierpniowego tekstu była ta dotycząca Norwich City. Ciężko o bardziej dobitne potwierdzenie tezy, że Kanarki to ekipa za mocna na Championship oraz za słaba na Premier League. Mimo licznych wzmocnień zespół z Carrow Road jest już niemalże pewien spadku. Niewiele lepiej prezentuje się Newcastle United, które może zostać jeszcze uratowane styczniowymi transferami zagwarantowanymi petrodolarami nowych właścicieli. Wedle zapowiedzi ci chcą jednak stawiać na projekt długoterminowy, a nie kupowanie gwiazd na teraz. Możliwe więc, że spadek wrzucili w koszty jako element nadchodzącego procesu. Szanse na relegację mają również Szerszenie oraz Burnley. Wydaje się jednak, że mimo iż podopieczni Seana Dyche'a znajdują się obecnie niżej w tabeli, to oni mają większe szanse na pozostanie w elicie.
Podsumowanie
Na razie kibiców zawodzą Leicester oraz Leeds United. Po poprzedniej kampanii drużyny te dały nadzieje swoim sympatykom na coś więcej, ale zamiast tego przyszło bolesne rozczarowanie. Z kolei Brighton i Crystal Palace prezentują się w tym sezonie wyjątkowo dobrze. Górna połowa tabeli dla tych zespołów na pewno nie była scenariuszem prognozowanym przez wielu. Nie można też nie wspomnieć o beniaminkach z Brentfordu. Pszczoły prezentują bardzo ciekawy futbol, dzięki czemu mogą powoli łapać oddech i rozsiąść się wygodnie w fotelu zwanym Premier League, bowiem najprawdopodobniej pozostaną w nim również w przyszłym sezonie. Bez względu na wszystko cały czas czeka nas masa piłkarskich emocji, czego i Państwu i nam życzymy.