Kiano Elegance 13.3.360 - recenzja

  • Data publikacji: 07.09.2018, 18:05

Przez kilka dni miałem okazję testować nowy model laptopa od firmy Kiano. Co myślę na temat Elegance 13.3.360?

 

Design

 

Jak nazwa wskazuje - urządzenie ma zapewnić elegancję i komfort pracy. Co widzimy od razu po wyjęciu z pudełka?


Laptop wygląda estetycznie i minimalistycznie, a jakość zastosowanych materiałów wygląda na bardzo wysoką. Przyciąga uwagę swoim kolorem oraz smukłością. Kolorystyka jest dobrze dobrana, a urządzenie może się podobać. Na pokrywie zewnętrznej w oczy rzuca się posrebrzane logo producenta. Dolna część ramki ekranu zaskakuje dotykowym przyciskiem Windows, a po drugiej stronie znajdziemy kamerkę 2 Mpx. Małe wcięcie pod touchpadem sprawia, że z wyglądu Kiano Elegance 13.3.360 nie jest nudnym, prostokątnym pudełkiem. Urządzenie jest bardzo poręczne – waży tylko 1,4kg. Z racji na jego niewielkie gabaryty, łatwo spakować go do małego plecaka.

 

 

 

Urządzenie, mimo grubości zaledwie 12mm posiada 2 złącza USB 3.0, wejście audio, czytnik kart micro SD do 128 GB oraz Mini HDMI. Oprócz oczywistego gniazda ładowania znajdziemy również przycisk do blokady klawiatury. Działa on dość ciężko, jednak z czasem, po kilkudziesięciu przesunięciach, staje się bardziej płynny.

 

 

Funkcjonalność


Laptopa można postawić na 4 sposoby, dzięki zawiasom, które - moim zdaniem - stawiają zbyt duży opór przy zmienianiu pozycji. Niestety, przy jeździe pociągiem czasem ekran rusza się, jakby zawiasy stawiały mały opór. Klawiatura jest bardzo przyjemna, szybko można wyuczyć nawyk szybkiego pisania. Jedyne, co zmieniłbym w niej, to umiejscowienie przycisku włączania laptopa. Czasami przez przypadek można trafić na niego zamiast w Backspace, co spowoduje wyłączenie urządzenia.

 

Nie wspomniałem o tym, iż ekran jest dotykowy. Szkoda, że urządzenie samo nie włącza trybu tabletu, gdy wykrywa zmianę w położeniu ekranu oraz brak pracy na klawiaturze. Za minus uważam także błyszczącą matrycę. Nadrabia ona rozległymi kątami, dzięki zastosowaniu IPS. Plusem jest także duża jasność ekranu oraz wysoki kontrast. Podczas pięciogodzinnego maratonu mojego ulubionego serialu kompletnie nie odczułem zmęczenia oczu.

 

Drugą sprawą, która zalicza laptopa do komfortowych urządzeń, jest brak wentylatorów - nie słychać jego pracy. Nie nagrzewa się też dosadnie. Pod tym względem jest jak najbardziej na plus.

 

 

Na pokładzie mamy dysk 64 GB eMMC. Trzeba dodać, że prawie połowę z tego zajmuje system. Niewiele, ale spokojnie wystarcza do magazynowania dokumentów oraz zdjęć. Pamięć można rozszerzyć dyskiem SSD, do 128 GB. Montaż jest  bardzo ułatwiony, ponieważ z tyłu urządzenia znajduje się specjalna klapka, w którą można takowy dysk wpiąć.  

 


Głośniki grają czysto, dźwięki nie nakładają się na siebie. Mogłoby być trochę głośniej. Po podłączeniu słuchawek muzyka nie traci na jakości – tym aspektem jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.


Kamera niestety nie jest mocną stroną urządzenia. 2Mpx jakością nie grzeszą. Proponuję dokupić zewnętrzną kamerkę, jeśli planujesz rozmawiać przez internet. Przyda się także lepszy mikrofon.

 

Bateria i osiągi


Kiano chwali się czasem pracy do 8 godzin. Według moich testów w optymalnych warunkach (jasność ekranu na 0% oraz tryb oszczędzania baterii), da się osiągnąć nawet kilkanaście minut więcej. Jeśli pracujemy w słoneczny dzień oraz chcemy jak największej wydajności, bateria wytrzyma około 3 godzin i 45 minut. Nawet, jeśli potrzebujemy więcej, wystarczy poczekać około 2 godzin, a Elegance 13.3.360 będzie w 100% naładowane. Kabel zasilający ma około 2 metrów, jednak w końcowej części jest bardzo cienki, co może spowodować jego przerwanie. Sercem laptopa jest Intel Celeron N3350 o taktowaniu od 1.10d40 GHz 

 

Touchpad, rysik


Do systemu możemy zalogować się przy pomocy czytnika linii papilarnych. Działa on bardzo szybko, a dodawanie nowych odcisków zajmuje mniej niż 15 sekund. Jest to sprawdzony i dobry sposób zabezpieczenia przed włamaniem do naszego urządzenia. Czułość touchpada jest wręcz idealna, dobrze się na nim pracuje, nawet, gdy ręce są przybrudzone czy spocone.

 

 

W zestawie dostajemy także rysik. Działa on dobrze, wykończony jest bardzo starannie. Dzięki Windows Ink możemy na bieżąco zaznaczać, kreślić po zrzutach ekranu czy rysować w specjalnie do tego przeznaczonej aplikacji. Istnieje opcja sporządzania krótkich, szybkich notatek. Wszystko działa dobrze, a funkcje są bardzo przydatne. 

 

 

Minecraft w prezencie. Da się pograć?


Producent zachęca do pogrania w bezpłatnie załączoną wersję Minecraft for Windows. Na ustawieniach średnich udało się osiągnąć ponad 40 klatek na sekundę. Wystarczająco dużo, by cieszyć się płynnością rozgrywki. W końcu nie jest to laptop stworzony z myślą o grach.

 

Dla kogo i do czego?

 

Po tygodniowym teście Kiano Elegance 13.3.360 uważam, że laptop ten oferuje bardzo dużo jak na swoją cenę - 1499zł. Jest idealny dla osób, które często piszą wszelakiego rodzaju dokumenty, odpisują na maile, a przy tym pragną długiej pracy na baterii. Mimo kilku wad - moim zdaniem jest godny polecenia. Może być także udanym prezentem z okazji pierwszej Komunii czy urodzin. Kiano pokazuje, że za małą cenę da się zrobić coś, czego czasem nie oferują drożsi producenci. 

 
Egzemplarz testowy otrzymałem dzięki uprzejmości firmy Kiano.