Pekin 2022 - Curling: poznaliśmy czwartego półfinalistę
- Dodał: Konrad Klusak
- Data publikacji: 17.02.2022, 05:00
Do Szwecji, Wielkiej Brytanii oraz Kanady dołączają Stany Zjednoczone i to te cztery zespoły będą rywalizować w półfinałach. W ostatniej sesji fazy zasadniczej swoje mecze wygrali Szwajcarzy, Norwegowie, Brytyjczycy i Amerykanie.
Szwecja - Szwajcaria 8:10
Od mocnego uderzenia rozpoczęli Szwedzi, którzy za pierwszą partię zgarnęli trzy punkty ustawiając nieco przebieg spotkania. Szwajcarzy nie mogli czekać i musieli jak najszybciej przystąpić do ataku. Tak też się stało i po wyzerowaniu drugiej partii w trzeciej zgarnęli dwa oczka. Tym samym chwilę później odpowiedzieli Szwedzi. Do przerwy jednak udało się Szwajcarom doprowadzić do wyrównania po znakomitych i skutecznych zagraniach na półmetku mieliśmy 5:5. Kolejne dwa endy dały dwa punkty Szwedom, na to jednak natychmiast odpowiedzieli Szwajcarzy i ponownie doprowadzili oni do remisu. W dziewiątej partii Szwajcarzy zmusili Szwedów do zgarnięcia jednego punktu dzięki czemu zyskali przywilej ostatniego zagrania w dziesiątym endzie. Ten przywilej wykorzystali znakomicie zdobywając trzy punkty i wygrywając ze Szwecją 10:8
Norwegia - Włochy 9:4
Spotkanie tych ekip z początku nie przyniosło wielu emocji. Bardzo pasywne zagrania opierające się na wybiciach i defensywie oraz zmuszanie rywala do wzięcia jednego punktu z partii, którą kończył. Tak najprościej można opisać pierwsze pięć partii tego meczu. Nie oznacza to jednak, że za każdym razem po punkcie zgarniała drużyna kończąca. Po wygranym za jeden pierwszym endzie w drugim Włosi doprowadzili do przejęcia partii, lecz całą przewagę zbudowaną stracili w kolejnej partii. Przed przerwą udało im się jednak wyrobić jeszcze jednopunktowe prowadzenie i na półmetku prowadzili 4:3 mając przywilej ostatniego zagrania w kolejnej partii. Druga połowa rywalizacji ułożyła się już pod dyktando Norwegów. Po przeniesieniu partii, trzy kolejne przejęli Norwegowie i przy stanie 9:4 Włosi zdecydowali się poddać mecz.
Kanada - Wielka Brytania 2:5
Jeszcze bardziej defensywne było spotkanie Kanadyjczyków z Brytyjczykami. O ile ci pierwsi byli już pewni trzeciego miejsca, o tyle ci drudzy grali o bycie rozstawionym z pierwszej pozycji i to właśnie oni rozpoczęli od zdobycia dwóch punktów. Już w kolejnym endzie natomiast Kanada doprowadziła do wyrównania. Kolejne cztery pięć partii dosłownie "wiało nudą". W tym czasie zdobyte zostały zaledwie dwa punkty i oba trafiły na konto drużyny z Europy, która po siedmiu endach prowadziła 4:2. W ósmym endzie Brytyjczycy dorzucili kolejny punkt do przewagi, a w trakcie trwania dziwiątej partii Kanadyjczycy byli w bardzo kiepskiej sytuacji i poddali spotkanie przed zakończeniem enda.
Dania - USA 5:7
Podobnie jak Kanada tak i Dania nie walczyła już o poprawę swojej pozycji. Duńczycy, których obecność na igrzyskach olimpijskich sama w sobie jest już ogromnym sukcesem w zasadzie grali tylko po to, żeby godnie pożegnać się z Pekinem. Większy ciężar gatunkowy to spotkanie miało dla Amerykanów. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych, aby zapewnić sobie awans potrzebowali bowiem zwycięstwa, a początek spotkania wcale nie wskazywał iż takowe będzie miało miejsce. Duńczycy rozpoczęli od zdobycia po jednym punkcie w dwóch pierwszych endach na co błyskawicznie i skutecznie odpowiedzieli już Amerykanie zdobywając w trzeciej i czwartej partii kolejno dwa i trzy punkty. Reprezentanci kraju Hamleta schodząc na przerwę zdobyli jeszcze jeden punkt, ale to zawodnicy z Ameryki Północnej byli wówczas w lepszych nastrojach, bo prowadzili 5:3 i posiadali przywilej ostatniego zagrania. Ten atut przenieśli na siódmą partię, lecz nie wykorzystali go zdobywając zaledwie jeden punkt. Ich sytuacja mimo tego była jednak bardzo dobra, ponieważ trzypunktowa przewaga pozwalała realnie myśleć o zwycięstwie. Ósmy end udało się Amerykanom przejąć i już wtedy wiadome było, że tylko kataklizm może sprawić, że nie wygrają oni spotkania. Czteropunktowe prowadzenie przed ostatnią partią w prawdzie dwukrotnie się zmniejszyło, jednak to USA było nadal w lepszej sytuacji, bo poza przewagą dwupunktową mieli także przywilej ostatniego zagrania. Ostatecznie w trakcie trwania spotkania doszło do sytuacji, że Duńczycy stracili nawet matematyczne szanse na wygraną w związku z czym poddali partię i to Amerykanie mogli cieszyć się z wygranej 7:5.
MC | REPREZENTACJA | W | P |
1 | Wielka Brytania | 8 | 1 |
2 | Szwecja | 7 | 2 |
3 | Kanada | 5 | 4 |
4 | Stany Zjednoczone | 5 | 4 |
5 | Chiny | 4 | 5 |
6 | Norwegia | 4 | 5 |
7 | Szwajcaria | 4 | 5 |
8 | Rosyjski Komitet Olimpijski | 4 | 5 |
9 | Włochy | 3 | 6 |
10 | Dania | 1 | 8 |
Konrad Klusak
Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.