
Międzynarodowe reakcje na uznanie przez Rosję niepodległości samozwańczych republik Donbasu
- Dodał: Marcin Janik
- Data publikacji: 21.02.2022, 21:38
W poniedziałek (21.02) prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin podpisał dekret dotyczący uznania niepodległości tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej i Donieckiej Republiki Ludowej. Decyzja ta spotkała się z natychmiastową reakcją społeczności międzynarodowej.
Najwyżsi urzędnicy Unii Europejskiej twierdzą, że Unia nałoży sankcje na osoby zaangażowane w uznanie przez Rosję dwóch separatystycznych regionów we wschodniej Ukrainie, w związku z obawami przed potencjalną inwazją Rosji na ten kraj. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel stwierdzili we wspólnym oświadczeniu, że uznanie tych regionów jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego. W oświadczeniu dodano, że Unia zareaguje sankcjami i ponownie wyraża swoje niezachwiane poparcie dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej granicach uznanych przez społeczność międzynarodową.
Stanowisko w sprawie zajął także Jens Stoltenber, sekretarz generalny NATO, który w oświadczeniu stwierdził, iż potępia decyzję Rosji o rozszerzeniu uznania dla samozwańczych Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Dodał, że decyzja władz Rosji stanowi dalsze podważenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, osłabia wysiłki zmierzające do rozwiązania konfliktu i narusza porozumienia mińskie, których Rosja jest stroną.
Decyzja podjęta przez Władimira Putina spotkała się już także z reakcją przedstawicieli Stanów Zjednoczonych, która została wyrażona w oświadczeniu Jen Psaki, rzeczniczki prasowej Białego Domu. Przewidzieliśmy taki ruch ze strony Rosji i jesteśmy gotowi do natychmiastowej reakcji. Prezydent Biden wkrótce wyda rozporządzenie wykonawcze, które zakaże osobom z USA dokonywania nowych inwestycji, handlu i finansowania na rzecz, z lub w tak zwanych regionach DRL i ŁRL na Ukrainie. Rozporządzenie to upoważni również do nałożenia sankcji na każdą osobę, która prowadzi działalność w tych regionach Ukrainy. Departamenty Stanu i Skarbu wkrótce przedstawią dodatkowe szczegóły. Wkrótce ogłosimy również dodatkowe środki związane z dzisiejszym rażącym naruszeniem przez Rosję jej międzynarodowych zobowiązań. Aby było jasne: środki te są niezależne od szybkich i surowych działań gospodarczych, które przygotowujemy we współpracy z sojusznikami i partnerami na wypadek dalszej inwazji Rosji na Ukrainę, i stanowią ich uzupełnienie. Nadal prowadzimy ścisłe konsultacje z sojusznikami i partnerami, w tym z Ukrainą, w sprawie kolejnych kroków oraz trwającej eskalacji działań Rosji wzdłuż granicy z Ukrainą - głosi oświadczenie.
Za strony polskiego rządu doczekaliśmy się reakcji premiera Mateusza Morawieckiego, który za pośrednictwem serwisu Twitter przekazał: Decyzja o uznaniu samozwańczych „republik” to ostateczne odrzucenie dialogu i rażące naruszenie prawa międzynarodowego. To akt agresji przeciwko Ukrainie, który musi spotkać się z jednoznaczną odpowiedzią w postaci niezwłocznych sankcji. To jedyny język, jaki może zrozumieć Putin. Wzywam do zwołania pilnego posiedzenia Rady Europejskiej w tej sprawie.
Swoje oświadczenie wydała również minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock, w którym stwierdziła m.in., iż wieloletnie wysiłki podejmowane w ramach formatu normandzkiego i OBWE są zatem świadomie i bez zrozumiałych powodów niweczone. Zaangażowanie Rosji w dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu zostało mocno nadszarpnięte. Dodała również, że władze Niemiec wzywają przedstawicieli Federacji Rosyjskiej do cofnięcia swojej decyzji i powrotu na drogę dyplomatycznego i politycznego rozwiązywania konfliktów zgodnie z porozumieniami mińskimi.
Prezydent Francji Emmanuel Macron wydał komunikat za pośrednictwem swojego profilu w serwisie Twitter, w którym przekazał: Uznając separatystyczne regiony we wschodniej Ukrainie, Rosja łamie swoje zobowiązania i podważa suwerenność Ukrainy. Potępiam tę decyzję. Wezwałem do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz do wprowadzenia sankcji europejskich.
W podobny sposób wypowiedziała się Liz Truss, minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii: Jutro ogłosimy nowe sankcje wobec Rosji w odpowiedzi na łamanie przez nią prawa międzynarodowego i atak na suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy.