
Rosja odpowiada na sankcje: możliwa nacjonalizacja własności cudzoziemców i przywrócenie kary śmierci
- Dodał: Ignacy Walus
- Data publikacji: 26.02.2022, 13:20
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew oraz Pierwszy Wiceprzewodniczący Komisji Dumy Państwowej ds. Infrastruktury Państwowej i Legislacji Jurij Sinelszczikow poinformowali o możliwych działaniach Rosji w odpowiedzi na sankcje nałożone przez kraje Zachodu.
Miedwiediew zapowiedział, że w przypadku zablokowania funduszy Rosjan za granicą, taki sam los spotka aktywa cudzoziemców oraz firm zagranicznych w Rosji. Ponadto, były prezydent Federacji Rosyjskiej nie wykluczył nacjonalizacji własności osób, które pochodzą z wrogich dla Rosji stron, takich jak Unia Europejska i Stany Zjednoczone.
- Straszą nas przechwyceniem pieniędzy należących do Rosjan i rosyjskich firm ulokowanych za granicą. Wszystkich, bez żadnych sankcji. Twardo. Jakby na złość. Ale na takie działania trzeba będzie symetrycznie odpowiedzieć. Poprzez blokadę funduszy cudzoziemców i spółek zagranicznych w odniesieniu do poszczególnych krajów lub nacjonalizację własności osób zarejestrowanych w nieprzyjaznych jurysdykcjach, takich jak Stany Zjednoczone, kraje UE oraz państwa współdziałające z anglosaskiego świata, które wezmą w tym udział - powiedział Miedwiediew. - Mamy bogate doświadczenie i gotowe przepisy prawne. Bezwzględne. Więc ciekawe momenty dopiero nadchodzą - dodał.
W Dumie Rosyjskiej reagowano zaś na zawieszenie Rosji w prawach członka Rady Europy. Jurij Sinelszczikow oznajmił, że taki ruch pozwolił de facto na wznowienie stosowania kary śmierci. Jedynym wymogiem jest wola polityczna - zgoda prezydenta.
- Nie mamy moratorium na stosowanie kary śmierci, zakończyło się ono ponad 10 lat temu - po tym, jak stworzyliśmy ławę przysięgłych w najwyższym organie władzy sądowniczej. Sądy mają prawo stosować tę karę - powiedział Sinelszczikow.
Według polityka przeszkodą do ponownego wprowadzenia tej kary jest jednak brak jej wykonawców oraz odpowiednich celi.
Wcześniej, o możliwym wprowadzeniu kary śmierci wypowiadał się również Dmitrij Miedwiediew.
Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej relacji na żywo z przebiegu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.