Prezydent zawetował ustawę "lex Czarnek"

Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego Andrzej Duda przekazał, że nowelizacja prawa oświatowego została skierowana do ponownego rozpatrzenia. Ustawa, nazywana "lex Czarnek", trafiła do prezydenta po tym, jak 9 lutego Sejm odrzucił senackie weto.

- Nie będę ukrywał, że apelowaliście do mnie państwo - przedstawiciele opozycji i różnych środowisk - o weto do ustawy o systemie oświaty, tej zmiany ustawy. Ponieważ ja apeluję do państwa o jedność, o brak politycznych sporów, postanowiłem skierować tę ustawę do ponownego rozpatrzenia - tłumaczył prezydent.

- Nie mówię, że nie miałem żadnych zastrzeżeń do tej ustawy. Miałem, ale był w niej też szereg rozwiązań, które popierałem i uważam, że powinny zostać wprowadzone. Ale odłóżmy to na później Na razie do tej ustawy jest weto - dodał.

Andrzej Duda zaapelował też, aby ten temat nie przeszkadzał w najważniejszych sprawach:

- Przed państwem w Sejmie ustawa o obronie Ojczyzny. Bardzo państwa proszę, żebyście ją w błyskawicznym tempie przyjęli. Jest nam niezwykle potrzebna.

Ustawa została przegłosowana przez posłów na początku stycznia, a potem odrzucona przez Senat. Jednak weto drugiej izby parlamentu zostało odrzucone przez Sejm.

Przemysław Czarnek zapowiedział w środę (02.03), że niedługo pojawi się druga wersja nowelizacji:

- Przystępujemy do pisania od początku tej ustawy, im szybciej tym lepiej.

Minister zaznaczył, że nie widzi żadnych przepisów, które należałoby zmienić i w stronę prezydenta będą kierowane pytania o ewentualne zmiany:

- Przy czym pan prezydent powiedział mi dzisiaj, że nie ma żadnych zastrzeżeń do tej ustawy merytorycznie, tylko czas jest nieodpowiedni.

Nowelizacja prawa oświatowego zakładała m.in. wzmocnienie pozycji kuratorów oświaty. Mieli oni otrzymać uprawnienia m.in. do odwoływania dyrektorów szkół, jeśli wspomniani nie zrealizują zaleceń wydanych przez kuratora oświaty, a także do wydawania opinii wiążących dla dyrektorów szkół i gron pedagogicznych.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna