Zełenski w brytyjskim parlamencie: „Ukraina się nie podda i nie przegra”
Mykhaylo Markiv/Wikimedia Commons

Zełenski w brytyjskim parlamencie: „Ukraina się nie podda i nie przegra”

  • Dodał: Aleksandra Bazelak
  • Data publikacji: 09.03.2022, 08:16

We wtorek (8.03) prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wystąpił zdalnie w brytyjskiej Izbie Gmin. Wyraził wdzięczność dla Borisa Johnsona, prosił o zwiększenie sankcji w stosunku do Rosji i zapewnił, że Ukraina będzie walczyć do końca. - Być czy nie być?. Znacie to pytanie waszego Szekspira. Zadaliśmy je sobie 13 dni temu. Dzisiaj już jesteśmy pewni, że wybieramy "być" - mówił. Po wystąpieniu otrzymał owację na stojąco od brytyjskich parlamentarzystów.

 

- Chciałbym wam opowiedzieć o 13 dniach wojny, której nie rozpoczęliśmy, ale musimy prowadzić. Musimy tę wojnę prowadzić. Nie chcemy tracić tego, co mamy. Tego, co jest nasze. Ukrainy. Tak jak wy nie chcieliście stracić waszej ojczyzny, gdy zaatakowali was Niemcy podczas II wojny światowej - rozpoczął swoje przemówienie prezydent Ukrainy.

 

Zełenski nawiązał do słów brytyjskiego premiera Winstona Churchilla z 1940 roku, mówiąc, że nie poddamy się i nie przegramy, będziemy walczyć do końca, na morzu, w powietrzu, będziemy nadal walczyć o naszą ziemię, bez względu na koszty, będziemy walczyć w lasach, na polach, na brzegach, na ulicach.

 

Następnie wyliczał dzień po dniu, co działo się na Ukrainie, od pierwszego dnia inwazji. Mówił o bombardowaniu osiedli mieszkaniowych, ostrzale elektrowni atomowej, strzelaniu do cywilów.

 

- Trzeciego dnia wojska rosyjskie zaczęły atakować ludzi, budynki mieszkalne - mówił. Według niego to ostatecznie pokazało nam i całemu światu, kto jest kim. Kto jest narodem wielkim, a kto po prostu zwierzęciem.

 

- Czwartego dnia, gdy zaczęliśmy brać już jeńców dziesiątkami, nie męczyliśmy ich. Nie próbowaliśmy ich traktować tak, jak na to zasłużyli. Ponieważ my czwartego dnia tej haniebnej wojny nie przestaliśmy być ludźmi - kontynuował prezydent Ukrainy.

 

- Dnia siódmego pojęliśmy, że oni niszczą nawet cerkwie - bombami, rakietami - nie znając świętego ani wielkiego - przemawiał dalej Zełenski. Mówił również, że z rosyjskich czołgów strzelano do największej elektrowni jądrowej w Europie. Ocenił, że dopiero wtedy świat zaczął widzieć, że to jest terror.

 

W dniu dziewiątym odbyło się spotkanie przywódców państw NATO, ale - jak ocenił prezydent Ukrainy - bez oczekiwanego rezultatu. - Nie chcę nikogo obrażać, ale poczuliśmy, że Sojusz nie działa, że niebo nie może być zamknięte. Dlatego gwarancje bezpieczeństwa w Europie muszą być budowane od nowa - powiedział.

 

- Dnia trzynastego w okrążonym przez Rosjan Mariupolu dziecko zmarło z odwodnienia. W ciągu trzynastu dni rosyjskiej inwazji zginęło 50 dzieci. To koszmar. To potworna pustka. Zamiast 50 świateł, które mogłyby żyć i świecić, teraz ich nie ma - mówił Zełenski.

 

Ukraiński prezydent zaznaczył, że jego kraj nie chciał prowadzić tej wojny. - Ukraina nie chciała stać się duża, ale w ciągu dni tej wojny stała się wielka. Jesteśmy krajem, który ratuje ludzi, mimo że musi walczyć z jedną z największych armii świata - podkreślił.

 

Podziękował władzom Wielkiej Brytanii za udzielone wsparcie i zaapelował o większą pomoc wojskową i kolejne sankcje. - Potrzebujemy waszej pomocy, pomocy państw zachodnich. Jesteśmy wdzięczni za tę pomoc i ja jestem wdzięczny tobie, Borisie. Proszę o zwiększenie nacisku poprzez sankcje wobec tego kraju [Rosji - przyp. red.] i o uznanie go za kraj terrorystyczny - podsumował prezydent Ukrainy.

 

Brytyjski premier Boris Johnson obiecał, że zastosuje wszelkie środki: dyplomatyczne, humanitarne i ekonomiczne, dopóki Władimir Putin nie poniesie porażki w tym katastrofalnym przedsięwzięciu, a Ukraina nie będzie znów wolna. Dodał, że nigdy wcześniej, przez wszystkie stulecia istnienia demokracji parlamentarnej, Izba nie słuchała takiego przemówienia.

 

Wystąpienie ukraińskiego prezydenta było pierwszym przypadkiem przemówienia do brytyjskich deputowanych w sali posiedzeń Izby Gmin. W przeszłości zagraniczni liderzy wygłaszali swoje mowy, ale w innych salach brytyjskiego parlamentu. Ukraińskie telewizje oceniły przemówienie Wołodymyra Zełenskiego jako historyczne.

 

Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo z przebiegu inwazji na Ukrainę.

Źródło: PAP, Reuters, Ukraińska Pravda

Aleksandra Bazelak

Oficjalnie: studentka Technologii Żywności na Politechnice Opolskiej. Nieoficjalnie: lekkoduszna melancholiczka, miłośniczka podróży, irlandzkiej whiskey i chałki z masłem. Comedamus et bibamus cras enim moriemur.