Wiceprezydent USA Kamala Harris spotkała się z prezydentem Dudą i premierem Morawieckim w Warszawie
Zuzanna Ptaszyńska

Wiceprezydent USA Kamala Harris spotkała się z prezydentem Dudą i premierem Morawieckim w Warszawie

  • Data publikacji: 10.03.2022, 15:50

W czwartek (10.03) wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, Kamala Harris, spotkała się w warszawskim Belwederze z prezydentem Andrzejem Dudą. Tematem rozmów były m.in. wzajemne relacje Polski i USA oraz zobowiązania USA wynikające z przynależności do Sojuszu Północnoatlantyckiego. W trakcie konferencji amerykańska wiceprezydent podziękowała Polakom za zaangażowanie w pomoc uchodźcom z Ukrainy.

 

- Chciałabym zwrócić się bezpośrednio do Polaków: przekazałam prezydentowi, że pod jego przywództwem widzimy coś absolutnie niesamowitego. Świat obserwuje Polskę, przywódców Polski i ludzi mieszkających w Polsce. To są niesamowite akty hojności i dobra - oceniła wiceprezydent USA.

 

Kamala Harris podkreśliła skalę okrucieństwa, która była szczególnie widoczna w ostatnich godzinach inwazji, nawiązując do ataku na szpital dziecięcy i położniczy w Mariupolu.

 

- Widzieliśmy jak ciężarne kobiety, które były w tym szpitalu ze względu na to, że wymagały opieki, zostały z tego szpitala wyrzucone. Teraz wymagały opieki z innego powodu, z powodu tej przemocy, która jest niesprowokowana, nieusprawiedliwiona - powiedziała Kamala Harris.

 

Wiceprezydent USA zapewniła o wspólnym stanowisku Polski i USA w kontekście potrzeb humanitarnych i bezpieczeństwa Ukrainy i narodu ukraińskiego. Zadeklarowała przekazanie 50 mld dolarów dodatkowych środków na pomoc humanitarną dla Ukrainy. Zapewniła Andrzeja Dudę, że dalsze wsparcie będzie realizowane, w związku z faktem, że Polska w bardzo krótkim okresie przyjęła ponad 1,5 mln uchodźców, co stanowi wyjątkowe obciążenie.

 

- Przekazujemy dodatkowych 50 mld dolarów, żeby pomóc w realizacji pomocy humanitarnej. (…) Wszystkie cywilizowane narody czują wściekłość, kiedy patrzą na to, co spotyka te niewinne dzieci, matki, ojców, babcie, dziadków, ludzi, którzy uciekają, zostawiają za sobą wszystko co do tej pory znali. (…) Musimy zapewnić pomoc humanitarną. Wspieramy Ukraińców, którzy wykazali ogromną odwagę i umiejętności walki przeciwko rosyjskiej agresji - oświadczyła Harris podczas konferencji.

 

Kamala Harris przypomniała o dotychczasowych działaniach prezydenta Stanów Zjednoczonych, w tym m.in. o decyzji o zakazie importu rosyjskiej ropy naftowej i gazu.

 

- Stany Zjednoczone podjęły decyzję o tym, że będą kontynuowały koncentrowanie się na tych tematach. Będziemy pamiętać również o tym, że to jest ten właśnie moment, który wymaga surowych i szybkich działań, żeby agresja rosyjska przeciwko Ukrainie była związana z poważnymi konsekwencjami - oświadczyła wiceprezydent USA.

 

W trakcie spotkania z Andrzejem Dudą amerykańska wiceprezydent podkreślała łączącą Polaków i Amerykanów więź: - Mamy również znaczącą grupę Amerykanów polskiego pochodzenia w moim mieście Los Angeles, ale także na terenie całych Stanów Zjednoczonych i rozumiemy, jak bardzo ważne są nasze relacje na każdym poziomie: na poziomie dyplomatycznym, ale także kulturowym, ciągnące się przez pokolenia. W duchu tych relacji oraz naszego wspólnego zaangażowania zobowiązujemy się do długotrwałych, międzynarodowych relacji - oświadczyła Kamala Harris.

 

Owa deklaracja była szczególnie ważna w kontekście zobowiązania Stanów Zjednoczonych do realizacji art. 5. Traktatu Północnoatlantyckiego.

 

- Rozmawialiśmy w szczególności o tym, co dla nas jest tak bardzo ważne w kontekście zobowiązania Stanów Zjednoczonych w stosunku do realizacji art. 5. Traktatu Północnoatlantyckiego. Zobowiązanie USA do realizacji art. 5. jest nienaruszalne. Stany Zjednoczone są przygotowane do tego, aby bronić każdego centymetra terytorium NATO. Stany Zjednoczone poważnie przyjmują, że atak na jednego jest atakiem na wszystkich - zadeklarowała Harris.

 

Prezydent Andrzej Duda ocenił, że z satysfakcją patrzy na zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO oraz całej Europy, jednocześnie doceniając wizytę wiceprezydent Stanów Zjednoczonych w Warszawie.

 

 

- Chcę z całą mocą podkreślić: nie ma żadnych wątpliwości, że razem ze Stanami Zjednoczonymi i naszymi pozostałymi sojusznikami w ramach NATO, jak i całym wolnym, uczciwym światem, stoimy po stronie Ukrainy - wygłosił prezydent.

 

Andrzej Duda podziękował za wsparcie realizowane dla broniącej się Ukrainy i pomoc humanitarną. Wyraził również aprobatę dla postawy władz Stanów Zjednoczonych w obliczu konieczności ustanawiania skutecznych sankcji wobec Rosji. Jak podkreślił, sankcje nakładane na Rosję działają. Zaznaczył jednak, że jest potrzeba do ustanawiania kolejnych.

 

- Stany Zjednoczone, jeżeli chodzi o te sankcje, są w absolutnej awangardzie i trzeba sobie jasno powiedzieć: te sankcje działają. (…) Trzeba ustanawiać kolejne sankcje przeciwko Rosji, nie możemy tolerować takich działań militarnych, które noszą cechy ludobójstwa -  powiedział polski prezydent.

 

Prezydent Duda podziękował rodakom za dotychczasową postawę wobec rosnącego kryzysu uchodźczego oraz poprosił wiceprezydent USA o wsparcie w tym zakresie.

 

- Mówiłem dzisiaj pani wiceprezydent o tej sytuacji, którą mamy, o tym, że przyjmujemy w Polsce dzisiaj, od szeregu dni, uchodźców z Ukrainy, że ta liczba zbliża się do półtora miliona osób, które do nas przybyły. I z dumą powiedziałem – a mówię to przede wszystkim do moich rodaków – z dumą powiedziałem do pani wiceprezydent, że ci ludzie wszyscy nie zostali wysłani do obozów dla uchodźców. Oni znaleźli miejsce w polskich domach, przyjęły ich polskie rodziny, zostali przyjęci do polskich hoteli, do polskich pensjonatów, do polskich sanatoriów, przez prywatnych ludzi najczęściej, przez zwykłych Polaków, którzy czują w sercu obowiązek pomocy ludziom, którzy znaleźli się w potrzebie. Ogromnie za to moim rodakom dziękuję, jest to dla nas, polskich władz, powód do dumy. Jestem wam bardzo, bardzo wdzięczny wygłosił Andrzej Duda.

 

 

Tematem spotkania było również potencjalne przyspieszenie realizacji programów zakupu amerykańskiego wyposażenia dla polskiej armii. Jak podkreślał prezydent, należy wspierać bezpieczeństwo kraju, dlatego też zwrócił się z prośbą o przyspieszenie takich programów jak, m.in. Patriot, Himars, zakup myśliwców F-35 czy zakup czołgów Abrams.

 

Kamala Harris spotkała się również w czwartek z premierem Mateuszem Morawieckim. Podczas rozmów poruszane były tematy związane m.in. z dalszymi krokami, które miałyby na celu odcięcie Rosji od źródeł finansowania działań wojennych, w tym sankcjonowanie rosyjskiego sektora energetycznego. Omawiano również sposoby wzmocnienia wschodniej flanki NATO oraz zwiększenia bezpieczeństwa w regionie.

 

 

- To bardzo ważne, by wzmocnić wschodnią flankę NATO, w szczególności teraz, w kontekście tego, co dzieje się w Ukrainie. Musimy poświęcić trochę czasu, by podyskutować o tym, w jaki sposób pomóc Ukraińcom utrzymać ich suwerenność oraz integralność terytorialną oraz ich wolność, ponieważ oni walczą także o naszą wolność, walczą także o wolność całej Europy - wygłosił polski premier podczas spotkania z wiceprezydent USA.

 

Mateusz Morawiecki podziękował również za odważną decyzję wprowadzenia embarga na rosyjski gaz i ropę naftową.

 

 

Kamala Harris potwierdziła niesłabnące zaangażowanie USA w zobowiązania wobec Polski i innych sojuszników NATO.

 

- Jestem tutaj, na wschodniej flance NATO, żeby potwierdzić zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w zobowiązania w stosunku do Polski oraz sojuszników z NATO. Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że jesteśmy w pełni zjednoczeni jeżeli chodzi o wiele tematów, w szczególności właśnie o Ukrainę. Jesteśmy gotowi do tego, żeby bronić zasad, które ważne są dla nas jako państw natowskich, czyli suwerenność oraz integralność terytorialną - poinformowała wiceprezydent USA.

 

Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo z przebiegu inwazji na Ukrainę.

 

 

Źródło: PAP