W trakcie nieformalnych obrad w Wersalu wykluczono przyspieszone przyjęcie Ukrainy do UE
- Data publikacji: 11.03.2022, 14:07
Podczas nieformalnego szczytu Unii Europejskiej w Wersalu wykluczono możliwość szybkiego przyjęcia Ukrainy do Wspólnoty. O przyspieszony proces akceptacji Ukrainy jako członka zabiegał dotychczas ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
Przewodniczący Rady Europejskiej, Charles Michel, wyraził współczucie i moralne wsparcie wobec atakowanego państwa i oznajmił: - Ukraina należy do rodziny europejskiej.
Wśród głosów przeciwnych dla skróconego procesu akcesji Ukrainy byli m.in. przedstawiciele takich państw jak: Francja, Holandia, Niemcy czy Chorwacja. - Nikt nie wszedł do Unii Europejskiej z dnia na dzień - powiedział premier Chorwacji, Andrej Plenković, po zakończeniu rozmów w piątek (11.03).
- Nie ma przyspieszonego procesu. Chcę się skupić na tym, co możemy zrobić dla Wołodymyra Zełenskiego dziś wieczorem, jutro, a przystąpienie Ukrainy do UE to coś na dłuższą metę - jeśli w ogóle - oświadczył holenderski premier, Mark Rutte, zagorzały przeciwnik rozszerzania UE.
Z kolei prezydent Francji, Emmanuel Macron, stwierdził, że nie można zamknąć drzwi do przyjęcia Ukrainy, jednak wskazał, że na ten moment byłoby to niemożliwe. - Czy możemy otworzyć procedurę członkowską z krajem będącym w stanie wojny? Nie sądzę. Czy możemy zamknąć drzwi i powiedzieć: „nigdy”? To byłoby niesprawiedliwe. Czy możemy zapomnieć o punktach równowagi w tym regionie? Bądźmy ostrożni - oświadczył prezydent Macron.
- Ukraina jest bardzo daleka od celu. I nie rozumiem, dlaczego Ukraińcy przywiązują tak dużą wagę do tematu akcesji, która zresztą z konieczności jest bardzo długim procesem - ocenił jeden z dyplomatów cytowany przez francuski dziennik Le Monde.
Przedstawiciele kilkunastu państw, w tym Polski, krajów bałtyckich, Słowacji i Węgier opowiedzieli się za preferencyjnym traktowaniem Ukrainy, Gruzji i Mołdawii.
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że sojusznicy Wspólnoty są zgodni w tym, że należy wspierać Ukrainę w jej wysiłkach, aby przyłączyła się do naszej Europy. - Po kilku godzinach bardzo dobrej, ożywionej debaty na pewno stało się jasne dla wszystkich, że chcemy zobaczyć Ukrainę w Unii Europejskiej. Jedni chcieliby zobaczyć szybciej i chcieliby tę perspektywę wzmocnić i do takich krajów należy Polska, ale są kraje takie jak Holandia, która chce ten proces spowolnić - mówił premier po zakończeniu rozmów w Wersalu.
Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo z przebiegu inwazji na Ukrainę.