USA przekażą Ukrainie militaria o wartości ok. 800 mln dolarów

Niespełna tydzień po tym, jak Władimir Putin zagroził Joe Bidenowi nieprzewidywalnymi konsekwencjami dalszego dostarczania broni Ukrainie, prezydent Stanów Zjednoczonych ogłosił nowy pakiet pomocy wojskowej dla, okupowanego przez siły rosyjskie, kraju. Władze Stanów Zjednoczonych przekażą ukraińskiej armii m.in. dziesiątki haubic oraz niezbędną amunicję. Biden zapowiedział również znaczne wsparcie finansowe, które prawdopodobnie już niebawem zasili budżet państwa ukraińskiego.

O nowym pakiecie pomocy dedykowanym Ukrainie, prezydent Stanów Zjednoczonych poinformował w swoim czwartkowym (21.04) przemówieniu. - Dziś ogłaszam kolejne 800 milinów dolarów, by dodatkowo wzmocnić zdolność Ukrainy do walki na wschodzie i w regionie Donbasu. Ten pakiet zawiera ciężką artylerię, dziesiątki haubic i 144 tysiące sztuk amunicji do tych haubic. Zawiera też więcej taktycznych dronów - oświadczył w Białym Domu, niedługo po spotkaniu z ukraińskim premierem Denysem Szmyhalem, Joe Biden. Zakomunikował on również, że owe wsparcie związane jest głównie z, zapowiadaną od wielu dni, rosyjską ofensywą w rejonie Donbasu. - Jesteśmy w krytycznym oknie czasowym, w którym… [Rosjanie - przyp. red.] zamierzają przygotować grunt pod kolejną fazę tej wojny. [...] Stany Zjednoczone oraz nasi sojusznicy i partnerzy działają się tak szybko, jak to możliwe, aby kontynuować dostarczanie Ukrainie potrzebnej broni, potrzebnego sprzętu – którego ich siły potrzebują do obrony swojego narodu - przekonywał przywódca, jednocześnie wskazując, iż należy przyśpieszyć ten pakiet pomocy, by Ukraińcy mogli się do tego odpowiednio przygotować.

W dalszej części swojego orędzia, Joe Biden ogłosił również dodatkowe 500 milionów dolarów bezpośredniej pomocy finansowej na rzecz tamtejszego rządu. To jednak prawdopodobnie nie będzie ostatnia z transzy, które zasilą budżet Ukrainy. Prezydent Stanów Zjednoczonych wezwał bowiem polityków zasiadających w Kongresie do uchwalenia odpowiednich aktów prawa, umożliwiających przekazanie stronie ukraińskiej kolejnych funduszy. Co równie istotne, głowa państwa ogłosiła również, iż od teraz strona rosyjska nie będzie mogła korzystać z amerykańskich portów. - Żaden statek, który pływa pod rosyjską banderą albo należy do rosyjskiego podmiotu lub jest przez ten podmiot wykorzystywany, nie będzie mógł cumować w żadnym amerykańskim porcie ani mieć dostępu do naszego wybrzeża. Żaden - zadeklarował polityk, dodając tym samym, że celem owego zabiegu jest pozbawienie Rosji dostępu do korzyści międzynarodowego systemu gospodarczego. Lider mocarstwa zza oceanu zakomunikował również o wdrożeniu nowego programu, mającego ułatwić ukraińskim uchodźcom podróż do jego kraju. Unite for Ukraine, bo taką nadano mu nazwę, ma na celu ma poszerzyć obecnie dostępne ścieżki imigracji do USA.

Jestem wdzięczny prezydentowi Joe Bidenowi i wszystkim Amerykanom za przywództwo we wspieraniu narodu ukraińskiego w walce z rosyjską agresją. Ta pomoc jest dziś potrzebna bardziej niż kiedykolwiek! Ratuje życie naszym obrońcom demokracji i wolności oraz przybliża nas do przywrócenia pokoju w Ukrainie - wyraził swoją wdzięczność za okazane wsparcie, za pośrednictwem wpisu opublikowanego w serwisie Twitter, prezydent Wołodymyr Zełenski.

W tym miejscu warto przypomnieć, że, jeszcze kilka dni temu, Władimir Putin zagroził zarówno władzom Stanów Zjednoczonych, jak i rządzącym innych państw, udzielających wsparcia militarnego Ukrainie. W stosownej rosyjskiej nocie dyplomatycznej zawarto bowiem ostrzeżenie, iż nieprzerwanie owych dostaw, skutkować będzie nieprzewidywalnymi konsekwencjami dla tych krajów. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że pogróżki prezydenta Federacji Rosyjskiej nie wywarły jednak większego wrażenia na zachodnich przywódcach. Strona czeska zareagowała na nie wręcz prześmiewczo, jednocześnie zapowiadając kolejne dostawy na rzecz ukraińskiej armii. Transporty z bronią i sprzętem, również tym ciężkim, trafiają do Ukrainy nie tylko z Europy. W minioną środę (20.04) przekazanie stronie ukraińskiej tego rodzaju wyposażenia zapowiedział premier Kanady, Justin Trudeau. Jeszcze wcześniej podobne ruchy w tej materii poczynili Australijczycy. 

Źródło: CNN, BBC