Wyczekiwane otwarcie Mostu Krymskiego

We wtorek, 15 maja, odbyło się uroczyste otwarcie najdłuższego w Europie mostu, łączącego Rosję z Półwyspem Krymskim. Jego długość szacowana jest na 19 kilometrów.

Rozpoczęta w lutym 2016 roku budowa Mostu Krymskiego została oficjalnie uznana za częściowo otwartą. Zakończenie prac datowane jest na grudzień 2019 roku, gdy przez most możliwy będzie przejazd pociągów. W środę do ruchu dopuszczone zostaną samochody osobowe i autobusy pasażerskie. Przez kolejne kilka miesięcy ciężarówki nie będą miały prawa wjazdu, dając dodatkowy czas na sprawdzenie wszystkich środków bezpieczeństwa i jakości technicznej. Czas przejazdu samochodem tej trasy wynosić ma około 15 minut. Wcześniej z Rosji do Krymu można było dostać się jedynie samolotem lub promem. Powodowało to trudności i ograniczenia w dostawie towarów, czego konsekwencją były wysokie ceny produktów. 

Otwarcie mostu traktowane jest jako "zjednoczenie" Rosji z zaanektowanym w 2014 roku Krymem. Budowę inwestycji, bez udzielonej zgody Ukrainy, potępiła m.in Unia Europejska. Most rozpoczyna się na Półwyspie Tamańskim, w rosyjskim Kraju Krasnodarskim, następnie przebiega przez pięciokilometrową tamę, wyspę Tuzła, Cieśninę Kerczeńską, skąd dociera do terytorium Krymu.

Podczas ceremonii otwarcia prezydent Władimir Putin przejechał most za kierownicą ciężarówki Kamaz. W swym przemówieniu dziękował tysiącom pracowników, którzy przyczynili się do budowy projektu. Uroczystość transmitowana była przez telewizję publiczną.

"10 000 ludzi pracuje na tym placu budowy, 15 000 podczas największego obciążenia. Zaangażowanych było prawie 220 firm. W rzeczywistości cały kraj nad tym pracował. Rezultat jest cudowny. Sprawia, że ​​Krym i legendarny Sewastopol są silniejsze i zbliżają nas do siebie "  - powiedział.

Koszt budowy mostu to 227,9 mld rubli (ponad 3,6 mld USD). Głównym wykonawcą projektu została firma Strojgazmontaż (SGM) Arkadija Rotenberga, biznesmena uważanego za bliskiego przyjaciela Putina.