Powstanie koncepcja Portu Centralnego w Gdańsku
- Data publikacji: 18.05.2018, 11:55
Wyłoniono wykonawcę koncepcji Portu Centralnego w Gdańsku. Jest nim konsorcjum Projmors Sp. z o.o. oraz Mosty Gdańsk Sp. z o.o.
Kilka dni temu rozstrzygnięto przetarg na opracowanie koncepcji nowego portu morskiego, zwanego Portem Centralnym. Prawdopodobną lokalizacją portu będą okolice gdańskiego Portu Zewnętrznego w sąsiedztwie Westerplatte. Konsorcjum dwóch gdańskich spółek zaproponowało najniższą cenę w wysokości 2,2 mln złotych, co było kluczowym atutem tej oferty (80% kryterium wyboru stanowiła cena). Umowa między przedsiębiorstwami a Zarządem Portu Gdańsk ma zostać podpisana 22 maja. Planowane zakończenie prac wyznaczono na wiosnę 2019 roku, obejmują one głównie projekt zagospodarowania terenów portowych, analizy rynkowe wraz z prognozami długookresowymi.
Wstępna wizja Portu Centralnego (źródło: "noform.pl").
Nowy port ma zająć około 500 ha powierzchni na morzu, ze względu na ograniczone możliwości rozwoju na lądzie. Przewiduje się powstanie kilku nowych terminali, między innymi masowych, drobnicowych, dla ładunków ro-ro i pasażerskich. Budowa ma trwać do 2027 roku i może kosztować aż 8 miliardów złotych. Jednakże największym wyzwaniem będzie dostosowanie infrastruktury kolejowej i drogowej tak, by ładunki do i z portu były przemieszczane płynnie i bez przeszkód. Obecnie terminal kontenerowy DCT, który umiejscowiony jest tuż obok planowanego portu, boryka się z problemami braku parkingów dla kierowców ciągników siodłowych czy wydajnym gospodarowaniem i składowaniem pustych kontenerów (ze względu na przewagę importu z Azji nad eksportem z Polski). Przeszkodą mogą być też połączenia i mosty kolejowe, które nie będą w stanie obsłużyć przewidywanej ilości ładunków.
Obecna sytuacja w terminalu DCT i Porcie Zewnętrznym w Gdańsku (źródło: „fot.aeromedia.pl”)
Podobny problem pojawia się przy koncepcjach rozbudowy portu gdyńskiego. Tam także planuje się wyjście z terminalami w morze, lecz już dzisiaj wiadomo, że układ drogowy będzie wymagał wielu nakładów finansowych, a do tego potrzebna jest współpraca i inwestycje ze strony miasta.