Mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim – ZAPIS RELACJI
- Dodał: Szymon Frąckiewicz
- Data publikacji: 11.02.2019, 10:55
Dziś w Are odbędzie się, prawdopodobnie po raz ostatni w historii mistrzostw świata, rywalizacja w kombinacji alpejskiej mężczyzn. Na starcie pojawi się znacznie więcej zawodników, niż w zawodach kobiet. Tytułu broni Szwajcar Luca Aerni.
Na dziś to koniec naszej relacji. Zapraszamy jutro na godzinę 16:00, kiedy to rozpocząć ma się rywalizacja drużynowa.
Zawody oficjalnie zakończone. Alexis Pinturault, Stefan Hadalin i Marco Schwarz będą dziś świętować.
Alexis Pinturault nowym mistrzem świata! Drugie miejsce zajął sensacyjnie Słoweniec Stefan Hadalin, a na najniższym stopniu podium znalazł się Marco Schwarz z Austrii.
Dominik Paris też bez medalu! Nieźle zaczął, ale to dalsza część trasy jest trudna. Włoch spadł na 9. miejsce ze stratą 1,51 sekundy.
Ryan Cochran-Siegle sensacji nie sprawi. Spadł na 17. miejsce. Na co stać Dominika Parisa?
Kilde dojeżdża do mety ze stratą 2,28 sekundy i jest dopiero 20.
Ambitnie, nieźle jechał Christof Innerhofer, ale nie ukończy dzisiejszego wyścigu. Jeszcze czołowa trójka zjazdu przed nami.
Vincent Kriechmayr nie będzie mieć 3. medalu na tych mistrzostwach. Strata 2,12 sekundy do Pinturault i dopiero 16. miejsce.
Bardzo dobrze jechał Mauro Caviezel, ale nie powtórzy sukcesu z Sankt Moritz. Szwajcar długo utrzymywał przewagę nad Pinturault, ale w końcówce stracił wiele i jest dopiero 7.
Podczas mistrzostw świata w Sankt Moritz zajął 28. miejsce. Widać więc postęp, jaki poczynił od tego czasu.
Stefan Hadalin ma dopiero 23 lata, jednak jest utalentowanym kombinatorem. W zeszłym roku podczas igrzysk w Pjongczang zajął 8. miejsce. W 2015 roku został wicemistrzem świata juniorów w tej konkurencji, a rok później sięgnął po złoto. Ma też na swoim koncie srebro w supergigancie z 2015 i złoto w drużynie z 2016.
Kolejni zawodnicy mają coraz większe problemy na trasie. Czyżbyśmy znali już podium? Pinturault mistrzem? Hadalin z sensacyjnym medalem?
Ricardo Tonetti dojechał do mety z czwartym wynikiem. Włoch nie sprawi medalowej niespodzianki.
Coraz mocniej pada śnieg w Are. To nie pomoże zjazdowcom w obronieniu swoich pozycji.
Odważny przejazd Aerniego, ale zbyt wolny i z błędami w końcówce! Nie obroni tytułu! Jest dopiero 6. ze stratą 1,02 sekudy! Prowadzi Pinturault przed Hadalinem i Schwarzem.
Kilka błędów Marco Schwarza i chyba nie będzie medalu Austriaka! Jest w tej chwili 3. ze stratą 0,46 sekundy.
Victor Muffat-Jeandet rozczarował! Francuz nie będzie miał dziś medalu! Już w tej chwili jest 4. ze stratą 0,81 sekundy do swojego kolegi z kadry.
Francuz wychodzi na prowadzenie, ale 0,24 sekundy przewagi nad Hadalinem to może być za mało, by zdobyć dziś medal.
Jeffrey Read z Kanady bliski był tego co przydarzyło się Kline, jednak wyratował się. Z najgorszym czasem, ale dotarł do mety. Teraz czas na faworytów slalomu. Najpierw Alexis Pinturault.
Bostjan Kline pierwszym zawodnikiem, który nie kończy slalomu. Wymagające ustawienie bramek. Zła wiadomość dla liderów po zjeździe.
Jan Zabystran z Czech zaskakująco dobrze spisał się w zjeździe, ale po slalomie raczej spadnie. Aktualnie jest trzeci ze stratą 1,76 sekundy.
Linus Strasser niespodziewanie spada za Hadalina. Niemiec stracił do niego 0,56 sekundy.
Hadalin na mecie z łącznym czasem 1:47,95. Bardzo krótki slalom, poniżej 40 sekund.
Jako pierwszy na trasę slalomu wyruszy Słoweniec Stefan Hadalin. Czy Francuzi skorzystają na tym, że trasę układał ich rodak?
Za kilkanaście minut rozpocznie się slalom do kombinacji. Luca Aerni obroni tytuł? Czy poznamy dziś nowego mistrza?
Start slalomu przesunięty na godzinę 16:00.
Slalom ma rozpocząć się o 15:30. Nieco wcześniej wznowimy naszą relację.
Zjazd zakończony. Na prowadzeniu jest Dominik Paris przed Ryanem Cochranem-Siegle i Aleksandrem Aamodtem Kilde. Najlepsi slalomiści atakować będą z okolic 20. miejsca. Wśród nich Marco Schwarz, Alexis Pinturault, Victor Muffat-Jeandet i broniąc tytułu Luca Aerni.
Bardzo niebezpieczny upadek Chilijczyka Henrika von Appena. Długo trwała przerwa tym spowodowana, ale za chwilę rywalizacja powinna zostać wznowiona. Miejmy nadzieję, że von Appenowi nie stało się nic poważnego.
Bardzo dobry występ Włocha Mattii Casse. Zajmuje teraz 6. miejsce ze stratą 0,52 sekundy, jednak slalomu zazwyczaj on nie jeździ.
Dobry występ Maxence'a Muzatona. Francuz wskoczył na 8. miejsce ze stratą 0,72 sekundy.
Kapitalny przejazd Ryana Cochrana-Siegle'a! Amerykanin jest 2. ze stratą ledwie 0,03 sekundy do Parisa! Czy obroni się w slalomie?
Zaskakująco dobry przejazd Andreasa Romara z Finlandii. Jest 8. ze stratą 0,90 sekundy. Ciekawe na co go będzie stać w slalomie.
Obrońca tytułu również spisał się nieźle. Luca Aerni jest 12. ze stratą 1,23 sekundy.
Dobry przejazd Ricardo Tonettiego. Włoch, który preferuje slalom, jest 9. z rezultatem o 1,02 sekundy gorszym od Parisa. Kandydat do sprawienia niespodzianki?
Christof Innerhofer 0,44 straty do Parisa i jest trzeci ex aequo z Kriechmayrem. Włoch chyba najlepiej z aktualnej czołowej trójki radzi sobie w slalomie.
Aleksander Aamodt Kilde wskakuje na drugie miejsce! 0,38 sekundy straty do Parisa. Norweg liczy dziś na poprawę humoru po nieudanych supergigancie i zjeździe?
Dobry wynik Nielsa Hintermanna. Szwajcar stracił 0,89 sekundy do Parisa. Jednak raczej nie odrobi tego w slalomie.
Dobry wynik Mauro Caviezela. Stracił 0,63 sekundy do Parisa, a mimo że preferuje zjazd, to nie najgorzej radzi sobie w slalomie.
Dominik Paris na prowadzeniu! Włoch ma aż 0,44 sekundy przewagi nad Kriechmayrem! Schwarz traci do niego 1,25 sekundy, a to już jest przewaga do utrzymania!
Ten, który ma tu już dwa medale, czyli Vincent Kriechmayr wychodzi na prowadzenie! O 0,16 sekundy wyprzedza Jankę. Czy jednak będzie w stanie utrzymać przewagę nad slalomistami? Może być ciężko.
Victor Muffat-Jeandet o 0,03 sekundy przed swoim kolegom z kadry Alexisem Pinturaultem. Walka w slalomie zapowiada się niezwykle ciekawie.
Niezły przejazd Bryce'a Bennetta. Amerykanin stracił 0,44 sekundy. Slalom nie jest jednak jego mocną stroną.
Alexis Pinturault stracił 0,92 sekundy do Janki. Może to odrobić w slalomie, ale gorszą informacją dla niego jest to, iż traci prawie 0,3 sek. do Schwarza.
Marco Schwarz stracił 0,65 sekundy. Taka różnica jest dla Austriaka jak najbardziej do odrobienia w slalomie.
Klemen Kosi przez długi czas miał szanse na wyprzedzenie Janki, ale przez końcówkę Słoweniec stracił jednak 0,43 sekundy.
Romed Baumann zaprezentował się słabiej o 0,3 sekundy od Szwajcara i aktualnie jest drugi.
Carlo Janka zaprezentował się dużo lepiej, ale w końcu to specjalista od konkurencji szybkościowych. Od Francuza był lepszy o 1,52 sekundy.
Thomas Mermillod Blondin jako pierwszy pokonał trasę dzisiejszego wyścigu. Jakie miejsce da mu czas 1:09,39 po pierwszej części kombinacji?
W akcji nie zobaczymy oczywiście Polaków, jako że do Are pojechała tylko Maryna Gąsienica-Daniel.
Warto jednak pamiętać, że kombinacja lubi niespodzianki. Takie jak choćby triumf Sandro Viletty podczas igrzysk w Soczi.
Stali oni też na podium jedynej kombinacji rozegranej już w tym sezonie Pucharu Świata. Wygrał tam inny z dzisiejszych faworytów – Marco Schwarz.
Większe szanse na medal niż Aerni może mieć brązowy medalista sprzed dwóch lat – Mauro Caviezel. Starszy ze Szwajcarów prezentował w tym sezonie niezłą formę. Duże szanse mogą mieć również Francuzi Alexis Pinturault i Victor Muffat-Jeandet, którzy zdobyli srebro i brąz na igrzyskach w Pjongczang.
W akcji nie zobaczymy za to obecnego wicemistrza świata i mistrz olimpijskiego Marcela Hirschera. Austriak wszystkie siły zostawia na slalom i slalom gigant.
Tytułu z Sankt Moritz broni Luca Aerni ze Szwajcarii. Złoto przed dwoma laty zdobył dzięki kapitalnemu przejazdowi w slalomie. Po zjeździe zajmował on dopiero 30. miejsce. Dziś zobaczymy go w akcji, jednak w ostatnim czasie nie prezentował wysokiej formy.
Wygląda na to, że o 12:00 uda się rozpocząć rywalizację.
Start kombinacji zaplanowany był na 11:00, jednak pogoda w Are nie rozpieszcza. Wiatr, śnieżyca i w efekcie zjazd ma się rozpocząć o 12:00 z obniżonego startu.