
Obniżka stóp procentowych tuż-tuż? Kredytobiorcy zyskają, gospodarka przyspieszy
- Dodał: Jakub Klonowski
- Data publikacji: 04.05.2025, 17:36
Już w najbliższą środę Rada Polityki Pieniężnej może zdecydować o długo wyczekiwanej obniżce stóp procentowych. Eksperci wskazują, że cięcie może wynieść nawet 0,5 punktu procentowego, co oznaczałoby realne ulgi dla kredytobiorców. Ale wpływ tej decyzji sięga dużo dalej niż domowe budżety – może okazać się impulsem do ożywienia całej polskiej gospodarki.
Szansa dla kredytobiorców i gospodarki
Spodziewana decyzja RPP będzie pierwszym krokiem w kierunku luzowania polityki pieniężnej od wielu miesięcy. Obniżenie stopy referencyjnej z obecnych 5,75 proc. do 5,25 proc. – a być może nawet niżej – oznacza tańszy kredyt, łatwiejszy dostęp do finansowania i wyższe zdolności kredytowe dla osób planujących zakup mieszkania czy inwestycję w rozwój firmy.
W praktyce, dla osób posiadających kredyt hipoteczny o zmiennym oprocentowaniu, może to oznaczać realne oszczędności. Spadek stawki WIBOR 3M o 1 punkt procentowy to nawet 195 zł mniej na miesięcznej racie kredytu na 300 tys. zł. W przypadku większych zobowiązań, oszczędności są jeszcze bardziej odczuwalne.
Zdolność kredytowa w górę, oprocentowanie w dół
Niższe stopy procentowe przekładają się na wzrost dostępności kredytów. Zmniejszając koszt pieniądza, banki mogą oferować bardziej atrakcyjne warunki finansowania. Szacuje się, że każde 1 proc. mniej na oprocentowaniu zwiększa zdolność kredytową o 10-12 proc. To dobra wiadomość zarówno dla osób kupujących mieszkania, jak i przedsiębiorców poszukujących kapitału.
Równocześnie coraz więcej osób z kredytami o stałym oprocentowaniu będzie mogło renegocjować warunki. Choć nie wszyscy mogą przejść ze stałej na zmienną stopę przed zakończeniem umowy, wielu klientów ma szansę na niższe oprocentowanie w ramach stałych warunków. To efekt spadku stawek IRS, które wpływają na oprocentowanie kredytów o stałej stopie.
Lokaty i obligacje w odwrocie
Obniżki stóp procentowych mają jednak swoją cenę. Tracą na nich osoby trzymające oszczędności w bankach i obligacjach. Już teraz widoczna jest reakcja sektora bankowego – oprocentowanie lokat systematycznie spada. Średnia dla nowych lokat wynosi obecnie około 4,1 proc., a w nadchodzących miesiącach może być jeszcze niższa.
Ministerstwo Finansów również zareagowało na zmieniające się warunki. Oprocentowanie detalicznych obligacji skarbowych zostało obniżone o 0,2 punktu procentowego. Dotyczy to m.in. popularnych papierów trzy-, cztero- i dziesięcioletnich. W kolejnych miesiącach trend ten może się utrzymać, zmniejszając atrakcyjność tych form oszczędzania.
Impuls dla inwestycji i rynku nieruchomości
Dla polskiej gospodarki niższe stopy oznaczają zwiększoną konsumpcję oraz wzrost inwestycji. Taniejący kredyt i wyższa dostępność kapitału to zachęta zarówno dla firm, jak i konsumentów do zwiększenia wydatków. Skutki te mogą być widoczne w danych makroekonomicznych z kilkumiesięcznym opóźnieniem, ale kierunek jest jasny – gospodarka otrzymuje impuls wzrostowy.
Na obniżkach stóp procentowych może także skorzystać rynek nieruchomości. Historia pokazuje, że w okresach taniego pieniądza rośnie zainteresowanie zakupem mieszkań na kredyt. Dodatkowym czynnikiem jest przekonanie społeczne, że nieruchomości to bezpieczna i zyskowna inwestycja. W efekcie, obniżki mogą znów napędzić ceny mieszkań.
Polityka pieniężna kontra fiskalna
Decyzje RPP będą również istotne dla finansów publicznych. Spadek stóp oznacza niższy koszt obsługi długu publicznego. Rentowność dwuletnich obligacji już spadła do 4,3 proc., a dziesięcioletnich do 5,2 proc. Dla budżetu państwa oznacza to oszczędności przy emisji nowych papierów dłużnych, co może pomóc w ograniczeniu kosztów obsługi rosnącego zadłużenia.
Jednak niższe stopy nie rozwiązują wszystkich problemów. Rosnący deficyt i zwiększający się udział długu publicznego w PKB (prognozowane 57,8 proc. w 2025 r.) to kwestie, które wymagają zdecydowanych działań fiskalnych. Poluzowanie polityki pieniężnej nie wystarczy, by poprawić sytuację budżetową państwa.
Obniżka stóp procentowych, której decyzja może zapaść już w środę, niesie za sobą szereg skutków – od ulgi dla kredytobiorców, przez wzrost zdolności kredytowej, po stymulację gospodarki. Ale jednocześnie rodzi wyzwania dla oszczędzających i sektora bankowego. Jak zawsze w ekonomii – zysk jednych bywa kosztem drugich. Nadchodzące miesiące pokażą, czy polska gospodarka zdoła wykorzystać ten moment i wrócić na ścieżkę trwałego wzrostu.