
Polska ukarana przez TSUE
- Dodał: Poinformowani .pl
- Data publikacji: 10.07.2025, 12:14
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, który stawia Polskę w niekorzystnym świetle na tle wspólnoty. Kraj musi zapłacić 8,3 miliona euro kary za opóźnienie we wdrożeniu unijnej dyrektywy dotyczącej praw autorskich w środowisku cyfrowym. Sprawa dotyczy przepisów, które miały być przyjęte do połowy 2021 roku, a które finalnie weszły w życie dopiero w 2024 roku.
Bruksela nie miała wątpliwości
Komisja Europejska, inicjator postępowania, argumentowała, że brak implementacji unijnej dyrektywy znacząco utrudnił twórcom i nadawcom korzystanie z nowych reguł w zakresie publikacji i udostępniania treści online. Unijne regulacje miały na celu dostosowanie przepisów do realiów cyfrowego rynku, w którym treści wideo, muzyka czy artykuły prasowe rozpowszechniane są błyskawicznie na całym kontynencie. TSUE w pełni przyznał rację Komisji, uznając argumentację Polski za niewystarczającą.
Pandemia nie usprawiedliwia opóźnień
Polski rząd tłumaczył opóźnienie pandemią COVID-19 oraz koniecznością przeprowadzenia szeroko zakrojonych konsultacji publicznych. Trybunał jednak stwierdził, że takie okoliczności nie zwalniają z obowiązku terminowego wdrażania unijnego prawa. W opinii sędziów, państwa członkowskie muszą być przygotowane na wdrażanie przepisów nawet w obliczu nieprzewidzianych trudności.
Kara ryczałtowa i dzienna stawka za dalsze opóźnienia
Oprócz jednorazowej kary w wysokości 8,3 mln euro, Polska została zobowiązana do zapłaty dziennej grzywny w wysokości 82 200 euro za każdy dzień, w którym nie spełni wymogów wynikających z dyrektywy 2019/789. Oznacza to, że dalsze zaniechania mogą znacząco podwyższyć koszty finansowe dla budżetu państwa.
Co zawiera dyrektywa 2019/789?
Przyjęta przez Unię Europejską w 2019 roku dyrektywa miała na celu uregulowanie dostępu do treści online, ułatwienie licencjonowania utworów oraz zwiększenie ochrony praw twórców w sieci. Dotyczy m.in. retransmisji programów telewizyjnych i radiowych przez internet oraz udzielania licencji zbiorowych. To jedno z kluczowych narzędzi prawnych mających wyrównać szanse pomiędzy twórcami, platformami cyfrowymi a użytkownikami końcowymi.
Reputacyjne i praktyczne skutki spóźnienia
Zaniedbanie obowiązków wobec Unii nie kończy się jedynie na karach finansowych. Wizerunkowo Polska przedstawiana jest jako państwo opóźniające implementację wspólnotowych regulacji, co może wpłynąć na jej pozycję w negocjacjach dotyczących kolejnych unijnych inicjatyw. Brak jasnych ram prawnych przez trzy lata narażał także rodzimych twórców na niepewność prawną oraz ograniczał możliwość skutecznego dochodzenia ich praw.
Decyzja TSUE to wyraźny sygnał, że Unia Europejska nie będzie tolerować opóźnień we wdrażaniu przepisów, które mają zapewnić spójność rynku cyfrowego. Choć Polska finalnie przyjęła odpowiednie regulacje, koszt opóźnienia okazał się bardzo wysoki – zarówno pod względem finansowym, jak i wizerunkowym. W świetle rosnącego znaczenia gospodarki cyfrowej, terminowa implementacja prawa unijnego powinna stać się priorytetem dla każdego państwa członkowskiego.