Pomorskie: trwa operacja, mająca na celu uśpienie 6000 norek
- Dodał: Karolina Koźlak
- Data publikacji: 03.02.2021, 08:55
W powiecie kartuskim (województwo pomorskie) trwa operacja, mająca na celu uśpienie 6000 norek z fermy futerkowej. W populacji wykryto obecność wirusa SARS-CoV-2. Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Gdańsku podkreśla, że zwierzęta są usypiane w sposób humanitarny.
Operacja powinna zakończyć się do 07.02. Trwa inspekcja służb weterynaryjnych, która ma na celu wyjaśnienie okoliczności zakażenia zwierząt wirusem. Od rezultatów dochodzenia będzie zależała wysokość ewentualnej kary dla właściciela fermy.
- Kluczowym elementem dochodzenia będzie weryfikacja, czy na fermie zachowane były zasady bioasekuracji, w tym te, które dotyczą interakcji człowiek - zwierzę. W ramach tych ostatnich we współpracy z innymi służbami sprawdzane będzie, czy właściciele fermy zatrudniali zgodnie z prawem pracowników, w tym, czy nie było form nielegalnego zatrudnienia pracowników, szczególnie z krajów, gdzie stwierdza się liczne zachorowania na COVID-19. - zakomunikował Główny Inspektorat Weterynarii.
Według prezesa zarządu Polskiego Przemysłu Futrzarskiego, Szczepana Wójcika, decyzja o wybiciu hodowli norek jest nielogiczna i krzywdząca. Podkreśla, że pomorska ferma mogła zostać objęta kwarantanną, tak jak zrobiono to między innymi na Litwie oraz w Łotwie.
Naukowcy natomiast zaznaczają, że decyzja o uśpieniu zwierząt jest uzasadniona ze względu na duże ryzyko rozprzestrzenienia wirusa. Wirus przechodzący ze zwierzęcia na człowieka może odznaczać się większą wirulencją. Wirulencja to zdolność wniknięcia, namnożenia się oraz uszkodzenia tkanek zainfekowanego organizmu przez dany patogen. Może sprzyjać śmiertelności oraz wzrostowi współczynnika reprodukcji wirusa.
Źródło: Główny Inspektorat Weterynarii
Karolina Koźlak
Studentka kryminalistyki i nauk sądowych, inżynier zootechniki, copywriter i pasjonatka tanatologii.