Zespół Foals pracuje nad nowym materiałem
- Dodał: Iza Ślarzyńska
- Data publikacji: 09.02.2021, 20:40
Zespół Foals udzielił wywiadu dla portalu NME, w którym zdradził, że pracuje nad nowym materiałem. Muzycy nie podali konkretnej daty, ale planują zacząć nagrywanie płyty jeszcze w 2021 roku. Aby umilić swoim fanom czas oczekiwania na długo oczekiwany krążek, artyści wypuścili do sieci kilka sesji CCTV, które przedstawiają nowe aranżacje ich największych hitów.
Muzycy postanowili nagrać odświeżone, kameralne wersje znanych utworów i udostępnić je w formie transmisji na żywo. Na nowo zaaranżowane zostały piosenki z płyty Holly Fire, wydanej w 2013 roku, oraz dwóch ostatnich albumów Everything Saved Will Be Lost: Part One, oraz Part Two. Co ciekawe, cały projekt ma zupełnie innych charakter niż dotychczasowa twórczość muzyków.
- Chodzi tylko o to, aby usłyszeć piosenki bez produkcyjnych ozdobników i zobaczyć zespół w dziwnym, równoległym wszechświecie. (…) Fajne jest to, jak zakurzone i prymitywnie brzmiące są niektóre utwory, kiedy odwrócimy ich estetykę do góry nogami. Często stanowią one bardziej delikatną, wyluzowaną wersję – komentuje Yannis Philippakis, wokalista zespołu.
Muzycy niewiele zdradzają w kwestii daty premiery nowego albumu. Zapowiadają jednak, że zamierzają nagrać go w stylistyce zbliżonej do ostatnich transmisji na żywo. Pragną zaskoczyć swoich fanów, ale także poeksperymentować ze swoją twórczością.
- Nie powiedziałbym, że piekarnik osiągnął jeszcze właściwą temperaturę, ale składniki są zbierane w kuchni. (...) Myślę, że naprawdę fajnie byłoby zrobić małą wycieczkę po niewielkich, kameralnych miejscach, starych kaplicach i fabrykach i po prostu zrobić serię CCTV na żywo – powiedział Yannis o nowej płycie.
Mimo że zespół nie zaplanował większej trasy koncertowej na 2021 rok, muzycy zagrają latem kilka dużych koncertów w Wielkiej Brytanii. Artyści na każdym kroku podkreślają, jak duże znaczenie mają dla nich koncerty na żywo oraz kontakt z fanami, za którymi niezwykle tęsknią. Wyrażają także ogromną wdzięczność za to, że nadal mogą robić to, co kochają najbardziej – grać i tworzyć wspólnie muzykę.
Żródło: NME
Iza Ślarzyńska
Z wykształcenia architekt, z zamiłowania dziennikarka. Zakochana bez pamięci w muzyce i sztuce, których obszar stale eksploruje. Niestrudzony poszukiwacz unikatowych brzmień oraz nowych, interesujących artystów.