Teatr Rozrywki przedstawia: "Hity Musicali!"
- Dodał: Natalia Zoń
- Data publikacji: 14.02.2021, 13:33
12 lutego 2021 roku zostały ponownie otwarte teatry, w reżimie sanitarnym - na widowni może być tylko 50% publiczności. Mimo utrudnień, Teatr Rozrywki przywitał widzów z przytupem. Hity Musicali! to koncert z największymi przebojami musicalowymi w wykonaniu aktorów, wokalistów, zespołu baletowego i orkiestry Teatru Rozrywki w reżyserii Tomasza Steciuka. Trudno sobie wyobrazić lepsze otwarcie po tak długiej przerwie.
Teatr Rozrywki w Chorzowie co roku organizuje koncert sylwestrowy, a potem przez cały karnawał gra Sylwester na bis. Tym razem wyglądało to nieco inaczej. Widzowie na Sylwestra mogli jedynie wykupić dostęp do krótkiego koncertu online i obejrzeć go w zaciszu domowym. W ostatni weekend karnawału, zamiast żegnać miniony rok zielonym bisem (czyli takim, podczas którego artyści pozwalają sobie na różnego rodzaju psikusy), sezon teatralny dopiero się zaczyna.
Miło było wrócić ponownie do teatru. Jak życie swoje masz zmierzyć, gdy szybko mija, śpiewają wokaliści podczas koncertu. Jednak te 97 dni bez kultury na żywo nie były łatwe. Choć trzeba przyznać, że Rozrywka bardzo dba o widzów w czasie pandemii (zorganizowali m.in. cykl #zMusicali), to jednak odczuwa się tęsknotę za normalnym wyjściem do teatru.
Hity Musicali! to klasa sama w sobie, ale i prawdziwa gratka dla fanów tego gatunku. Koncert rozpoczyna się piosenką Willkommen z musicalu Cabaret, w wykonaniu Kamila Franczaka. Po takiej przerwie miało to szczególne znaczenie i nie ukrywałam tu wzruszenia. Gdy już wszyscy zostawili swe troski w szatni, można było przejść do dalszej części koncertu. Ponad dwie godziny muzyki w iście broadwayowskim stylu zapewniły prawdziwy wachlarz emocjonalny. Były momenty wzruszeń, m.in. podczas gdy Wioletta Białk śpiewała Ktoś taki, jak Ty z Jekyll & Hyde czy Beata Rzeźnik z Tomaszem Wojtanem Ostatnią noc świata z Miss Saigon. Były też chwile, gdy cała widownia pękała ze śmiechu. Tu warto wspomnieć o Rafale Talarczyku i jego genialnym wykonaniu Przyjdzie czas z Hamiltona. Nie zabrakło też momentów, gdy po prostu patrzyło się na scenę z prawdziwym zachwytem i ciarkami na ciele, np. podczas duetu Pauliny Magaj i Kamila Franczaka czy, dość innego niż wszystkie, wykonania Mamma Mia, śpiewanego przez Huberta Waljewskiego.
Warto zaznaczyć, że Hity Musicali! to nie jest zwykły koncert. To prawdziwe show z wspaniałymi wokalistami, znakomitymi tancerzami i cudowną orkiestrą na żywo pod batutą Mateusza Walacha. Na ogromne uznanie zasługują także prowadzący, Magdalena Wojtacha i Jakub Wróblewski, którzy świetnie spisali się w swoich rolach. Wszystko było naturalne, momentami zabawne i stanowiło jednolitą całość. Produkcje Rozrywki słyną także ze świetnych kostiumów. I tutaj także tego nie zabrakło. Piękne stroje, pasujące do wykonywanych utworów, były idealnym dopełnieniem, a suknie pełne cekinów ślicznie mieniły się w blasku świateł.
Koncert Hity Musicali! będzie można obejrzeć ponownie już 16 marca 2021 roku. To prawdziwa podróż w różne zakątki musicali. Są klasyki, ale i nie zabrakło nowości. Tutaj nie ma czasu na nudę. Jest za to magicznie i pięknie. Naprawdę warto to zobaczyć!
Natalia Zoń
Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com