
Spór Facebooka z Australią
- Data publikacji: 21.02.2021, 23:05
W czwartek (18.02) Facebook w znaczącym stopniu ograniczył możliwość korzystania z portalu milionom Australijczyków. Mieszkańcy Australii nie mogli udostępniać na nim linków, a australijskie strony internetowe nie mogły promować się na portalu. Użytkownicy Facebooka z innych krajów nie mieli możliwości udostępniania odnośników do australijskich stron.
W środę (17.02.) australijski parlament rozpoczął proces uchwalania podatku cyfrowego, obejmującego między innymi Facebooka i Google. Ma on na celu wyrównanie szans z mediami krajowymi, które odprowadzają podatki w Australii. Facebook już dzień później przeprowadził akcję odwetową, która odbiła się szerokim echem na świecie. Mieszkańcy Australii zostali odcięci od portali informacyjnych i stron rządowych, nie mogli także samodzielnie udostępniać wiadomości z innych portali. Rząd Australii został zaskoczony takim obrotem spraw, gdyż prowadzone kilka dni wcześniej negocjacje z Markiem Zuckerbergiem zakończyły się porozumieniem.
Australijski parlament planowo ma uchwalić nowe regulacje do 25 lutego. Nie wiadomo czy i kiedy swoiste sankcje, nałożone przez Facebooka na australijskich użytkowników, zostaną zniesione. Negocjacje między stronami trwają.
Jednym z popierających decyzję Australii krajów jest Kanada, która 19 lutego zapowiedziała wprowadzenie podobnego systemu opodatkowania Facebooka i innych cyfrowych gigantów. Jednocześnie Kanada zapowiedziała, że nie da się zastraszyć Facebookowi. Według rządu kanadyjskiego na świecie jest wiele państw, które chcą regulacji działania Facebooka, Twittera czy Google. Jeśli Facebook dalej będzie stosował podobne środki, ma zostać założona koalicja, która zmusi go do podporządkowania się nowemu prawu i złamie jego monopol.