Korea Północna o „niewolniczej eksploatacji" k-popowych artystów

  • Dodał: Zuzanna Ptaszyńska
  • Data publikacji: 19.03.2021, 22:34

Północnokoreański artykuł odnoszący się do przemysłu muzycznego w Korei Południowej pełen jest oskarżeń o traktowanie k-popowych muzyków niczym niewolników. Wspomina się o zmuszaniu do ciężkiej pracy, wykorzystywaniu seksualnym i samobójstwach. Może to być część strategii rozprawiania się przez reżim z zagranicznymi mediami i dziełami kultury.

 

Na północnokoreańskiej stronie internetowej Arirang Meari oskarżono (13.03) południowokoreańskie wytwórnie płytowe o angażowanie w niewolniczą eksploatację odnoszących ogromne sukcesy zespołów, takich jak BTS i BLACKPINK. W artykule-raporcie zatytułowanym Południowokoreańscy młodzi piosenkarze, których właścicielami są duże firmy, są zmuszeni do marnego życia czytamy, iż k-popowi artyści są zobowiązani do niewiarygodnie nieuczciwych kontraktów od najmłodszych lat, (...) traktowani jak niewolnicy po tym, jak zostali okradzeni z ciała, umysłu i duszy przez okrutne i skorumpowane konglomeraty związane ze sztuką, (...) związani nieuczciwymi umowami i przetrzymywani w ośrodkach szkoleniowych. Firmy związane z południowokoreańskim przemysłem muzycznym miałyby oddzielać wykonawców od świata zewnętrznego i poddawać ich surowemu treningowi, pozwalając im spać tylko dwie lub trzy godziny dziennie. (...) Młode piosenkarki są zmuszane do seksualnego zaspokajania potrzeb polityków i przedsiębiorców. Wiele młodych wokalistek cierpi z powodu bólu psychicznego i fizycznego, i żyje jakby w więzieniu. Niektóre z nich nawet odebrały sobie życie, zostawiając notatki samobójcze z wyjaśnieniem, że trudno było im tak dalej postępować.

 

Mimo iż w międzynarodowych mediach można niekiedy przeczytać o nadużyciach w południowokoreańskim przemyśle muzycznym, w północnokoreańskim artykule nie przedstawiono żadnych dowodów na prawdziwość przytoczonych słów. 

 

Artykuł można traktować jako jedno z działań północnokoreańskich propagandystów, chcących rozprawić się z zagranicznymi mediami. Podczas gdy surowa północnokoreańska cenzura poważnie ogranicza dostęp do wytworów kultury, technologia ułatwiła przemycanie treści z zagranicy, zwłaszcza na pendrive'ach. W grudniu 2020 roku uchwalono w Korei Północnej prawo, wymagające zapobiegania rozprzestrzenianiu się antysocjalistycznej ideologii, czyli w praktyce wszelkich treści, które nie zostały zatwierdzone przez rządowych cenzorów.


Uciekinierzy z Korei Północnej twierdzą, że przeciętni mieszkańcy tego państwa przyłapani na konsumowaniu zagranicznych treści, zwłaszcza z Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych, często spotykają się z surowymi karami. Korea Północna od lat jest oskarżana o łamanie praw człowieka na szeroką skalę, w tym o zmuszanie więźniów politycznych do pracy w warunkach podobnych do niewolniczych.

 

K-pop jest jednym z czołowych produktów eksportowych Korei Południowej i elementem południowokoreańskiego soft power. Zespoły takie jak wspomniane BTS i BLACKPINK biją rekordy popularności nie tylko w ojczyźnie, ale w obu Amerykach i Europie. BTS jest pierwszym południowokoreańskim zespołem (i wykonawcą w ogóle), nominowanym do nagrody Grammy (za rok 2020, w kategorii Najlepsze wykonanie pop przez duet lub grupę). Przypomnijmy, że wielkim zwycięzcą zeszłorocznych Oscarów był południowokoreański film Parasite, który został nagrodzony m.in. w kategorii Najlepszy film. Nigdy wcześniej nieanglojęzyczny obraz nie triumfował w głównej kategorii nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej.

 

Źródło: CNN

Zuzanna Ptaszyńska

Doktorantka Uniwersytetu Warszawskiego (nauki o polityce i administracji - stosunki międzynarodowe) zamiłowana w historii popkultury i wszystkim, co brytyjskie.