Łyżwiarstwo figurowe: drużynowe mistrzostwa świata 2021 [zapowiedź]

Na samo zakończenie sezonu 2020/2021 łyżwiarze figurowi zmierzą się na drużynowych mistrzostwach świata. Sześć najlepszych reprezentacji krajowych zaproszono do Osaki, gdzie 15-18 kwietnia będą rywalizować o złote medale. Przed widzami zarówno ciekawy i nietypowy dla łyżwiarstwa figurowego format drużynowy, jak i możliwość obejrzenia świeżo upieczonych medalistów mistrzostw świata.

 

To będą siódme drużynowe mistrzostwa świata (World Team Trophy). Pierwsze zmagania w tym formacie gościło Tokio w 2009 roku. Zawody odbywają się cyklicznie co dwa lata, z małym przesunięciem po 2011 roku - zmagania odwołano z powodu trzęsienia ziemi w Tōhoku. Najwięcej złotych medali uzbierała reprezentacja Stanów Zjednoczonych, która na sześć startów aż cztery razy stawała na najwyższym miejscu podium, zgarniając oprócz tego srebro i brąz.

 

Unikalny drużynowy format

Łyżwiarstwo figurowe to zwykle sport indywidualny, nie licząc rywalizacji zespołów synchronicznych, które prężnie rozwijają się z sezonu na sezon. Format powstał by zachęcić krajowe federacje do wspierania rozwoju swoich zawodników we wszystkich konkurencjach. Na drużynowych mistrzostwach świata pojawiają się reprezentacje krajowe, które uplasowały się na czele rankingu. Jako pierwsza zakwalifikowała się Rosja (9847 punktów), przed USA (8001) i Japonią (6441). Na lodowisku pojawią się również Kanadyjczycy i Włosi. Po wycofaniu się Chin do rywalizacji dopuszczono Francję.

 

Każda reprezentacja wystawia dwóch solistów, dwie solistki oraz po jednej parze sportowej i tanecznej. Wszyscy zawodnicy prezentują się w obu segmentach rywalizacji - każdy z nich oceniany jest oddzielnie. W zależności od wyników łyżwiarze zdobywają punkty, które tworzą ostateczną klasyfikację:

 

 

Na niepowodzenie już są skazani reprezentanci Włoch - ze względu na pozytywny wynik testu na COVID-19 nie pojawi się Matteo Rizzo. Pierwszy rezerwowy, Gabriele Frangipani, również nie mógł przybyć do Japonii. W konkurencji solistów we włoskich barwach wystartuje tylko Daniel Grassl.

 

W Japonii nie zobaczymy reprezentantów Kanady, którzy rywalizowali na mistrzostwach świata w Sztokholmie. Kapitanem i jednym z solistów drużyny klonowego liścia będzie Roman Sadovsky. Jednym z trenerów 21-latka jest brązowy medalista mistrzostw świata 1998, Grzegorz Filipowski. Zawody będą interesujące również ze względu na start mniej znanych łyżwiarzy, m.in. francuskich solistek czy powracającej do dawnej formy Gabrielle Daleman.

 

Najlepszych reprezentantów wystawiła Rosja i Japonia. Na lodzie zaprezentuje się aktualna mistrzyni i wicemistrzyni świata, Anna Szczerbakowa i Jelizawieta Tuktamyszewa. Sensacyjna srebrna medalistka będzie pełniła rolę kapitana drużyny. Do rywalizacji powołano również dwie ozłocone w Sztokholmie pary, taneczną - Wiktoriję Sinicynę i Nikitę Kacałapowa oraz sportową Anastasiję Miszynę z  Aleksandrem Gallamowem. W konkurencji solistów wystartuje Michaił Kolada i Jewgienij Siemienienko.

 

O tytuł najlepszej drużyny powalczą na pewno gospodarze. Silną podstawę reprezentacji stanowi brązowy medalista ostatniego czempionatu globu, Yuzuru Hanyū i czwarty Shōma Uno. Na zakończenie sezonu sukcesem na pewno będzie liczyła Rika Kihira i Kaori Sakamoto. Zespół uzupełnią Riku Miura i Ryuichi Kihara (pary sportowe) oraz Misato Komatsubara z Timem Koleto (pary taneczne).

 

Obrońcy tytułu z 2019 roku na pewno łatwo nie odpuszczą. Podstawą drużynowego sukcesu powinien okazać się Nathan Chen, niedawno ukoronowany kolejnym złotym medalem mistrzostw świata. Pomoże mu Jason Brown wraz z solistkami - Karen Chen (4. na ostatnich mistrzostwach świata) i Bradie Tennell. Kolejne cenne doświadczenie zdobędzie debiutująca wspólnie w tym sezonie para sportowa - Alexa Knierim i Brandon Frazier. Skład uzupełni dziewiąta para mistrzostw świata, Kaitlin Hawayek i Jean-Luc Baker.

 

Kontrowersje - zmagania w cieniu pandemii

Po odwołaniu wielu międzynarodowych imprez łyżwiarskich w tym sezonie odbyła się tylko ta najważniejsza - mistrzostwa świata. Wielu fanów i samych łyżwiarzy (m.in. Nathan Chen) wyrażało swoje zaniepokojenie organizacją tak dużych zawodów w czasie pandemii. Te jednak przebiegły dosyć spokojnie, mimo łamania reżimu sanitarnego i późniejszych dyskwalifikacji.

 

Kontrowersje nie ominęły również organizacji drużynowych mistrzostw świata. We wtorek 13 kwietnia w Osace wykryto ponad 1000 nowych zakażeń koronawirusem. To nowy rekord prefektury. Liczba zakażonych od kilku dni stale rośnie, a gubernator, Hirofumi Yoshimura, cytowany na łamach Japan Times zapowiedział prośbę by rząd wprowadził stan wyjątkowy, jeśli sytuacja nie ulegnie polepszeniu w przyszłym tygodniu. Wcześniej odwołano m.in. przebieg sztafety ze zniczem olimpijskim po terenie miejskim.

 

Podobnie jak w przypadku mistrzostw świata zastosowana będzie tzw. bańka, w której łyżwiarze wraz z trenerami będą otoczeni reżimem sanitarnym wraz z wielokrotnymi testami na COVID-19. Największą niespodzianką jest wpuszczenie na zawody kibiców - zajęte będzie mogło być 50% miejsc. Czterodniowy bilet w pierwszych rzędach to koszt około 3500zł (100000 jenów). Maseczki będzie można zdjąć w czasie przerwy podczas jedzenia, ale organizatorzy jednocześnie proszą o ograniczenie okrzyków i rozmów. Dodatkowo gala będzie transmitowana również w salach kinowych na terenie Japonii.

 

Pełen skład reprezentacji (kapitanów oznaczono *):

 

Nagrody

Pełna pula nagród to już tradycyjnie dla drużynowych mistrzostw świata 1000000 dolarów.

1. miejsce - 200000$,
2. miejsce - 170000$,
3. miejsce - 160000$, 
4. miejsce - 150000$,
5. miejsce - 140000$,
6. miejsce - 130000$.

Gdzie oglądać?

Całość drużynowych mistrzostw świata 2021 będzie można obejrzeć w serwisie YouTube na kanale Skating ISU. Rywalizację będzie transmitowana również na antenach Eurosportu i Polsat Sport.

 

 

Źródło: ISU, Instagram