Tour of the Alps: Simon Yates triumfatorem wyścigu
- Dodał: Kacper Tyczewski
- Data publikacji: 23.04.2021, 15:41
Simon Yates z grupy BikeExchange wygrał wyścig Tour of the Alps. Na drugim stopniu podium znalazł się Pello Bilbao (Bahrain-Victorious), a trzeci był Aleksandr Vlasov (Astana-Premier Tech).
Tour of the Alps pomimo tego, że nie zalicza się do wyścigów World Tour, to jest bardzo ważnym przystankiem dla zawodników, ponieważ często uważany jest za sprawdzian generalny przed Giro d’Italia. Tegoroczna edycja składała się z pięciu etapów, a na każdym z nich mogli wykazać się specjaliści od jazdy po górach. Niestety na przestrzeni całej rywalizacji nie mieliśmy okazji oglądać reprezentantów Polski.
Podczas pierwszego dnia zmagań kolarze mieli do pokonania 140 kilometrów z Brixen do Innsbrucka. Był to jeden z mniej wymagających odcinków podczas Tour of the Alps, a jego zwycięzcą i pierwszym liderem klasyfikacji generalnej po finiszu z dużej grupy został Włoch Gianni Moscon z zespołu INEOS Grenadiers. Podium uzupełnili Idar Andersen (Uno-X Pro Cycling Team) i Aleksandr Riabushenko (UAE-Team Emirates). Drugi etap rywalizacji przyniósł już kompletnie inne rezultaty. Na nim po bardzo dobrym ataku na około 20 kilometrów przed metą najlepszy okazał się Simon Yates (Team BikeExchange). Brytyjczyk wypracował sobie ponad 40 sekund przewagi nad drugim tego dnia Pavlem Sivakovem (INEOS Grenadiers). Z kolei trzeci Daniel Martin (Israel Start-Up Nation) miał już blisko minutę straty. Liderem po tym etapie został oczywiście Yates.
Następnego dnia zmagań uformowała się liczna 14-osobowa ucieczka, w której jechali między innymi Thibaut Pinot (Groupama-FDJ), Antonio Nibali (Trek-Segafredo) czy zwycięzca pierwsza etapu Gianni Moscon i to właśnie on był najlepszy na finiszu kilku zawodników z ucieczki. Na drugiej pozycji uplasował się Austriak Felix Großschartner (BORA-hansgrohe), a trzeci był Michael Storer (Team DSM). Liderem wyścigu pozostał Simon Yates. Brytyjczyk dojechał razem z peletonem, który do Moscona stracił 49 sekund. Awans na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej zaliczył Pello Bilbao (Bahrain-Victorious), który zaatakował 20 kilometrów nad metą i dojechał wraz z ucieczką do mety.
Na czwartym etapie rywalizacja walka o triumf zaczęła się rozgrywać pod koniec ostatniego podjazdu Boniprati (9.1 km, 6.5%), na którym zaatakowali Aleksandr Vlasov (Astana-Premier Tech) i Simon Yates. Po wspinaczce na Boniprati czekał na nich około ośmio kilometrowy zjazd. Na nim fantastycznie zaprezentował się Bilbao, który dogonił uciekinierów półtora kilometra przed metą i na finiszu tej trójki okazał się najlepszy. Ostatecznie atakujący zawodnicy uzyskali minutę przewagi nad resztą stawki. Ostatnim akordem wyścigu był 120-kilotrowy odcinek z Valle del Chiese do Riva del Garda. Na trasie oczywiście pojawiło się kilka wspinaczek, a bohaterem dnia został bardzo aktywny na przestrzeni całej rywalizacji Felix Großschartner, który zabrał się w ucieczkę dnia i wygrał etap. Austriak o blisko 40 sekund był lepszy od Alessandro de Marchiego (Israel Start-Up Nation) i Nicolasa Roche'a (Team DSM). Z kolei w klasyfikacji generalnej nie zaszły zmiany. Zwycięzcą 44. edycji Tour of the Alps został Simon Yates. Drugie miejsce zajął Pello Bilbao, a podium uzupełnił Aleksandr Vlasov. Najlepszym góralem wyścigu był Alessandro de Marchi, a wśród młodzieżowców triumfował Jefferson Alexander Cepeda (Androni Giocattoli - Sidermec).
#TotA - Final GC pic.twitter.com/g9u5N3GFwi
— La Flamme Rouge (@laflammerouge16) April 23, 2021
Kacper Tyczewski
Kochający wiele sportów. Odpowiedzialny w głównej mierze odpowiedzialny za sporty zimowe, kolarstwo i lekkoatletykę, lecz innymi sportami nie pogardzi.