Tokio 2020 - Gimnastyka sportowa: finałowe zaskoczenia!
- Dodał: Agnieszka Musiał
- Data publikacji: 01.08.2021, 13:35
Gorący tokijski wieczór! Pierwszy medal w gimnastyce sportowej dla Izraela zdobył Artiom Dołgopiat w ćwiczeniach wolnych. Pierwsze brazylijskie złoto dyscypliny wywalczyła Rebeca Andrade, która genialnie zaprezentowała się w skoku. Max Whitlock obronił tytuł mistrzowski na koniu z łękami, a Nina Derwael wysłuchała hymnu Belgi po ćwiczeniach na poręczach asymetrycznych.
Wieczór otworzyli panowie ćwiczeniami wolnymi. Konkurencja okazała się bardzo wyrównana - Artiom Dołgopiat i Rayderley Zapata otrzymali identyczną notę - 14.933. Kwestię złotego i srebrnego medalu dla gimnastyków rozstrzygnęła ocena trudności, tę wyższą miał Dołgopiat i to właśnie on został mistrzem olimpijskim. Brąz wywalczył Xiao Ruoteng.
Zmagania panów na koniu z łękami zaczęły się od ogromnego wyniku Maxa Whitlocka, którego oceniono na 15.583 - żadny z pozostałych siedmiu zawodników nie zdołał się do niego zbliżyć! Brytyjczyk obronił tytuł mistrza olimpijskiego z Rio. Srebro wygrał Lee Chih-kai, który na igrzyskach pięć lat temu nie awansował nawet do finału! Kazuma Kaya do srebrnego medalu zdobytego w wieloboju drużynowym dołożył brąz.
Niespodzianką były błędy Dawida Bielawskijego i Sun Weia, Chińczyk spadł z przyrządu. Presji nie wytrzymał Irlandczyk, Rhys Mc Clenaghn. Podobnie jak Sun, ześlizgnął się z konia i przekreślił szanse medalowe.
W skoku pań zabrakło największej jego gwiazdy - Simone Biles. Amerykanka wycofała się i z tego finału, zostawiając sobie furtkę tylko do ewentualnego występu na równoważni. Jej drużynowa koleżanka, Mykayla Skinner, sięgnęła po srebro, ale prawdziwą gwiazdą była Rebeca Andrade. Brazylijka kilka dni temu zdobyła dla swojej ojczyzny pierwszy medal igrzysk olimpijskich w gimnastyce sportowej - srebro w wieloboju indywidualnym. W niedzielny tokijski wieczór była niedoścignięta dla pozostałych rywalek. Brąz wywalczyła 19-letnia Koreanka, Yeo Seo-jeong.
Oczy kibiców podczas zmagań na poręczach asymetrycznych skupiły się przede wszystkim na świeżo upieczonej mistrzyni olimpijskiej w wieloboju indywidualnym - Sunisie Lee. Amerykanka zaprezentowała się poniżej swoich możliwości, zgarniając "tylko" brązowy medal. Srebro zawisło na szyi Rosjanki, Anastasiji Iljankowej. Jej drużynowa koleżanka, Mielnikowa, nie wytrzymała i puściła się poręczy pod koniec układu, co katastrofalnie zepchnęło ją na ostatnią pozycję.
Po złoto sięgnęła dwukrotna mistrzyni świata poręczy asymetrycznych, Nina Derwael. Belgijka zaprezentowała się prawie bezbłędnie. Kariera 21-latki nabrała tempa, przypomnijmy - w Rio startowała jedynie w wieloboju i skończyła zmagania dopiero na 19. pozycji.
Na dobrej drodze do medalu była Fan Yilin, która pokazała naprawdę trudne elementy, jednak upadła sekundy po wylądowaniu. Na poręczach, podobnie jak w skoku, zabrakło brązowej medalistki przyrządu z Rio, Biles.
Wyniki finału ćwiczeń wolnych panów:
- Artiom Dołgopiat (ISR) - 14.933
- Rayderley Zapata (ESP) - 14.933
- Xiao Ruoteng (CHN) - 14.766
- Ryu Sunghyun (KOR) - 14.233
- Milad Karimi (KAZ) - 14.133
- Yul Moldauer (USA) - 13.533
- Nikita Nagorny (ROC) - 13.066
- Kim Hansol (KOR) - 13.066
Wyniki finału skoku pań:
- Rebeca Andrade (BRA) - 15.083
- Mykayla Skinner (USA) - 14.916
- Yeo Seo-jeong (KOR) - 14.733
- Alexa Moreno (MEX) - 14.716
- Angelina Mielnikowa (ROC) - 14.683
- Lilija Achaimowa (ROC) - 14.666)
- Shallon Olsen (CAN) - 14.550
- Jade Carey (USA) - 12.416).
Wyniki finału ćwiczeń na koniu z łękami panów:
- Max Whitlock (GBR) - 15.583
- Lee Chih-kai (TPE) - 15.400
- Kazuma Kaya (JPN) - 14.900
- Dawid Bielawskij (ROC) - 14.833
- Kohei Kameyama (JPN) - 14.600
- Alec Yoder (USA) - 14.566
- Rhys Mc Clenaghn (IRL) - 13.100
- Sun Wei (CHN) - 13.066
Wyniki finału poręczy asymetrycznych pań:
- Nina Derwael (BEL) - 15.200
- Anastasija Iljankowa (ROC) - 14.833
- Sunisa Lee (USA) - 14.500
- Lu Yufei (CHN) - 14.400
- Elisabeth Seitz (GER)
- Mélanie de Jesus dos Santos (FRA) - 14.033
- Fan Yilin (CHN) - 13.900
- Angelina Mielnikowa (ROC) - 13.066
Agnieszka Musiał
Od dzieciaka na lodzie, teraz częściej na trybunach. Piszę o łyżwiarstwie figurowym, hokeju i gimnastyce.