Tokio 2020 - Kolarstwo torowe: Łoś i Karwacka na 7. miejscu. Niemki i Chinki z rekordami świata
- Dodał: Kacper Tyczewski
- Data publikacji: 02.08.2021, 11:20
Rozpoczęły się zmagania w kolarstwie torowym podczas igrzysk w Tokio. Podczas pierwszego dnia rywalizacji rozdano medale za sprint drużynowy kobiet, w którym startowały Urszula Łoś i Marlena Karwacka. Polki ostatecznie zajęły siódmą lokatę. Mieliśmy także okazję oglądać dwa rekordy świata w sprincie drużynowym oraz wyścigu drużynowym na dochodzenie.
Na początek rywalizacji w Izu Velodrome odbyła się runda rankingowa kobiet w sprincie drużynowym. Najlepszy wynik w niej uzyskały Niemki. Z kolei Urszula Łoś i Marlena Karwacka w rundzie rozstawnej uzyskały czas 33,244 s, co dało im szóste miejsce. W kolejnej rundzie musiały jechać wraz z trzecimi Holenderkami. Podczas bezpośredniej jazdy z zawodniczkami z Beneluksu Łoś i Karwacka okazały się od nich słabsze. Polki zajęły siódme miejsce w tej fazie rywalizacji, co ostatecznie spowodowało, że właśnie o tę lokatę musiały się mierzyć z Ukrainkami. Z kolei w starciu Chinek z Litwinkami znakomicie spisały się Shanju Bao i Tiahshi Zhong, które wynikiem 31,804 sekundy poprawiły swój rekord świata z 2016 roku. W pojedynku o siódme miejsce Urszula Łoś i Marlena Karwacka pokonały Ukrainki. O brązowy medal zmierzyły się reprezentantki Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego i Holandii. W tym starciu lepsze okazały się Daria Szmelewa i Anastazja Wojnowa. Z kolei o pierwsze miejsce odbyła się rywalizacja pomiędzy Chinkami i Niemkami. Ostatecznie złoty medal powędrował do Shanju Bao i Tiahshi Zhong.
Dziś o odbyła się także runda rozstawna w drużynowym wyścigu na dochodzenie kobiet. Tu fantastycznie zaprezentowały się Franziska Brausse, Lisa Brennauer, Lisa Klein oraz Mieke Kroeger. Niemki przejechały cztery kilometry w czasie 4:07,307, czym o blisko trzy sekundy pobiły rekord świata, który od 2016 roku należał do Brytyjek. Drugie miejsce w rundzie rankingowej zajęły Brytyjki, a trzecie Amerykanki. Rozegrano także rundę rozstawną w wyścigu drużynowym na dochodzenie mężczyzn. W tej rywalizacji najlepszy czas uzyskali Duńczycy, którzy wynikiem 3:45,014 pobili rekord olimpijski. Drugą lokatę zajęli Włosi, a trzecią Nowozelandczycy. Do niebezpiecznej sytuacji doszło kiedy jechali reprezentanci Australii. Alexandrowi Porterowi w czasie jazdy pękła kierownica, ale na szczęście sam wstał z toru. Australijczycy później jeszcze raz wystartowali i uplasowali się na piątej lokacie.
Wyniki finału:
Sprint drużynowy kobiet:
- Chiny
- Niemcy
- Rosyjski Komitet Olimpijski
- Holandia
- Litwa
- Meksyk
- Polska
- Ukraina
Kacper Tyczewski
Kochający wiele sportów. Odpowiedzialny w głównej mierze odpowiedzialny za sporty zimowe, kolarstwo i lekkoatletykę, lecz innymi sportami nie pogardzi.