Powodzie, które nawiedziły Europę Zachodnią, są najprawdopodobniej wynikiem działalności człowieka
- Dodał: Damian Olszewski
- Data publikacji: 24.08.2021, 15:55
Naukowcy uważają, że fala śmiertelnych ulew, które miały miejsce w lipcu w Europie Zachodniej, najprawdopodobniej była spowodowana działalnością człowieka. Powodzie w Niemczech, Belgii i innych częściach kontynentu zabiły co najmniej 220 osób, zalane zostały miasta oraz wsie.
Poważne powodzie były spowodowane intensywnymi deszczami, które trwały do maksymalnie dwóch dni. Jednak obfite opady w połączeniu z już wcześniej podmokłymi gruntami, lokalnymi czynnikami hydrologicznymi oraz pokryciem terenu i infrastrukturą, spowodowały chaos.
Aby przeanalizować wpływ zmian klimatycznych na tak krótki incydent, naukowcy z grupy World Weather Attribution (WWA) skupili się na obfitych opadach deszczu poprzedzających powodzie. Jednym z czynników, które miały wpływ na takie podejście, było to, że część systemów monitoringu hydrologicznego zostało zniszczonych przez napór wody.
Dane dotyczące opadów wykazały, że na obszarach wokół rzek Ahr i Erft w Niemczech oraz w wzdłuż rzeki Mozy w Belgii intensywne ulewy przyniosły aż 90 mm deszczu w ciągu jednego dnia.
Badacze odkryli, że w wymienionych regionach opady wykazywały wzrostową tendencję. Jednak ustalenie, jak duży wpływ na powodzie miały zmiany klimatyczne, było trudne.
Tamten obszar cechuje się dużą naturalną zmiennością we wzorcach opadowych z roku na rok. Aby zobaczyć rzeczywisty wpływ rosnących temperatur, naukowcy musieli poszerzyć swoją analizę i przyjrzeć się większej części Europy Zachodniej, obejmującej wschodnią Francję, zachodnie Niemcy, wschodnią Belgię, Holandię, Luksemburg i północną Szwajcarię.
Zespół odkrył, że w tym szerokim regionie zmiany klimatyczne, powstałe w wyniku działalności człowieka, spowodowały zwiększenie intensywności deszczu o 3% do 19%. Rosnące temperatury sprawiły również, że występowanie ulew podobnych do tych, które wywołały powodzie, wzrosło od 1,2 do 9 razy.
- Połączyliśmy wiedzę specjalistów z kilku dziedzin nauki, aby zrozumieć wpływ zmian klimatycznych na straszliwe powodzie w zeszłym miesiącu i wyjaśnić, co możemy, a czego nie możemy przeanalizować w przypadku tego zdarzenia - powiedział dr Sjoukje Philip, badacz klimatu z Królewskiego Holenderskiego Instytutu Meteorologicznego (KNMI) oraz zespołu WWA - Trudno jest analizować wpływ zmian klimatu na ulewne deszcze na bardzo lokalnych poziomach, ale byliśmy w stanie wykazać, że w Europie Zachodniej emisje gazów cieplarnianych zwiększyły prawdopodobieństwo takich wydarzeń - dodał.
Naukowcy alarmują, że wraz z ciągłą emisją gazów cieplarnianych i rosnącymi temperaturami ulewne deszcze, które przyniosły nieszczęście w niektórych częściach Europy, staną się bardziej powszechne.
- Nasze najnowocześniejsze modele klimatyczne wskazują na wzrost wolno występujących ekstremalnych opadów deszczu w przyszłym cieplejszym świecie - powiedziała profesor Hayley Fowler z Newcastle University - To wydarzenie wyraźnie pokazuje, w jakim stopniu społeczeństwa nie są odporne na obecne ekstremalne warunki pogodowe. Musimy jak najszybciej ograniczyć emisje gazów cieplarnianych, a także ulepszyć systemy ostrzegania i zarządzania w sytuacjach alarmowych oraz sprawić, by nasza infrastruktura była bardziej odporna na zmiany klimatu - stwierdziła w kontekście zmniejszenia ilości ofiar.
Badanie, w którym wykorzystano recenzowane metody, zostało przeprowadzone przez 39 badaczy.