Tokio 2020: igrzyska, igrzyska i po igrzyskach... Arigato, Tokio!
Rodolfo Vilela/Wikimedia Commons

Tokio 2020: igrzyska, igrzyska i po igrzyskach... Arigato, Tokio!

  • Dodał: Aleksandra Suszek
  • Data publikacji: 05.09.2021, 15:10

Ogrom niezapomnianych emocji, deszcz medali, mnóstwo łez szczęścia i radości, ale także rozczarowania oraz porażki. To wszystko po dwóch tygodniach się kończy. Czas pożegnać stolicę Japonii - XVI Letnie Igrzyska Paraolimpijskie dobiegły końca. 

 

Trudne, pełne wyrzeczeń aż pięć lat przygotowań, aby wreszcie znaleźć się w tym miejscu. Najpierw igrzyska olimpijskie, później paraolimpijskie. Tokio ugościło w 2021 roku kilka tysięcy sportowców. Dziś czas pożegnać się ze stolicą Kraju Kwitnącej Wiśni i wejść w czas trzyletniego oczekiwania na następną najważniejszą imprezę sportową, tym razem w Paryżu. Zanim jednak to, powspominajmy wydarzenia związane z Igrzyskami Paraolimpijskimi Tokio 2020!

 

2020+1, czyli niespodziewany dodatek

 

Wszyscy doskonale wiemy, jak potoczyły się sprawy w ubiegłym roku. Igrzyska odwołano ze względu na szerzącą się pandemię, a i w tym roku do samego końca nie było pewne, czy impreza w Tokio dojdzie do skutku. Na szczęście stolica Japonii, choć bez rzeszy kibiców, to godnie przywitała olimpijczyków z całego świata. Po ponad dwóch tygodniach igrzysk olimpijskich przyszedł czas na to, by na arenach zaprezentowali się niepełnosprawni sportowcy. Niespełna stu Polaków poleciało na drugi koniec świata, by powalczyć o medale. 

 

Był sobie pierwszy medal... 

 

Już od pierwszych dni igrzysk paraolimpijskich przeżywaliśmy ogromne emocje. A to przede wszystkim za sprawą Marcina Polaka i jego pilota, Michała Ładosza, którzy w trzecim dniu rywalizacji zdobyli pierwszy medal dla Polski. Ten brąz niestety może jednak nie pozostać w rękach naszych kolarzy. Dużym echem odbiła się afera dopingowa z udziałem naszych reprezentantów. Biało-Czerwoni są podejrzani o stosowanie niedozwolonej substancji, przez co grozi im czteroletnia dyskwalifikacja oraz odebranie medali. 

 

Dwadzieścia cztery powody do radości

 

Polscy sportowcy zdobyli w Tokio sporo krążków. W porównaniu z poprzednimi igrzyskami, które odbyły się w Rio de Janeiro jest to wynik słabszy o piętnaście medali. Niemniej jednak mieliśmy naprawdę wiele powodów do dumy, a Biało-Czerwoni dostarczyli nam mnóstwo niezapomnianych momentów. Dwa medale debiutującej na igrzyskach Róży Kozakowskiej, kolejne cztery zdobyte przez doświadczoną Natalię Partykę oraz Karolinę Pęk. Zresztą... spójrzcie sami!

 

ZŁOTO SREBRO BRĄZ
Róża Kozakowska, rzut maczugą (F32) Adrian Castro, szabla (kat. B) Justyna Kozdryk, podnoszenie ciężarów -45kg
Piotr Kosewicz, rzut dyskiem (F52) Michał Derus, 100m (T47) Lech Stoltman, pchnięcie kulą (F55)
Patryk Chojnowski, paratenis stołowy, kl. 10 Rafał Czuper, paratenis stołowy, kl. 2 Maciej Lepiato, skok wzwyż (T44-64)
Barbara Bieganowska-Zając, 1500m (T20) Lucyna Kornobys, pchnięcie kulą (F37) Maksym Chudzicki, paratenis stołowy, kl.7
Karolina Pęk, Natalia Partyka, paratenis stołowy drużynowo, kl. 9-10 Róża Kozakowska, pchnięcie kulą (F32) Karolina Pęk, paratenis stołowy, kl. 9
Karolina Kucharczyk, skok w dal (T20) Szymon Sowiński, pistolet 25m (SH1) Natalia Partyka, paratenis stołowy, kl. 9
Renata Śliwińska, pchnięcie kulą (T40)   Rafał Czuper, Tomasz Jakimczuk, paratenis stołowy drużynowo, kl. 1-2
    Marzena Zięba, podnoszenie ciężarów +86kg
    Oliwia Jabłońska, 400m st. dowolny (S10)
    Renata Kałuża, parakolarstwo
szosowe (H 1-3)
    Alicja Jeromin, 200m (T47)
    Marcin Polak, Michał Ładosz, wyścig 4000m na dochodzenie (kat. B)

 

 

Oficjalne zamknięcie igrzysk paraolimpijskich

 

Niedziela była dniem pożegnania. Na Stadionie Olimpijskim w Tokio około godziny 13:00 rozpoczęła się Ceremonia Zamknięcia XVI Letnich Igrzysk Paraolimpijskich. Pierwsze minuty ceremonii przeznaczono na pokaz mający na celu podkreślenie, że wszyscy jesteśmy równi, a różnice między ludźmi nie są niczym złym. Najpierw na stadionie pojawiła się flaga olimpijska, by później po kolei zaprezentowano barwy narodowe wszystkich państw biorących udział w imprezie czterolecia. Polską flagę wniósł Bartłomiej Mróz, który reprezentował Polskę w parabadmintonie. Dwudziestosiedmioletniego olimpijczyka spotkał także zaszczyt przytwierdzenia jednego z wielu małych lusterek do specjalnego masztu, który ma przypominać o równości na całym świecie. Każde lusterko symbolizowało bowiem inny kraj.

 

 

Około godziny 14:30 przyszedł czas na prezentację gubernatorów Tokio oraz Paryża. Na stadionie wybrzmiał także hymn igrzysk paraolimpijskich, któremu towarzyszyło przekazanie flagi kolejnemu miastu-gospodarzowi. Wspaniałym widowiskiem było także przedstawienie "Marsylianki" w języku migowym. Nie mogło zabraknąć również przemowy Seiko Hashimoto. Przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego pogratulowała sportowcom i podziękowała wszystkim, którzy byli częścią tej imprezy. Wkrótce zgasł także płomień olimpijski. Tym sposobem na dobre pożegnaliśmy stolicę Japonii, ustępując miejsca stolicy Francji, w której już za (tylko) trzy lata ponownie zapłonie znicz olimpijski.

 

Jako Redakcja dziękujemy wszystkim Czytelnikom, którzy byli z nami przez cały ten czas. Wszyscy jesteśmy "Zjednoczeni przez emocje". Do zobaczenia w Paryżu!

 

Aleksandra Suszek – Poinformowani.pl

Aleksandra Suszek

Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.