Chiny: powstaje system inwigilacji dziennikarzy z wykorzystaniem skanowania twarzy

Chiny: powstaje system inwigilacji dziennikarzy z wykorzystaniem skanowania twarzy

  • Data publikacji: 30.11.2021, 00:48

BBC News, agencja Reutersa i firma badawcza IPVM donoszą, że w chińskiej prowincji Henan powstaje system nadzoru oparty na technologii skanowania twarzy. Ma wykrywać osoby budzące niepokój: dziennikarzy, zagranicznych studentów i imigrantki.


W lipcu 2021 roku na stronie internetowej dotyczącej zamówień publicznych regionalnego rządu Henan został opublikowany dokument przetargowy na budowę systemu inwigilacji - donosi agencja Reutersa. Już dwa miesiące później, na tej samej stronie, miała pojawić się informacja, że przetarg wygrała firma Neusoft. Kontrakt miał opiewać na 5 milionów yuanów (czyli ponad 3,2 miliona złotych) i zakładał budowę sieci inwigilacji w dwa miesiące. Dziennikarze, którzy śledzą sprawę, nie ustalili czy system nadzoru faktycznie powstał i czy już działa.

Sprawę od dłuższego czasu śledzi niezależna firma badawcza IPVM ze Stanów Zjednoczonych. Pracownicy firmy zdążyli pobrać dokument, zanim został usunięty z rządowej witryny. Stało się to, gdy wraz z dziennikarzami Reutersa próbowali skontakować się w tej sprawie z henańskimi urzędnikami i przedstawicielami firmy Neusoft. Całość raportu wraz ze źródłami dostępna jest na stronie internetowej IPVM.


W prawie dwustustronicowym dokumencie nie zostało wyjaśnione, dlaczego władze prowincji uważają dziennikarzy za osoby budzące niepokój. Do tej samej kategorii zaliczono zagranicznych studentów i imigrantki nielegalnie przebywające w Chinach.


Według raportu IPVM, w dokumencie pojawia się wątek segregacji danych dot. śledzonych dziennikarzy na trzy kategorie:
- czerwony - dziennikarze budzący niepokój
- żółty - dziennikarze budzący zainteresowanie
- zielony - dziennikarze niestanowiący zagrożenia


Jeśli któryś z żółtych albo czerwonych dziennikarzy zabookuje bilet lotniczy do prowincji, przekroczy jej granicę albo zamelduje się w hotelu, system ma wygenerować powiadomienie alarmujące odpowiednie służby (policję, Ministerstwo Bezpieczeństwa itp.). Podobnie posegregowane, na zasadzie trójstopniowej oceny, mają być dane dotyczące zagranicznych studentów uczących się w Henan. Podczas istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa wydarzeń, osoby wzbudzające niepokój mają być namierzane i dokładnie śledzone.


System ma być oparty, między innymi, na siatce urządzeń śledzących rozmieszczonych w prowincji (chodzi tu np. o miejski monitoring), systemie rozpoznawania twarzy oraz śledzeniu smartfonów. Do składowania danych ma być wykorzystywana infrastruktura firmy Huawei - informacje na temat śledzonych osób mają być stale uaktualniane w chmurze.

 

Na razie władze prowincji oraz przedstawiciele firmy Neusoft nie komentują sprawy.


Chiny w 2021 roku zajęły 177. miejsce w rankingu wolności prasy. Ranking, prowadzony przez organizację Reporters Without Borders, uwzględnia 180 państw.

 

Źródła: Reuters, BBC News, IPVM.com