
UOKiK nałożył karę finansową na Eurocash za pobieranie nieuczciwych opłat
- Data publikacji: 01.12.2021, 14:41
W informacji opublikowanej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta poinformowano o nałożeniu kary w wysokości 76 mln zł na Eurocash, za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Celem takich działań miało być obniżenie należnego wynagrodzenia przysługującego kontrahentom spółki.
Eurocash w swojej działalności zajmuje się głównie hurtową i detaliczną sprzedażą artykułów spożywczych i codziennego użytku. Przedmiotem kary stały się relacje z dostawcami produktów rolnych i spożywczych, którzy zaopatrywali sieci sklepów należących do Grupy Eurocash, takich jak: ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Gama, Groszek i Euro Sklep.
- Przeprowadzone postępowanie wykazało, że spółka Eurocash pobierała od dostawców produktów rolnych i spożywczych szereg dodatkowych oraz nieuzasadnionych opłat. Część usług, za które płacili kontrahenci, w ogóle nie była wykonywana, a niektóre spółka powinna świadczyć w ramach podpisanej umowy bez dodatkowego wynagrodzenia. Ponadto dostawcy nie otrzymywali informacji o kosztach i rezultatach niektórych usług. Celem tego typu działań Eurocash było obniżenie wynagrodzenia podmiotom dostarczającym do sklepów produkty rolne i spożywcze. Określona w toku postępowania wartość nieuzasadnionej korzyści osiągniętej przez Eurocash w wyniku zakwestionowanych praktyk wobec podmiotów, względem których spółka dysponowała przewagą kontraktową, wyniosła w latach 2018-2020 ponad 43 mln złotych - poinformował prezes UOKiK, Tomasz Chróstny.
Przedmiotem dochodzenia stały się m.in. opłaty za szkolenie personelu sklepów, dotyczące technik sprzedaży towarów dostawcy. W rzeczywistości szkolenia obejmowały w swoim zakresie różne kategorie produktów, a nie konkretnego dostawcy. Kontrahenci ponosili również koszt zapewnienia utrzymania produktów w ofercie handlowej sklepu. Jednocześnie sama umowa była skonstruowana w taki sposób, że brak było gwarancji o utrzymaniu takich produktów w asortymencie przez określony czas, czy w określonej lokalizacji. Jak czytamy w informacji opublikowanej przez UOKiK, same opłaty były bezzasadne, ponieważ podmioty, które płaciły za taką usługę, jak i te które za nią nie płaciły, były traktowane w ten sam sposób.
Eurocash przerzucał także koszty monitorowania popytu rynkowego i trendów oraz sprawowania nadzoru nad zamówieniami na współpracujących z nim kontrahentów. Działania te i tak musiały być realizowane dla ogólnej działalności spółki ze względu na interes gospodarczy. Poprzez obciążenie kosztami dostawców, spółka mogła realizować ww. potrzeby jednocześnie dla wszystkich produktów dostępnych w sklepach, nie ograniczając się do tych, za które płaciły podmioty. W oświadczeniu pojawiły się również opłaty za usługi, które w rzeczywistości nie były wykonywane. Przedsiębiorcy działający w systemie franczyzy poinformowali urząd, że nie wiedzieli nic o rzekomym edukowaniu i informowaniu franczyzobiorców o nowościach z oferty dostawców, za które kontrahenci Eurocash płacili.
Prezes podsumował ukończone postępowanie następująco: - Decyzja z karą finansową w wysokości 76 mln zł nałożoną na spółkę Eurocash kończy trudne i żmudne postępowanie, w którym przyjrzeliśmy się nie tylko ekwiwalentności świadczeń wzajemnych, ale również zweryfikowaliśmy to czy usługi zostały realnie wykonane. Jest to również cenne dla nas doświadczenie, które wykorzystamy w kolejnych postępowaniach, w tym w zakresie tzw. opłat gazetkowych.
Jak czytamy w oświadczeniu UOKiK, sama decyzja o nałożeniu sankcji finansowych nie jest prawomocna, a więc spółce przysługuje prawo do odwołania do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.